W tej witrynie są wykorzystywane pliki cookie, których google używa do świadczenia swoich usług i analizowania ruchu. Twój adres ip i nazwa klienta użytkownika oraz dane dotyczące wydajności i bezpieczeństwa są udostępniane firmie google, by zapewnić odpowiednią jakość usług, generować statystyki użytkowania oraz wykrywać nadużycia i na nie reagować.
,,Cygańska Madonna'' Santa Montefiore
poniedziałek, 28 maja 2018

Cygańska Madonna 
Santa Montefiore
Seria: - 
Ilość stron: 416
Czterdziestoletni Mischa dowiaduje się, że jego ukochana matka przed śmiercią podarowała nowojorskiemu muzeum bezcenny obraz Tycjana. Skąd go miała? Dlaczego nic o tym nie wiedział? Tajemnica każe mu cofnąć się w przeszłość aż do okupowanej Francji, gdzie matka w sekrecie poślubiła jego ojca, niemieckiego oficera, a potem pojawił się w ich życiu pewien przystojny Amerykanin...




,,Cygańska Madonna'' to poruszająca książka o chłopców, który nie miał łatwo w dzieciństwie przez to kim był jego ojcu, choć był przedstawiany jako dobry człowiek. Później jego lata młodości odbiły się na jego dorosłym życiu.  Narracja w książce jest pierwszoosobowa czyli z perspektywy głównego bohatera co przekłada się na wydźwięk pewnych wydarzeń. Czytelnik może bardziej zaangażować się w opowiadaną historię, w której to przeplatają się lata młodości Mischa'y z teraźniejszością.

Mischa jako dziecko był zamkniętym w sobie dzieckiem, który starał się w każdej sytuacji znaleźć jakość pozytywną rzecz. Potrafił też wykorzystać zaistniałe sytuacje na swoją korzyść. Jeśli mowa o jego dzieciństwie to warto wspomnieć o jego przyjaciółce Claudine, która pod koniec książki miała swój większy wątek. W późniejszej młodości  bohater utracił nadzieję, przez niektóre wydarzenia wdał się w złe towarzystwo. Kiedy już dorósł nie doceniał ludzie wokół siebie. Ten mały chłopiec, którym był zniknął. 

Jego mama, Anouk ma bardzo ciekawie zarysowaną przeszłość przez autorkę, jest przedstawiona głównie jako pracowita, dumna dobra i miła, która z czasem stała się zgorzkniała i zamknięta na wszystkich ludzi poza swoim synem. 

Coyote zjawił się w życiu głównego bohatera i jego matki wywracając ich życie do góry nogami. Rozsiewał aurę tajemniczości. Nie dało się z nim nie sympatyzować, ale to też dobry przykład tego, że w naszym życiu odgrywamy różne role społeczne i nie w każdej jesteśmy dobrzy. 

,,Cygańska Madonna'' posiada szereg bohaterów drugoplanowych, którym choć mało czasu autorka poświęciła na przedstawienie to byli oni ciekawie zarysowany i charakterystycznie do tego stopnia, że ich zapamiętałam. Począwszy od małżeństwa Matiasia i Marie, którzy byli sympatycznymi bohaterami, a ich relacja z głównym bohaterem była świetnie rozpisana, podobnie jak relacja Jacquesa i Mischa'y. Ksiądz Abel Louis, choć nie należał do pozytywnych postaci i tych, które były przedstawione w książce dłużej to odegrał on ważną rolę w życiu głównego bohatera. Jego motywacje, wspólna przeszłość z Anouk i jej mężem to jeden z mocniejszych elementów tej książki. 


,,Cygańska Madonna'' jest świetnie rozpisana, skakanie pomiędzy przeszłością, a teraźniejszością. Na plus jest osadzenie niektórych wydarzeń w okresie powojennym i przedstawienie stosunku i zachowań ludzi do wydarzeń z II Wojny Światowej jak podczas jej trwania. Czytając tą książkę chciałam poznać losy, niektórych bohaterów przed narodzinami Mischa'y, ale z drugiej strony, nie któe historie moją lepszy wydźwięk kiedy nie zostają szczegółowo opowiedziane. 

Autorka ma bogate słownictwo, ciekawe pomysły, lekki i przyjemny dla czytelnika styl. Opisów w tej książce nie brakuje, dialogi nie są głupie,a wspomniane relację między bohaterami są wspaniale opowiedziane, niektórych finałów zażyłości pomiędzy postaciami z książki można się domyślić wcześniej niż do tego dojdzie główny bohater. 

Co mi się podobało w tej książce, a o czym jeszcze nie wspomniałam to, to iż w pewnym momencie pod koniec książki wracamy do miejsca, gdzie zaczęła się przygoda Mischa'y. Możemy zobaczyć jak miejsca i ludzie, z którymi dorastał Mischa się zmieniły.
Podsumowując ,,Cygańska Madonna'' to dobra książka, którą mogę polecić bez wyrzutów sumienia. Wciąga od początku do końca. Niech was nie zmyli tytuł jak mnie, po którym spodziewałam się całkiem innej historii. 

4 komentarze:

  1. Nie jestem pewna czy odnalazłabym się w fabule :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Rozumiem, ale również zachęcam by dać jej jednak szanse. Jest warta uwagi.

      Usuń

© 2020 | graphic-luna