niedziela, 17 lipca 2016
Kwiaty na poddaszu
Virginia Cleo Andrews
Ilość stron: 384
Seria: Rodzina Dollangangerów #1
Wydawnictwo: Świat książki
Data wydania: 2012
Opis
Wciągająca opowieść o rodzinnych tajemnicach i zakazanej miłości.
Szczęśliwą z pozoru rodzinę Dollangangerów spotyka tragedia - w wypadku samochodowym ginie ojciec. Matka z czwórką dzieci zostaje bez środków do życia i wraca do swego rodzinnego domu. Niezwykle bogaci rodzice mieszkający w ogromnej posiadłości, wyrzekli się córki z powodu jej małżeństwa z bliskim krewnym, a narodzone z tego związku dzieci uważają za przeklęte. W tajemnicy przed dziadkiem rodzeństwo zostaje umieszczone na poddaszu, którego nigdy nie opuszcza. Dzieci żyją w ciągłym strachu, a odkrycie, jakiego dokonuje najstarszy brat, stawia rodzeństwo w obliczu nieuniknionej katastrofy.
,,Kwiaty na poddaszu'' zbyt długo czekały na swoją recenzję. To jedna z lepszych historii jakie miałam przyjemność czytać. Dość kontrowersyjna w pewnym sensie seria o tajemnicach pewnej rodziny.
Świat potrafi wywrócić się do góry nogami, kiedy trafimy bliską osobą.
,,Kwiaty na poddaszu to książka, która opowiada o dzieciach, które muszą dorastać na poddaszu bez kontaktu z rówieśnikami, ludźmi. Nie licząc ich okrutnej babci i mamy, która wpadała do nich raz na parę tygodni i z każdą kolejną wizytą oczekiwanie jej kolejnych odwiedzin wydłużały się, a dzieci były skazane na łaskę swojej babci. To od niej zależało, czy będą mieli co jeść. Ich matka okazała się egoistką. Może kiedyś kochała swoje dzieci, ale pieniądze jej rodziców były dla niej ważniejsze i zawróciły w głowie, a jej dzieci wychowywały się w koszmarnych warunkach. Liczne prezenty nie zastępowały im szkoły, ważnych do życia witamin czy promieni słonecznych potrzebnych do wzrostu. Przez całą książkę praktycznie czytamy o ich wegetacji na poddaszu ich dziadków. Skazanych na taki los przez matkę.
Główną bohaterką a zarazem narratorką jest Cathy, która z początku jest dzieciną dziewczynką z wielkimi marzeniami. Córeczka tatusia, jedna sytuacja zmusiła ją do szybkiego dorośnięcia i przejęcia roli mamy dla swojego młodszego rodzeństwa. Jako pierwsza zorientowała się w sytuacji i przejrzała swoją mamę.
Drugim ważnym bohaterem jest jej brat, Christopher. Jest całkowitym przeciwieństwem swojej młodszej siostry. Jest spokojny, ambitny inteligentny, jednak przez połowę, historii jest zapatrzony w swoją matkę. Nie dostrzega jej wad.
Grzechem też jest nie wspomnieć o bliźniakach, którzy są tak słodcy i niewinni, że w pewnym momencie autentycznie robi się czytelnikowi ich szkoda. Jeszcze autorka w mistrzowski sposób ukazała ich silną wieźć.
Autorka ma specyficzny styl pisania co nie każdemu się spodoba wtedy czytelnik nie ulegnie nawet jej manipulacją emocjonalnym.
Tak, dobrze czytacie Virginia. C Andrews manipuluje emocjami czytelnika od początku do samego końca. Sprawia, że nie można przejść obojętnie obok tej historii. Potrafi wykreować postać, którą czytelnik pokocha, a na przestrzeni paru kartek sprawi, że będzie ją nienawidzić do samego końca.
Choć parę rzeczy udało mi się przewidzieć książka do samego końca trzyma w napięciu i nie da się o niej zapomnieć po skończeniu od tak sobie przez przemawiający nią tragizm.
Przekonaj się sam / sama do jakich sytuacji będą zmuszeni te dzieci i na jakie cierpienia będą skazane te dzieci.
To na co narzeka współczesna młodzież zostało im odebrane a bohaterowie tej książki tego łaknęli.
,,Kwiaty na poddaszu to książka warta przeczytania ze względu niebanalną i oryginalną fabułę. W czasie jej czytania czytelnik będzie popadał w skrajnie różne emocję.
Bardzo ciekawa propozycja. Z chęcią bym ją przeczytała, choć jej temat do najłatwiejszych nie należy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
www.kawa-z-mlekiem-pl.blogspot.com
Naprawdę warto poświęcić jej czas.
UsuńCzytałam tę książkę dwa razy. jako nastolatka i potem jako matka dwóch córek... emocjie jakie odczuwałam były wielkie pomimo tego, że znałam cały przebieg wydarzeń. Drugi tom, jak dla mnie, jeszcze lepszy.
OdpowiedzUsuńI to świadczy o tym jak dobra jest to książka.
UsuńUwielbiam tę serię. To jedna z najlepszych powieści jakie czytałam i zdania nie zmienię :)
OdpowiedzUsuńMam podobne zdanie do Twojego. Również ją bardzo lubię.
UsuńPodoba mi się ta książka, bardzo chciałabym ją przeczytać. Wydaje się bardzo prawdziwa. Rodzina potrafi być w końcu okrutna, prawda?
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto. Może nie tak okrutna jak przedstawiono to w tej książce, ale jednak.
UsuńCieszy mnie fakt, że książka trzyma w napięciu. Serię mam w planach. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ciebie również zainteresuje.
UsuńOj tak! Książka świetna i wzbudzająca mnóstwo emocji, nie tylko pozytywnych...
OdpowiedzUsuńDopiero po przeczytaniu pierwszego tomu zdałam sobie sprawę z silnych podstaw do ekstremalnych osądów, bo przygoda czytelnicza może bardzo się podobać i wciągać, lub pozostawić z poczuciem niedosytu i niesmaku. Na mnie książka zrobiła dobre wrażenie, chętnie angażowałam się w losy dzieciaków, ciarki przechodziły mi po plecach, kiedy obserwowałam wiszące nad nimi fatum.
OdpowiedzUsuńSeria zbiera tak różne opinie, że chętnie dowiem się, czy mnie też zachwyci.
OdpowiedzUsuń