W tej witrynie są wykorzystywane pliki cookie, których google używa do świadczenia swoich usług i analizowania ruchu. Twój adres ip i nazwa klienta użytkownika oraz dane dotyczące wydajności i bezpieczeństwa są udostępniane firmie google, by zapewnić odpowiednią jakość usług, generować statystyki użytkowania oraz wykrywać nadużycia i na nie reagować.
,,Wietrzny wojownik''  Adam Molenda
niedziela, 19 maja 2019


Wietrzny wojownik 
Adam Molenda
Seria: -
Ilość stron: 171
Wydawnictwo: Akronim
Rok wydania: 1996 / 2018

Opis: 
,,Dziewczęta i chłopcy z klubu żeglarskiego spędzają wakacje nad jeziorem. Pierwsze miłości, sportowa rywalizacja, wesoła zabawa oraz zranione uczucia, słodki smak zwycięstw i gorycz przegranej. Wchodzenie w dorosłość dostarcza wielu sprzecznych emocji… Czy młodzieńcze zauroczenia i przyjaźnie mogą trwać dłużej niż kilkanaście letnich dni?''




Za oknem jeszcze ponuro i deszczowo a ,,Wietrzny wojownik'' zabiera czytelnika w letnie klimaty, na które jeszcze bardziej czeka się po przeczytaniu tej książki.

Bohaterowie tej powieści spędzają wakacje na obozie żeglarskim w Żywcu.  Obozie treningowym, w trakcie, którego oprócz spędzania czasu na treningach, żeglują, wędkują i organizują ogniska. Niektórzy jeszcze  na powtarzaniu matematyki. Przyjazna i miła atmosfera szybka zniknęła kiedy było coraz bliżej turnieju w trakcie, którego nie jedna przyjaźń została wystawiona na próbę. Inni zmagali się dodatkowo z problemami rodzinnymi.

Bohaterowie wykreowane przez Adama Molenda są naturalni i ciekawi.Przechodzą oni dość widoczną zmianę pod względem charakterów na przestrzeni rozwijającej się fabuły. Wynika to między innymi  z sytuacji w jakich się znaleźli i wpływy innych ludzi.
Tytułowym bohaterem jest Robert, na początku ,,Wietrznego wojownika'' jest dość lubianym, ambitnym i mało problemowych chłopakiem, który bywa zazdrosny.
Magda jest obiektem westchnień Roberta, ale nie tylko jego, bo i Leszka. Nie powiedziałabym, że jest to trójkąt miłosny, ponieważ autor dość szybko ukazał jednoznacznie relację pomiędzy tą trójką. Na dodatek dziewczyna nie może cieszyć się z obóz, przez pewną niespodziewaną wizytę.
Marek i Zosia są bardziej w tle opowiadanej historii, ale chłopak jest przykładem osoby, która się nie poddaje.
Fajnie wypadło też zestawienie dwóch trenerów, którzy mają zupełnie inne podejście do trenowania. Jeden z nich uważa, że młodzież  powinna czerpać z żeglugi również radość. Drugi uważa, że z takim podejściem się nigdzie nie dojdzie i liczy się tylko trening i osiągnięcia. Ogólnie Hiszpan, ma również swój wątek, który ostatecznie ma swój finał, wraz z zbliżającym się epilogiem.
Jedynie Iza wydawała mi się lekko zbędna w tej książce. Była ona odważniejsza i pewniejsza od Madzi, ale oprócz tego pełniła tą samą rolę co Leszek.

,,Wietrzny wojownik'' to książka z barwnymi opisami, humorystycznymi wstawkami i bohaterami, z którymi młodzi ludzie mogą się utożsamić.  Nie jest to powieść, która trzyma w napięciu od początku do samego końca. Ma swoje własne tempo i klimat. Opowiada o przyjaźni,relacjach między ludźmi w tak trudnym okresie jakim jest dorastanie,  sporcie  i o tym ile można poświęcić,by osiągnąć swój cel. Sukces osiągnięty kosztem innych, z którego nie się z kim dzielić może przerodzić się w gorzko-słodką satysfakcję.  Dzięki tym paru aspektom książka ta jest uniwersalna i może trafić do szerszego grona.

Książka ,,Wietrzny wojownik'' to jedna z tych, o których  możemy zapomnieć w natłoku innych o podobnej tematyce, jednak czyta ja się szybko i przyjemnie. A między wierszami stara się zwrócić uwagę  na problemu, do których nie przykładamy zbytnio uwagi póki się z nimi sami nie zmierzymy, w końcu sami ponosimy odpowiedzialność za swoje decyzję.  Myślę, że i starszy, i młodszy czytelnik znajdzie w niej coś dla siebie, ale zdecydowanie młodzież więcej z niej wyniesie.

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Akronim .




44 komentarze:

  1. Dobrze, że taka lekka i niezobowiązująca książka skrywa w sobie warte uwagi problemy. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Zastanowię się nad tą książką, ale nie sądzę, żebym po nią sięgnęła ;)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń
  3. Super. Chciałam recenzowac ta książkę, ale trochę czasu było brak.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas bywa czasami naszym największym ograniczeniem.

      Usuń
  4. Ani o książce ani o wydawnictwie nigdy nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie miło mi, że byłam pierwszą osobą, która przedstawiła ci tę książkę i wydawnictwo.

      Usuń
  5. Książka ,,Wietrzny wojownik'' to jedna z tych, o których możemy zapomnieć w natłoku innych o podobnej tematyce, jednak czyta ja się szybko i przyjemnie - cóż to ja chyba podziękuję :) za dużo jest ciekawszych książek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niezbyt wiele czytałam książek z motywem żeglarski, inne wątki zdecydowanie są powszechne. Zgadza się, jest dużo ciekawych książek.

      Usuń
  6. Sama nie wiem, przeczytam może w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie moja bajka, wynudziłabym się przy tej książce setnie... Po prostu ja i obyczajówki się nigdy nie polubimy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie mów nigdy. Ja czytałam wiele świetnych obyczajówek. Trzeba znaleźć tylko perełki.

      Usuń
  8. Tytuł polecę mojej młodzieży pod rozwagę, może zainteresować. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka zdecydowanie powinna ich zainteresować.

      Usuń
  9. Witaj, ciekawa recenzja. Myślę, że z przyjemnością mogłabym przeczytać tą pozycję. Miłego dnia i dziękuję za odwiedziny u mnie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam! Dziękuję. Cieszę się.
      Również pozdrawiam.

      Usuń
  10. Klub żeglarski, ciekawa jestem czy autor użył prawidłowych zwrotów żeglarskich. Swoją droga to Mieszkając z wrogiem od Ward jest lepsze niż Słodki drań.
    Ach i nie wiem czy to tylko u mnie ale twoje przekierowanie w komentarzu do bloga nie działa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy używa prawidłowych zwrotów żeglarskich, ponieważ się na tym nie znam, ale jest w książek specjalistyczne słownictwo.
      Zapamiętam i dziękuję za poinformowanie mnie o tym.

      Usuń
  11. Tym razem nie moje klimaty :) Ale polecę mojej mamie, ona lubi takie lekkie powieści :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. Mam nadzieję, że mama będzie zadowolona.

      Usuń
  12. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale zapisuję sobie tytuł ^^ Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że udało mi się przedstawić książkę, o której jeszcze nie słyszałaś.

      Usuń
  13. Ciekawy dobór słów w tytule, natychmiast intryguje i zachęca, aby sprawdzić, o co naprawdę chodzi. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakoś nie ciągnie mnie do tej książki kompletnie. Tym razem chyba sobie odpuszczę bo moja lista czytelnicza i tak jest naprawdę wielka ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. Każdy z nas ma długą listę czytelniczą.

      Usuń
  15. Wydaje się być idealną pozycją na tzw leniuchowanie wakacyjne. Wiesz leżak, lemoniada i książka. Chętnie ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest dokładnie taką pozycją. Super, mam nadzieję, że cię nie zawiedzie.

      Usuń
  16. Podoba mi się twoja recenzja, jednak książka zdecydowanie do mnie nie trafia i sobie ją podaruję, nie mój klimat :) Nie lubię pozycji tego typu: przyjemnie się czyta, ale niczego nie wnosi.
    Buziaki :**
    Wiktoria z Książki według Wiktorii

    OdpowiedzUsuń
  17. To nie mój typ książki ;<

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie słyszałam jeszcze o tej książce. Wydaje się być ciekawa, zapisuję tytuł. Jestem ciekawa czy przypadnie mi do gustu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz to sprawdzić, tylko po nią sięgając.

      Usuń
  19. Nie czuję się szczególnie zachęcona i zainteresowana tą pozycją.

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo lubię takie książki, dodatkowo obsadzone jeszcze w takiej scenerii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli idealnie wpisuję się w twój gust czytelniczy.

      Usuń

© 2020 | graphic-luna