niedziela, 19 lipca 2015
Nie mów nikomu
Harlan Coben
Rok wydania: 2001
Seria: -
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 400
Od śmierci Elizabeth z rąk seryjnego zabójcy minęło osiem
lat, ale młody lekarz David Beck nie potrafi o niej zapomnieć. Niespodziewanie
pocztą elektroniczną otrzymuje niezbity dowód, że jego żona nadal żyje. Jak to
możliwe, skoro jej ciało zostało zidentyfikowane ponad wszelką wątpliwość? Beck
ignoruje ostrzeżenie 'nie mów nikomu' i próbuje dotrzeć do sedna mrocznej
tajemnicy, której ślady...
,,Lepiej kochać, a potem płakać. Następna bzdura. Wierzcie mi,
wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić.''
,,Nie mów nikomu'' to chyba jedna z lepszych książek Cobena.
Dynamiczna akcja, nierozwikłane sprawy z przeszłości. Dobry, szanowany
obywatel, który doświadczył tragedii. Zły biznesmenem, który chce za wszelką
cenę zrobić ze swojego zmarłego syna aniołka. Jego ludzie, brutalnie i
bezwzględni. Stróże prawa, który nie są
zbytnio rozgarnięci. Przyjaciele, których poznaję się dopiero po poświęceniu. Czy
ja przypadkiem czegoś takiego nie czytałam ?
Jednak dla mnie najsympatyczniejszą postacią w tej całej książce jest Tyres, gangster, który od dziecka musiał walczyć o przetrwanie. Jest wdzięczny doktorowi,bo uchronił go przed aresztowaniem. Dzięki czemu mógł dalej wychowywać swojego syna. Postanawia on pomóc głównemu bohaterowi, gdy najbardziej tego potrzebuje.
,,Można ufać naturze,ale nie człowiekowi''
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz