W tej witrynie są wykorzystywane pliki cookie, których google używa do świadczenia swoich usług i analizowania ruchu. Twój adres ip i nazwa klienta użytkownika oraz dane dotyczące wydajności i bezpieczeństwa są udostępniane firmie google, by zapewnić odpowiednią jakość usług, generować statystyki użytkowania oraz wykrywać nadużycia i na nie reagować.
,,Pod szepczącymi drzwiami" TJ Klune
wtorek, 13 czerwca 2023

Pod szepczącymi drzwiami
TJ Klune 
Tłumaczenie: Arkadiusz Nakoniecznik 
Wydawnictwo: Akurat
Liczba stron: 384
Data premiery: 31.05.2024
Opis

Bestseller z list „New York Timesa” i „USA Today”. Nowa powieść TJ Kluna, autora wyjątkowego „Domu nad błękitnym morzem”.

Kiedy na pogrzebie Wallace’a zjawia się Żniwiarz, który ma go zabrać w zaświaty, Wallace’owi zaczyna świtać w głowie podejrzenie, że być może naprawdę umarł.

Tak właśnie się stało.

Ku jego zgorszeniu i oburzeniu, nie wszyscy przyjęli ten fakt z należytym smutkiem. Szczerze mówiąc, nikt nie uronił nawet jednej łzy. Co jest nie tak z tymi ludźmi? A może wcześniej coś było nie tak z Wallace’em?

Czasem trzeba umrzeć, żeby zacząć zastanawiać się nad swoim życiem. Tyle że wtedy jest już trochę za późno, żeby cokolwiek zmienić.

Chyba że wcale nie…

Dla fanów „Dobrego miejsca” i „Mężczyzny imieniem Ove”. Zabawna i podnosząca na duchu powieść o człowieku, który po śmierci zaczął się uczyć życia.


Polscy czytelniczy mogli poznać twórczość TJ Klune'a w zeszłym roku poprzez książkę ,,Dom nad błękitnym morzem". Jest to urocza i mądra powieść o podziałach, uprzedzeniach i rasizmie. W swojej nowej książce  ,,Pod szepczącymi drzwiami" autor podejmuje temat śmierci i zmiany. 

Wallace Price był człowiekiem sukcesu, świetnym prawnikiem, osobą kierującą  się sztywnymi zasadami. Jednak niewiele ludzi z jego otoczenia powiedziałoby, że był dobrym człowiekiem. Jak każdy miał plany, które niespodziewanie przekreśliła śmierć. Umarł i wyruszył w swoją kolejną podróż. Przystankiem w niej zostaje wyjątkowa herbaciarnia Przeprawa Charona. To pod jej dachem zastanawia się nad swoim dawnym życiem oraz wyborami i poznaje nowe osoby.  

Wallace jest głównym bohaterem, na którym opiera się cała historia i na nim najbardziej widać jak na przestrzeni całej książki się zmienił pod wpływem wydarzeń. Zaraz, zanim jest Nelson. Z kolei Hugo i Mei, to bardzo sympatyczne i otwarte  postacie, które nie są doskonałe, nie tworzą pozorów perfekcji, a starają się najlepiej jak mogą wykonywać swoje zadanie. Są nauczycielami i drogowskazami dla zagubionych osób,  a jednocześnie dalej sami się czegoś uczą. 

Autor wykonał bardzo dobrą pracę, nakreślając każdej postaci z osobna własną historię. Tym samym bardziej angażując czytelnika i nadając autentyczności. Główni bohaterowie reprezentują także różne grupy. Mei jest Żniwiarzem, lekko impulsywna i zmagająca się z odtrąceniem młoda dziewczyna. Hugo jest dorosłym mężczyzną, który pewnego dnia stał się przewoźnikiem. Jest wyrozumiały i cierpliwy. Nelson reprezentuje najstarszą grupę. Nabył już mądrość życiową, ale nie brakuje mu dystansu do siebie. Dzięki czemu historia ta staję się bardziej uniwersalna dla większego grona odbiorców. 

Z kolei Zarządcę musicie poznać sami, choć miałam wobec tej postaci różne założenia. Począwszy od tego, że do końca pozostanie tajemniczą postacią, wokół, której powstało wiele przeróżnych historii i teorii. 

Cameron, Nancy i Aron to postacie drugoplanowe, którzy świetnie dopełniają historię głównych bohaterów. 

- Żyjemy i oddychamy. Umieramy i wydaje się nam, że nadal oddychamy. Nie zawsze chodzi o wielką śmierć. Jest też mała. Nazywa się rozpacz. Umarłem małą śmiercią, ale Zarządca pokazał mi, jak z niej wyjść. Nie próbował mi jej odebrać, bo wiedział, że jest moja i tylko moja. 

Autor nie śpieszy się z opowiedzeniem tej historii. Od pierwszych stron tempo narracji jest wolne i jednostajne, choć nie brakuje bardziej dynamicznych fragmentów. TJ Klune  każdy wątek odpowiednio podbudowuje i pozwala im wybrzmieć. Emocje w ,,Pod szepczącymi drzwiami" są jak kula śnieżna, stopniowo narastają. Język w nowej książce powieści  TJ Klune jest dość prosty, ale ma wiele ujmujących i zapadających w pamięci metafor. Na kartkach tej powieści znalazło się miejsce również na komizm, który nie gryzie z powagą sytuacji. 

Śmierć ma różne oblicza i to w swojej książce chciał pokazać TJ Klune. Nie zawsze przychodzi we śnie i jest spokojna. Czasem jest nagła i brutalna. Nie ogranicza się również do jednej perspektywy. Ukazuje res życia z perspektywy osoby, która kogoś straciła i która musi sama się z nim zmierzyć. 

,,Pod szepczącymi drzwiami" TJ Klune pod wieloma względami przywodzi na myśl  ,,Opowieść Wigilijną" Charlesa Dickensa. Jest piękną i uniwersalną historią o docenieniu życia. 

Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Akurat 

18 komentarzy:

  1. Opowieść wigilijną uwielbiam, więc tym bardziej, koniecznie muszę przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wiem czy to pozycja dla mnie, tempo jednostajne nie bardzo mi się podoba nawet mimo tych wstawek dymanicznych

    OdpowiedzUsuń
  3. Odniesienie do Opowieści wigilijnej bardzo mocno mnie przekonuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ ja chcę poznać ten tytuł :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mnie zaciekawiła ta książka. Koniecznie muszę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam Opowieść Wigilijną, więc i tę książkę muszę przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam serdecznie ♡
    Brzmi interesująco. Tytułu niestety nie znam. Bardzo chętnie przeczytam tę książkę, wpisuję ją na listę moich tytułów :) Dziękuję za polecenie! :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo bym chciała przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę, że warto tej książce poświęcić czas.

    OdpowiedzUsuń
  10. Tym razem raczej nie mój klimat czytelniczy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nie słyszałam o tej książce. Możliwe, że dam jej szansę, jednak na razie skupiam się na moich najbliższych planach czytelniczych.

    OdpowiedzUsuń
  12. Słyszałam dużo dobrego o „Domu nad błękitnym morzem” i wydaje się, że ta książka trzyma poziom.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie słyszałam wcześniej o tej książce 😉

    OdpowiedzUsuń
  14. Brzmi naprawdę interesująco.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawa książka :D Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam Opowieść wigilijną, więc i tę książkę chętnie przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  17. Czuję, że może mi się spodobać. Cudowna okładka!

    OdpowiedzUsuń

© 2020 | graphic-luna