czwartek, 22 września 2016
Lato w Jagódce
Katarzyna Michalak
Data wydania: 2011
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Seria: Owocowa seria
Ilość stron: 284
Opis:
Baśń o Kopciuszku – niepełnosprawnej dziewczynie, Gabrysi Szczęśliwej, która nie marzy by być pięknością – ona marzy o tym, by mogła żyć zwyczajnie, cieszyć się prostymi sprawami i codziennością, której my, zdrowi, nie doceniamy, a której niepełnosprawni nie mogą doświadczyć. Zaskakujące zwroty akcji i duża ilość wzruszeń gwarantowane!
Dziś nadszedł w końcu czas zrecenzowania książki polskiej autorki Katarzyny Michalak, którą jakiś czas temu skończyłam czytać czyli ,,Lato w Jagódce''. Jest to druga część serii zatytułowanej ,,Owocowa seria''. Opowiada ona o losach Gabrysi, ale jak dla mniej w tej historii są dwie głównej bohaterki, choć akcja skupia się ogólnie na wspomnianej kobiecie . Dziewczyna nie miała lekko w życiu i w końcu los się ma do niej uśmiechnąć, ale przy tym wszystkim nie obejdzie się bez problemów, łez i współczucia.
Jak już wspominałam główna bohaterka nie miałam łatwo już od pierwszych dni na szczęście trafiła w dobre ręce, jednak po drodze nie napotykała na kulturalne osoby, które coraz bardziej zaniżały jej poczucie wartości. Nikt nie jest idealny, a dużo osób się za takie osoby uważa. Drugą główną bohaterką jak dla mnie jest Malwina, która nie dostała tyle miłości i ciepła od własnej rodziny czego Gabrysia doświadczyła od obcej osoby.
Akcja skupia się na zwyczajnym życiu dwóch różnych kobiet, które jednak coś połączy. Przedstawia ich punkt wiedzenia rzeczywistości. Pokazuje różne typy osobowości i jak można zniewolić drugą osobę, bądź zniszczyć niewinną osobę.
Gabrysia jest skromną dziewczyną, która postanawia zmienić coś w swoim życiu. Jest pomocna i stara znaleźć szczęście w życiu. Podejmuje decyzje, o które nigdy siebie, by nie podejrzewała. Nigdy nie skrzywdziłaby drugiej osoby, wręcz przeciwnie.
Malwina jest jej całkowitym przeciwieństwem, jest oschła, zimna, nieczuła, a przede wszystkim po trupach dąży do celu. Nie obchodzi jej, czy dana osoba jest niewinna, czy winna jeśli ma z tego korzyści nic nie stoi na przeszkodzie,by pomogła takiej osobie. W życiu nie doświadczyła miłości, ale pewne wydarzenia sprawią, że zacznie się poważnie zastanawiać nad swoimi decyzjami.
Przez książkę przewija się wiele różnych postaci między innymi Paweł, który jak dla mnie jest niejaką postacią, ale dużo wnosi do tej historii. Marta, która jest przesympatyczną bohaterką, a przede wszystkim urzekła mnie tym, że jest gotowa, rzucić wszystko dla swojego dziecka.
,,Lato w Jagódce'' jest książką, która niczym szczególnym nie wyróżnia się na tle swojego gatunku, jednak w tej prostocie i opisywanych perypetiach jest coś niezwykłego. Sam styl autorki jest lekki i przyjemny przez co książkę można pochłonąć w jeden wieczór. Myślę, że każdy w tej historii znajdzie coś dla siebie.
Książka ,,Lato w Jagódce'' to książka, którą czyta się szybko i przyjemnie, ale i też szybko się o niej zapomina w natłoku innych ciekawszych książek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz