Dostajesz w życiu to, o co masz odwagę zawalczyć.Całą odwagą Urszuli był Michał. Jej kochający mąż. Kiedy musiał wyjechać na drugi koniec świata, jej serce pękłoby z żalu, gdyby nie Bingo – mały biało-brązowy szczeniak rasy welsh corgi. Ostatni prezent od Michała.Psy kochają bezwarunkowo – za to tylko, że jesteśmy.Na każdą inną miłość musimy zasłużyć.Jeden telefon zza oceanu sprawił, że Ula powierzyła opiekę nad szczeniakiem sąsiadce i ruszyła ratować męża. Teraz to ona musi być odważna i silna. Gdyby tylko mogła przewidzieć, że w tym czasie przewrotny los rzuci jej małego Bingo daleko od domu, głodnego i zziębniętego… Czy znajdą się ludzie, którzy zechcą mu pomóc? A może to piesek pomoże im?Ta powieść to barwny witraż odwagi i miłości.Odwagi, którą odkrywa w sercu krucha kobieta. I miłości, do jakiej jest zdolny mały szczeniak.50. powieść bestsellerowej pisarki Katarzyny Michalak, mistrzyni książek pełnych emocji. Zatrać się w nich!
,,Była sobie miłość" Katarzyny Michalak to książka, która kusi piękną okładką i ciekawym opisem. Autorka tym razem opowiada historię małżeństwa, które z powodu dobrej oferty pracy w Australii musi spędzić nadchodzące święta Bożego Narodzenia osobno. Urszula przed wyjazdem męża otrzymuje od niego pieska - Bingo. Czworonożny przyjaciel wprowadza do życia kobiety pogrążonej w depresji z powodu tragicznych wydarzeń ostatnich miesięcy dużo radości i ciepła. Kilka miesięcy później spokój głównej bohaterki zakłóca niepokojący telefon z Australii. Nie tracąc czasu, zostawia swojego wiernego towarzysza u sąsiadki i leci do swojego męża. Niestety Bingo gubi się podczas nieobecności swojej właścicielki.
Rozdziały z życia Michała i Uli przeplatają się z perypetiami ich małego pieska, który stara się znaleźć drogę do domu, napotykając na swojej drodze różnych ludzi. Każdy rozdział poświęcony Bingowi to zamknięta historia kolejnych bohaterów, których los nie oszczędzał. W tym samym czasie rodzina Skarbków zmaga się z konsekwencjami wydarzeń z Australii, a także dalej stara się walczyć o swoje marzenia.
Trudno powiedzieć cokolwiek, o charakterach postaci, gdyż zazwyczaj są oni archetypami znanych już w kulturze bohaterów np. wredna ciotka. Też część osób jest przedstawiana poprzez ekspozycje. Autorka poświęca kreację postaci na rzecz opowiedzenia historii.
Jedyną postacią, która przechodzi w tej książce jakąś wyraźną drogę jest Ula, ponieważ przez przeciwności losu musi stanąć przed trudnymi wyborami i w pewnym sensie zamienić się miejscami ze swoim mężem. Staje się bardziej odważną i stanowczą postacią.
Michał od początku do końca jest troskliwym mężem, który pragnie uszczęśliwić swoją żonę. Pewne wydarzenia wpływają na jego osobę, staje się mniej otwarty, ale ostatecznie na końcu książki ma się wrażenie, że uporał się ze swoją traumą i wrócił do punktu wyjścia.
,,Była sobie miłość" to książka napisana prostym, lekkim językiem, dzięki czemu nową powieść autorki bardzo szybko się czyta. W samym tekście występuję nagromadzenie zdrobnień, co może dawać poczucie infantylizmu. Dialogi miejscami brzmią nienaturalnie. Fragment blisko pomiędzy dwóją bohaterów został opisany sztucznie. Klimat tej książki lekko kłóci się ze stylem autorki.
Osoby, które na swojej drodze spotyka Bingo, mają swoje życiowe problemy, które poruszają, ale zostały one przedstawione bardzo pobieżne. Niejedna krótka historia przedstawiona w ,,Była sobie miłość" sprawdziłaby się jako osobna powieść. Przez szybkie ich przedstawienie i skrótową formę zabrakło miejsca na refleksję. Przez to też ich emocjonalny wydźwięk jest słabszy. Z problemami, które porusza Katarzyna Michalak w swojej książce nie jedna osoba mogłaby się utożsamić.
Czytając, niektóre rozdziały miałam wrażenia, że w niektórych kwestiach zabrakło sprawdzenia pewnych informacji, co czasami wybijało z czytania.
Mimo tego, że ostatnia książka Katarzyny Michalak porusza trudne i smutne tematy uważam, że przez styl autorki czyta się ją lekko i szybko. ,,Była sobie miłość" to opowieść o walce, o swoje marzenia, odwadze i przezwyciężanie losu. Nie jest to książka, która zostanie ze mną na dłużej, ale sprawdzi się jako odskocznia od codzienności.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Znak
Nie mówię nie tej książce. Być może skuszę się na nią w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńDawno nie czytałam żadnej książki tej autorki, ale ta mnie kusi.
OdpowiedzUsuńLubię twórczość autorki, dlatego w wolnej chwili postaram się mieć na uwadze powyższy tytuł.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki. Chętnie po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńŚliczna okładka a i opis fabuły zachęca do lektury :)
OdpowiedzUsuńlubię książki tej autorki, choć teraz rzadko czytam bo czasu brak...
OdpowiedzUsuńKsiążkom Katarzyny Michalak mówię stanowcze NIE :)
OdpowiedzUsuńOkładka jest przesłodka :) Spokojnych Świąt :)
OdpowiedzUsuńMoże polecę koleżance, która lubi podobne klimaty. Przy okazji zostawiam gwiazdkowe życzenia. Zdrowych, radosnych, spokojnych i pełnych ciepła Świąt! :)
OdpowiedzUsuńAle śliczna okładka!😍 Bardzo lubię książki tej autorki 😊
OdpowiedzUsuńPsinka ❤
OdpowiedzUsuń