Październik to był bardzo intensywny miesiąc. Wydarzyło się dużo rzeczy, zarówno dobrych jak i złych. Pora go sobie podsumować. Już mogę zdradzić, że przeczytałam parę zaskakujących książek.
Wróćmy najpierw jednak do początku, 4 października odbyło się rozdanie nagrody Nike.
Główną nagrodę otrzymał Radek Rak za powieść ,,Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli".
Książka Joanny Gierak-Onoszko ,,27 śmierci Toby'ego Obelda" zdobyła nagrodę Nike od czytelników.
Reszta finalistów nagrody Nike:
,,Jaremianka" Agnieszka Dauksza
,,Kiedy wybuchnie wojna? 1938. Studium kryzysu" Piotr M. Majewski
,,Płuczki. Poszukiwacze żydowskiego złota" Paweł Piotr Reszka
,,Pusty las'' Monika Sznajderman
,,Rozdeptałem czarnego kota przez przypadek'' Filip Zawada
30 października zmarła Agnieszka Fadyga
Dzień później poinformowano o śmierci aktora Seana Connery. Sean Connery był pierwszym aktorem w historii, który zagrał kultową postać Jamesa Bonda z książek Iana Fleminga . W filmie ,,Dr.No" z 1962 roku. Aktor zagrał jeszcze w adaptacji książki ,,Imię róży" Umberta Eco w 1986.
W październiku przeczytałam kilka ciekawych książek, ale trafiłam też na dwie przeciętne książki. Myślę, że kilka tytułów może was zaskoczyć.
- ,,Avengers: Wszyscy chcą rządzić światem" Dan Abnett
- ,,Dom z ogrodem tanio sprzedam. Świąteczne porządki Genevieve Hibou" Eliza Veinard
- ,,Piękne kłamstwa" Peter Swanson
- ,,Enola Holmes. Sprawa zaginionego markiza" Nancy Springer
- ,,Ballady i romanse" Adam Mickiewicz
- ,,Przyrodnie siostry" Jennifer Donnelly
- ,,Usta mordercy" Artur Kawka, Monika Wysocka
- ,,Choroba jako metafor. AIDS i jego metafory" Susan Sontag
- ,,Utracona Miłość" Magdalena Krauze
- ,,Żółty dom" Sarah M. Bloom
- ,,Brzezina" Jarosław Iwaszkiewicz
- ,,Zaproszenie na śmierć" Alfred Siatecki
- ,,Grażyna" Adam Mickiewicz
- ,,Piwne wiedźmy" Adam Molenda
- ,,Kraina Lovecrafta" Matt Ruff
Przeczytałam dwie książki z literatury faktu oraz dwie powieści, o których adaptacjach pisałam w tym roku na blogu, więc możliwe, że jeszcze w tym roku pojawią się ich recenzję. Przeczytałam też parę wierszy, ale nie zawarłam ich tu, ponieważ nie pochodziły z jednego tomiku. Komiksy nigdy nie wliczałam do podsumowań, ale wyjątkowo w tym miesiącu nie miałam na nie czasu.
Książki zrecenzowane na blogu w październiku:
Standardowo pojawiło się też na blogu parę postów o adaptacjach książkowych., ale nie tylko na tym. Pisałam między innymi o filmie
,,Rebbeca" oraz serialu
,,The Queen's Gambit" Mogliście nie widzieć, ale słów parę także napisałam o serialu
,,Miasto niedźwiedzia", a także filmie
,,The Witches". Początkowo miałam w planach przedstawić wam jeszcze jeden film, ale jego premiera została przesunięta. Wszystko się teraz zmienia z dnia na dzień, Na szczęście mamy szeroki wybór książek i produkcji filmowych i serialowych.
8 października także ogłoszono laureatkę Literackiej Nagrody Nobla 2020, którą została Louise Glück. Jej książki nie pojawiły się w polskim tłumaczeniu, ale niektóre wiersze można znaleźć w tematycznych tomikach.
Jak wam minął październik? Przeczytaliście coś ciekawego? Macie plany na listopad? Jakieś wybory już padły?
Każdy dzień w miesiącu jest tak niepewny, że nie wiadomo czego się spodziewać. Oby wreszcie zapanował spokój.
OdpowiedzUsuńJest niepewny, ludzie martwią się o pracę. Nie od raz zapanuje spokój, ale myślę, że powoli z czasem tak się stanie.
UsuńWidzę, że sięgnęłaś po jedno z opowiadań Iwaszkiewicza. Cieszy mnie to, bo lubię tego autora. Kiedyś przez kilka miesięcy czułam wielkie zainteresowanie jego twórczością. Przeczytałam wtedy kilkanaście jego opowiadań. Brzezina należała do tych, które najbardziej mi się podobały. :)
OdpowiedzUsuńTo znaczy, że dobrze wybrałam. Ogólnie planuję przeczytać jeszcze kilka jego opowiadań.
UsuńBardzo lubię takie podsumowania miesiąca, fajnie dowiedzieć się w jednym poście o wszystkim co się działo na blogu w danym miesiącu ;)
OdpowiedzUsuńŁatwiej później uporządkować rzeczy i zaplanować do przodu posty.
UsuńNieźle. U mnie słabo, jedynie cztery pozycje. Nie mam zupełnie teraz czasu na czytanie :(
OdpowiedzUsuńTo wcale nie jest słaby wynik. Cztery książki to bardzo dobry wynik. Po jednej na tydzień.
UsuńMój październik minął dość średnio, szczerze mówiąc, bo przeczytałam raptem 6 książek. Cieszę się, że jednak zaczął się listopad - może wyrównam statystyki? :P Gratuluję owocnego miesiąca!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że listopad będzie lepszy. Sześć książek to dobry wynik czytelniczy. Dziękuję.
UsuńFaktycznie intensywny miesiąc. Gratulacje. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńBaśń mnie bardzo kusi, mam nadzieję, że będę miała okazję sięgnąć :-) ja w październiku preczytałam sporo mang i książek dla dzieci ;-)
OdpowiedzUsuńRównież mnie interesuje. Świetnie.
UsuńTo takie surrealistyczne, że nie ma już z nami pierwszego Bonda 💔
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Jeszcze ja w głowie mam piosenkę do ostatniego Bonda, który miał ukazać się w tym tygodniu, ale przeniesiono go na przyszły rok - No Time to die jest bardzo wymowne.
UsuńMi październik jakoś tak szybko zleciał i mało co pamiętam ehh ostatnio za dużo się dzieje..
OdpowiedzUsuńPaździernik większej ilości osób szybko minął. Zdecydowanie w październiku bardzo dużo, zwłaszcza tych niedobrych rzeczy dla ogółu społeczeństwa.
UsuńOj październik był ciężkim miesiącem. Książek zaledwie trzy przeczytane, ale zdrowie szwankowało, do tego urodziny mamy i moje więc było intensywnie.
OdpowiedzUsuńTrzy książki w miesiącu to świetny wynik. Dalej jest to więcej książek niż statystycznych Polak przeczyta w ciągu roku. Mam nadzieję, że ze zdrowiem lepiej i urodziny mamy się udały,
UsuńBardzo lubię Twoje posty o adaptacjach książkowych. Ja nawet nie wiem, kiedy mi minął październik.
OdpowiedzUsuńCieszę się, bo na początku posty o adaptacjach nie cieszyły się dużą uwagą.
UsuńJa w październiku przeczytałam bardzo dużo książek, skusiłam się już też na świąteczne publikacje.
OdpowiedzUsuńTo świetnie.
Usuńawangersi mnie zaskoczyli, ale bardzo pozytywnie
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że cię pozytywnie zaskoczyli.
UsuńW tym roku nie robię już żadnych planów :D Ale przez większą ilość wolnego czasu na pewno przeczytam zaległe książki :D
OdpowiedzUsuńTo fajnie. Też mam dużo zaległych książek.
UsuńCześć, bardzo fajnie, że czytasz tyle książek. Najważniejsze, żeby mieć w życiu jakieś pasje. Ja akurat wolę pisać niż czytać, więc zapraszam na mojego bloga w postaci książki, pisze z własnego życia https://zycieandzi.blogspot.com/ Chętnie poznam twoją opinię na temat mojego opowiadania czy jest w miarę czy słabe żeby napisać książkę w ten sposób. Napisz komentarz. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zajrzę na twojego bloga. Warto w życiu mieć pasję. Czasem potrafią nas one zaprowadzić w niezwykle miejsca i poznać wspaniałych ludzi.
UsuńSzkoda, lubiłam Seana Connery...
OdpowiedzUsuńNic nie jest wieczne
Ja również. Zostanie zapamiętany przez wielu dzięki produkcją, w których trwał.
UsuńCo się tyczy wieczności i trwałości to ciekawy temat do dyskusji, biorąc pod uwagę historię ludzkości. Nie tylko w aspekcie religijnym, ale także pamiętnych wojen.
Tak w życiu bywa raz są sukcesy raz porażki, albo wszystko wymieszane. U mnie jak na razie brak planów czytelniczych, ale na pewno coś "zaliczę".
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Z każdej porażki należy wyciągnąć wnioski i przekuć ją w sukces następnym razem. Bez planów można sięgnąć po coś na co ma się akurat ochotę.
UsuńBardzo ciekawie wypada Twoje podsumowanie 😊
OdpowiedzUsuńStaram się by było ono ciekawe i nie ograniczało się tylko do przeczytanych książek, ale zwracało uwagę na ważne wydarzenia z obszaru kultury.
UsuńObie wygrane książki koniecznie muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńJa również.
UsuńFaktycznie dużo się działo, bardzo ciekawe podsumowanie - to był intensywny miesiąc - super !
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Wszystkiego nie mogłam ująć w tym podsumowaniu.
UsuńŚwietne podsumowanie miesiąca :D Nie słyszałam wcześniej o tej laureatce Nobla :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję. Ogólnie ona w Polsce jest mało znana. Pojawiło się kilka jej wierszy, ale w wydaniach zbiorowych wielu pisarzy. Może więcej jej tekstów pojawi się na Polskim rynku po zdobyciu Nobla. Pozdrawiam.
UsuńKsiążek, które się tutaj pojawiły, nie znam. Trochę wstyd... Może nadrobię w przyszłości. Natomiast śmierć aktora naprawdę zamknęła pewien etap w historii kina. Wielka szkoda.
OdpowiedzUsuńTo żaden wstyd, każdy obraca się w kręgu innych gatunków literackich. Ogólnie kina w tym roku nie mają się najlepiej i wygląda na to, że czeka je duża zmiana.
UsuńWow, sporo książek udało Ci się przeczytać. I widzę, że było różnorodnie, nawet Mickiewicza przeczytałaś. Dawno już nie czytałam jego książek. ;)
OdpowiedzUsuńTrochę tego było. ,,Grażyna" bardzo mi się podobała. Ciekawie została ujęta tytułowa bohaterka.
UsuńCzytałam Enolę, ale tylko dwa pierwsze tomy :) Już chciałabym przeczytać kolejne, ale stos wciąż przypomina o swojej obecności
OdpowiedzUsuńJa jak na razie czytałam tylko pierwszą część. Planuję sięgnąć po inne, ale jak na razie nie mam czasu.
UsuńPaźdzoernik miałam bardzo zwariowany, ale udało mi się przeczytać kilka obyczajówek i... książek dla dzieci.
OdpowiedzUsuńTo fajnie. Październik ogólnie był dziwnym i zwariowanym miesiącem.
UsuńPiękny wynik przeczytanych książek! Tylko pozazdrościć
OdpowiedzUsuńDziękuje.
UsuńKurcze nic sie nie pokrywa poza Enolą. Gratuluję wyniku :)
OdpowiedzUsuńJa mam w pazdzierniku 27, a podsumowanie szykuje na koniec roku :D
To piękny wynik! Ja nie daję rady przeczytać więcej niż te 8 książek w miesiącu.
UsuńDziękuję.
UsuńWow! Jestem ciekawa twojego podsumowania i autentycznie na nie czekam.
W moim życiu był okres kiedy nawet nie mogłam przeczytać 4 książek w miesiącu, więc wychodzę z założenia, że każdy wynik jest dobry.
UsuńPrzeczytałam całkiem sporo, aczkolwiek nie aż tyle, co Ty. I to jedyny plus tego miesiąca.
OdpowiedzUsuńNie liczy się ilość, ale jakość tych książek i ile z nich zapamiętamy.
UsuńNie lubię tytułów o mordowaniu kotów...
OdpowiedzUsuńTaki niefrasobliwy tytuł o śmieci,
to nie dla mnie...
Domyślam się, podejrzewam, że twojemu Juliuszowi Cezarowi też się nie spodobał.
UsuńNie czytałam jeszcze tej książki, więc nie wiem jaką funkcję pełni tytuł.
Nic z tych książek nie czytałam, ale wow, jak ich dużo!
OdpowiedzUsuńPewnie przeczytałaś inne książki. Trochę ich było.
UsuńMój październik był całkiem ok, ale trzeba przyznać, że końcówka dla każdego Polaka była przykra. Mam w planach "Utraconą miłość", mam ją już nawet na półce. Film "Rebecca" gdzieś mi przemknął więc ma dużą ochotę go obejrzeć.
OdpowiedzUsuńweruczyta
Niestety. ,,Utracona miłość" mnie rozczarowała, ale zawsze lepiej samemu się przekonać. Też dopiero planuję go zobaczyć.
UsuńJa w październiku niewiele książek przeczytałam, ale w listopadzie planuję to nadrobić. :-)
OdpowiedzUsuńW jednym miesiącu mamy więcej czasu, w drugim mniej. Nadrabiamy kiedy możemy.
UsuńAleż zróżnicowana Twoja lista czytelnicza... :) Widać, że to był doskonały miesiąc.
OdpowiedzUsuńZnani ludzie niestety odchodzą ostatnio jakoś częściej.
Za poezją nie przepadam.
Udanego listopada!
Lubię sięgać po różne gatunki literackie.
UsuńCzy częściej, nie wiem. Wydaje mi się, że nie. Po prostu ludzie, z którymi dorastaliśmy, słuchaliśmy ich muzyki czy oglądaliśmy produkcji. Dożywają sędziwego wieku i odchodzą, a z naszej perspektywy się wydaje, że umierają częściej, bo zazwyczaj dzieje się to w krótkim odstępie czasu. Oczywiście zdarzają się też tragedie.
Większości z tych tytułów niestety nie kojarzę, ale za to nazwiska są mi znajome :)
OdpowiedzUsuńCzasem tak się zdarza ;).
UsuńOstatnio widziałam Łukasza Stelmacha polecającego ,,Avengers: Wszyscy chcą rządzić światem" więc dla mnie ta książka w Twoim zestawieniu była najbardziej zaskakująca ^^
OdpowiedzUsuńDawno już niczego superbohaterskiego nie czytałam. Też widziałam ten film, ale ja po przeczytaniu tej książki mam inne zdanie.
UsuńWłaśnie, kilka dni temu, oglądałam film Dr.No".
OdpowiedzUsuńTeraz wszystkie filmy z Bondem są dostępne na HBO Go!
UsuńŚwietny wynik!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńSporo książek przeczytałaś, ja nawet połowy z tego nie. Kilka tytułów nawet mnie zaciekawiło, wiec może przeczytam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ilość akurat jest nieważna. Bardzo mnie to cieszy.
UsuńSporo przeczytałaś w październiku, ja jakoś nie mogłam się zmobilizować by sięgnąć po jakąś książkę a czeka ich na mnie sporo.
OdpowiedzUsuńJa mam teraz mały zastój czytelniczy i nie mogę ruszyć.
UsuńTo była ciekawy miesiąc, szczególnie cieszy mnie nagroda dla Radka Raka!
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Oj, tak.
UsuńBardzo ceniłam grę aktorską Sheana Connery'ego, jego James Bond, kreacje w Nieśmiertelnym, Imię Róży, Nietykalnych, Polowaniu na Czerwony Październik, Szukając siebie, to coś niezwykłego.
OdpowiedzUsuńMożna by wymienić jeszcze wiele jego ciekawych i pamiętnych kreacji filmowych.
Usuńmój październik bardzo szybko mi minął. Mimo iż byłam na urodzinowym wypadzie i weselu to jakośc przez palce wszsytko pamiętam :( dobrego dnia
OdpowiedzUsuńDużo się działo w październiku. Miłego dnia!
UsuńPost bardzo interesujący i potrzebny. Maniak czytania będzie mógł zaopatrzyć się w książki, na długie jesienne wieczory.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tak myślisz.
UsuńCiekawe podsumowanie, krótkie, zwięzłe i książkowe pod każdym względem ;). Gratuluję i podziwiam, że udało Ci się tyle przeczytać! Z Twojej listy przeczytanych książek mam w planach "Avengers: Wszyscy chcą rządzić światem", "Enolę..." i "Przyodnie siostry". Chcę też obejrzeć "Rebekę" i "Gambit królowej" :)
OdpowiedzUsuń,,Przyrodnie siostry" pozytywnie mnie zaskoczyły, bardzo dobra książka. ,,Enola" jest przyjemną książką. Jeśli chodzi o Avengers to lepiej nie mieć wokół niej oczekiwań. Również planuję obejrzeć te produkcje.
UsuńIntensywny miałaś miesiąc. Spory wynik przeczytanych książek. Ciekawe tytuły wybrałaś dla siebie.
OdpowiedzUsuńPatrząc na komentarze i ogólnie cały miesiąc myślę, że dla wielu był to intensywny miesiąc. Zgadzam się, a jeszcze wiele czeka na przeczytanie.
UsuńNawet nie wiem, kiedy minął mi październik. Paradoksalnie teraz mam tyle pracy, że kradnie mi sporo czasu także prywatnego :(
OdpowiedzUsuńChoć czytelniczo nie było u mnie aż tak źle :)
Miłego dnia!
Jakby się tak zastanowić ogólnie nad tym rokiem, to nie wiem kiedy minął. Czasem tak jest, że praca kradnie nam czas prywatny, ale ważne, żeby na koniec zobaczyć tego pozytywne efekty i powiedzieć sobie, że było warto.
UsuńMiłego dnia!
Piękne statystyki czytelnicze. Oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńSama mam w planach Enolę Holmes <3
OdpowiedzUsuńEnola Holmes to taka nie wymagająca, ale przyjemna w odbiorze książka.
UsuńSporo książek udało Ci się przeczytać - gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuń,,Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli" moja mama ma na liście must read, a pewnie gdyby nie Nike to w ogóle by o książce nie usłyszała. Dobrze, że kultura wciąż żyje :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze. Ja o tej książce słyszałam wcześniej, ale ociągałam się z jej przeczytaniem. Teraz już nie ma wymówki.
UsuńTakie jest życie. Sukcesy i porażki. Fajnie, że przypomniałaś mi, kto wygrał nagrodę Nike. Miałam przeczytać te książkę.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. Sukcesy i porażki są wpisane w nasze życie. W ogóle chciałam przypomnieć też inne książki, które walczyły o nagrodę Nike.
Usuń