W tej witrynie są wykorzystywane pliki cookie, których google używa do świadczenia swoich usług i analizowania ruchu. Twój adres ip i nazwa klienta użytkownika oraz dane dotyczące wydajności i bezpieczeństwa są udostępniane firmie google, by zapewnić odpowiednią jakość usług, generować statystyki użytkowania oraz wykrywać nadużycia i na nie reagować.
,,Skrzydła’’ Karolina Fedyk
poniedziałek, 22 czerwca 2020



Skrzydła 
Karolina Fedyk 
Seria: #! 
Wydawnictwo: SQN
Rok wydania: 2019



,,Skrzydła’’ to debiutancka powieść Karoliny Fedyk, choć czytelnicy mogli wcześniej poznać jej twórczość poprzez opowiadania autorki, które były częścią różnych  antologii. 

Fabuła jest wielowątkowa, w dużej mierze skupia się na postaci Zaihab. Młodej, niewidomej dziewczynie podróżującej z rodzicami, którzy  przebywając w Sahit, a pochodzą z wrogiego miasta. W wyniku splotu wydarzeń zostali aresztowani. Ich przyjaciel pełniący funkcję lewej ręki aneksa postanawia im pomóc, ale za niemałą cenę. Zaihab zostaje hirdulą i trafia do gniazda gdzie towarzyszy opiekunowi miasta Vesui. 

Drugim ważnym wątkiem są losy Nahira, który lata temu został wysłany do domu wiedzy. Jego rodzina dopiero po upływie czasu, uznała, że im się przyda i zabrała go z miejsca, które uważał za swój dom, do rodzinnego miasta – Novissa. Gdzie dowiedział się, iż został wybrany do dokończenia dzieła jego matki. W tym celu został wysłany do ojca, którego nigdy nie poznał. W międzyczasie trwają przygotowania do wojny pomiędzy Sahit a Tarrut. 

Przez książkę Karoliny Fedyk przewija się wiele postaci o mniejszym bądź większym znaczeniu dla fabuły.  Jedną z dwóch głównych postaci jest wspomniana już Zaihab. Niewidoma dziewczyna, która została wplątana pomiędzy  dwa bóstwa, przynajmniej tak jej się wydawało na początku, o czym mało kto zdawał sobie sprawę. Przebywając w gnieździe odkrywa sekrety nie tylko swojej rodziny, ale i innych. W skutek czego niewinna, skromna i cicha dziewczyna zmienia się. 

Odwiedzająca ją Arit nie przypuszczała, że będzie jej zależy na niewidomej, nieznajomej osobie, którą poznała przez przypadek. Ich spotkanie odmieniło losy wielu osób. 

Nahir jest jednym z głównych bohaterów. Przez większość swojego życia mieszkał sobie spokojnie w Domu Wiedzy, raczej stroniąc od przemocy i długich wypraw. Sytuacja w jakiej się znalazł doprowadziła go do tego, że musiał nauczyć się kłamać i podejmować trudne decyzje, dotyczące życia innych.

Avile jest dość niejednoznaczną postacią, pełniącą ważną funkcję w mieście. Przez co musi podejmować trudne decyzje, które nie zawsze są zgodne z jego sumieniem.

Z racji tego, że w książce ,,Skrzydła’’ Karoliny Fedyk mamy przekrój społeczny. W związku z tym język  w tej powieści jest on różny. Owszem przeważa potoczny, który przeplata się z stylem literackim, a nawę zdarzają się wulgaryzmy. Jest to bardzo zauważalne w rozmowie pomiędzy bohaterami, wywodzącymi się z różnych grup społecznych. Zwłaszcza w sposobie ich zwracania się do siebie.

Wydarzenia z życia z Nahira i Zaihab przeplatają się miedzy sobą, co ma swój punk kulminacyjny pod koniec książki. Muszę przyznać, że podczas czytania o wiele bardziej podobały mi się rozdziały poświęcone dziewczynie. Miały one wartką i intrygującą akcje. Te o Nahirze były bardziej spokojne, więcej w nich była dialogu. Teraz, jednak bardziej jestem ciekawa dalszych losów młodego mężczyzny.  Opisy są dopracowane, barwne i ciekawe. Dialogi są dynamiczne i naturalne. 

,,Skrzydła” autorstwa Karoliny Fedyk wyróżnia na tle innych książek fantasy dla młodzieży za sprawą przygnębiającego zakończenia. Nie da się ukryć, że bohaterowie przez nią wykreowani zatracili ważne i dobre wartości. Autorka od samego początku stopniowo budowała pesymistyczny nastrój, który z każdym rozdziałem był coraz bardziej odczuwalny. Tak samo jak obecność magii w tym świecie.

Pierwsza powieść Karoliny Fedyk to udana książka z gatunku urban fantasy. Z intrygującą fabułą i zakończeniem, które zostawia czytelnika z wieloma pytaniami. Z przyjemnością sięgnę po jej kontynuację.


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki  dziękuję stowarzyszeniu Sztukater  oraz wydawnictwu.

37 komentarzy:

  1. Wielbiciele gatunku na pewno chętnie sięgną po ten debiut. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. zawsze lubiłam fantasy, Harry Potter do tej pory jest moim ulubionym książkowym bohaterem :) chciałabym poznać i tą książkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja jakoś nie mogę przekonać się do przygód HP, co dziwne, bo generalnie lubię takie klimaty.

      Usuń
  3. chciałabym ją bliżej poznać! Wydaje się być ciekawa miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię powieści z gatunku urban fantasy, więc jestem jak najbardziej na tak.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świat przedstawiony skonstruowany przez autorkę wydaje się bardzo skomplikowany.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przypuszczam, że przygoda czytelnicza może spodobać się mojej córce, chętnie podrzucę jej ten tytuł pod rozwagę. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo dobrze, ze autorka zadbała żeby pokazać przekrój społeczny

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyznam, że ja wiem, że coś się źle kończy, to trudniej mi sięgnąć po książkę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Brzmi ciekawie. Pesymizm w fantastyce dla młodzieży, brzmi nowatorsko, chociaż nie jestem specem od tego gatunku.

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę, że jest to wartościowa książka. Mimo, iż tematyka nie do końca do mnie przemawia to raczej bym sięgneła po nią.

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię fantastykę, więc nie mówię nie. Mi z kolei nazwisko autorki nic nie mówi.

    OdpowiedzUsuń
  12. O kurczę, ja to mam problem ze złymi zakończeniami. Nie bez powodu zawsze wybieram te dobre bo szukam pozytywów do relaksu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Książka mnie nawet zaintrygowała, więc chętnie przeczytam :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Brzmi nieźle, ale nie jestem do końca przekonana.

    OdpowiedzUsuń
  15. Niezbyt lubię powieści z gatunku urban fantasy, dlatego tym razem jednak spasuję.

    OdpowiedzUsuń
  16. Kurczę z jednej strony intryguje mnie ta książka, a z drugiej boję się rozczarowania...chociaż pewnie kiedyś sięgnę z czystej ciekawości.

    OdpowiedzUsuń
  17. Fantastyka to nie moja bajka, a na tę młodzieżową jestem już za stara ;) - ale znam osoby, którym ta książka na pewno by się spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  18. Wygląda ciekawie, pewnie poszukam, jeśli tylko będę miała okazję :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Za urban fantasy nie za bardzo przepadam. Trudno mi trafić na książkę z tego gatunku, która spełniałaby moje oczekiwania. Jednak dzięki za rzetelną recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  20. widziałam zapowiedzi tej książki, ale jakoś nie byłam przekonana, teraz widzę, że mogłabym jej dać szansę :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Debiut wydaje się być udany - taki mogę z chęcią przeczytać! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Rzadko sięgam po fantastykę, musi mnie naprawdę zainteresować opis jakiejś książki z tego gatunku, żebym się nią zainteresowała. A "Skrzydła" mnie akurat nie zaintrygowały... Ale super, że Tobie się podoba ta książka i czekasz na kontynuację ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. O pierwszy raz słyszę o tej książce i muszę przyznać, że mnie zaciekawiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  24. Od jakiegoś czasu jestem zakochana w fantasy, chętnie sięgnę po tę pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  25. mimo, że do młodzieży już nie należne to zawsze lubiłam fantasy i do tej pory jestem fanką Harrego P. o tej autorce jeszcze wcześniej nie słyszałam

    OdpowiedzUsuń
  26. Nigdy nie czytałam książki fantasy urban,
    ciekawe czy by mi się podobała...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawy ma tytuł, aż szkoda, że jest pesymistyczna...

      Usuń
  27. Choć recenzja brzmi ciekawie, to chyba książka nie dla mnie, ale pewnie znajdzie swoich czytelników :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetny debiut, żałuję, że nie dostał nominacji do Zajdla.

    OdpowiedzUsuń
  29. Brzmi ciekawie, jeszcze niedawno bym powiedziała, że to nie dla mnie, ale ostatnio wpadła mi w ręce książka fantasy i się zakochałam. Po prostu nie trafiłam na odpowiedniego autora, teraz to wiem :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ta książka przewinęła mi się już kilka razy w przestworzach Internetu, ale mam co do niej mieszane uczucia i nie wiem czy po nią sięgnę czy nie.

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie wiem, do końca nie jestem przekonana co do niej. Nie mówię nie, nie mówię tak. Czas pokaże co zadecyduje :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Może kiedyś sięgnę, bo fantastyka to zdecydowanie moje klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo mi się podoba okładka, ale opis też wydaje się ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń

© 2020 | graphic-luna