W tej witrynie są wykorzystywane pliki cookie, których google używa do świadczenia swoich usług i analizowania ruchu. Twój adres ip i nazwa klienta użytkownika oraz dane dotyczące wydajności i bezpieczeństwa są udostępniane firmie google, by zapewnić odpowiednią jakość usług, generować statystyki użytkowania oraz wykrywać nadużycia i na nie reagować.
Pogawędki: Adaptację, które żyją w cieniu innych.
sobota, 23 stycznia 2016




Hej ! Dawno nie było ,,Pogawędki'' jak i recenzji, a więc dziś sobie porozmawiamy o adaptacjach, ale nie od strony, czy są dobre, czy nie. Każda adaptacja spełnia swoje zadanie, ponieważ promuje książkę jak i autora, ale o tym innym razem.

 Dziś pomówimy o adaptacjach książek, które żyją w cieniu innych takich filmów jak ,,Niezgodna'' czy ,,Igrzyska Śmierci''.
Co mnie nakłoniło do rozważań na ten temat i napisania notki o tym? Pewien portal bardzo związany z książkami wypisał planowane adaptację książek na rok 2016. I wśród nich oczywiście znalazła się trzecia część ,,Niezgodnej''  oraz ,,Śnieżna noc'' Greena, której data premiery nie jest znana, a zabrakło takich filmów jak ,,Indignation'' Philipa Rotha, który wychodzi w styczniu  czy ,,Wybór'' Nicolasa Sparksa, a można będzie go oglądać w kinach od lutego. Nie mam, natomiast im  za złe, że nie wypisali ,,The Wife'' Meg Wolitzer, którego premiera była zaplanowana na rok 2016, ale wszystko ucichło w tym temacie.

Boli mnie to, że nie zapominają wypisać historyjek dla młodzieży (do której struktury wiekowej się jeszcze zaliczam), a zapominają o filmach, które naprawdę wniosłyby coś świeżego do kin niż tylko walczące dzieciaki o przetrwanie od czego kina  ostatnio się przelewają.  Nie wspomną  o historii psychologicznej, tylko o dwójce nastolatków  zakochanych w sobie.

Czy portale książkowe pisały w zeszłym roku o adaptacji książkowej Andy'ego Weira ? Nie!!!
A co teraz walczy o Oskara,

Może nie skupiajmy się tylko na adaptacjach dla młodzieży. Może pora przyjrzeć się literaturze bardziej doświadczonych autorów, których książki zostają przeniesione na duży ekran. Jest dużo filmów, dobrych filmów, z świetną fabułą, nieoklepanym wątkiem i historią, która wzbudza dreszcze na podstawie książek, a widź po prostu nie zdaje sobie z tego sprawy.

Po prostu większość takich filmów żyje w cieniu historii, na których jest teraz szał nastolatków. SZKODA.
A wy co o tym sądzicie ? Macie wrażenie, że niektóre adaptacje żyją w cieniu innych?

3 komentarze:

  1. Ja premiery filmowe sprawdzam na bieżąco, a jak jest jakaś książka, która mnie zaciekawi to pierwsze co robię po przeczytaniu to sprawdzam czy jest film. Więc nigdy nie umknie mi nic ważnego. Chyba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny pomysł. Też tak zacznę robić.

    OdpowiedzUsuń
  3. It's the best time to make some plans for the future andd
    it's time to be happy. I have read this post andd
    if I could I ant to suggest you few interesting things or tips.
    Perhaps you could write next articles referring to this article.
    I want to read more things about it!

    OdpowiedzUsuń

© 2020 | graphic-luna