Lin Rina
Tłumaczenie: Katarzyna Łakomik
Wydawnictwo You&YA
Liczba stron: 544
Data premiery: 20.09.2023
Wiktoriańska Anglia, niezależna dziewczyna z wyższych sfer i mężczyzna, dla którego liczy się jedynie praca
Bale, wytworne suknie i idealny kandydat na męża. Tego właśnie matka Animnat chce dla swojej córki. Ale Ani ma w głowie inne rzeczy – jej świat to książki. Czyta wszystko: od traktatów filozoficznych po powieści przygodowe za trzy pensy. Stara się unikać rzeczywistości panny na wydaniu i dzięki swojej bystrości, sporej dawce ironii oraz poparciu ojca nieźle jej się to udaje. Ale do czasu… Pewnego dnia rzeczywistość – w osobie stryja Alfreda - puka do jej drzwi i składa jej ofertę, która wywraca życie dziewiętnastoletniej dziewczyny do góry nogami.
Miesiąc w Londynie, praca wśród ukochanych książek w Królewskiej Bibliotece Uniwersyteckiej, ogromna zautomatyzowana machina wyszukująca oraz pewien bardzo nieuprzejmy młody człowiek. No i uczucia. Te, o których Ani do tej pory jedynie czytała…
Romans historyczny young adult w klimacie „Trylogii czasu” Kerstin Gier.
Autorka Lin Rina za pośrednictwem swojej książki ,,Zakurzona kronika Animant Crumb" zabiera czytelników do wiktoriańskiej Anglii, gdzie czeka na nich młoda kobieta wychowana na prowincji. Wbrew oczekiwaniom otoczenia główna bohaterka nie lubi balów i planów swojej matki związanych z jej zamążpójściem. Preferuje czytanie w samotności książek różnej maści. Nagła wizyta w jej domu rodzinnym wuja powoduje, że dziewczyna dostaje szansę opóźnienia swojego losu i wyjeżdża do Londynu, by podjąć pracę asystentki kustosza.
,,Zakurzona kronika Animant Crumb" to przede wszystkim teatr dwóch postaci: Animant i Pana Thomasa Reeda. Drugoplanowe postacie stanowią tło społeczno-kulturowe, dzięki którym książka wzbogacona jest o kilka wątków pobocznych. Dzięki nim czytelnik lepiej poznaje kustosza i Pannę Crumb. Sami drugoplanowi bohaterowie nie mają rozbudowanych charakterów. Zazwyczaj reprezentują konkretną grupę społeczną. Żałuje, że Elisa nie była bardziej prominentną postacią, ale autorka poświęciła jej swoją drugą książkę.
Animant często robi na przekór innym, ale nie przez złośliwość, a prze swoje idee oraz podejście do życia. Jest dziewczyną z dobrego domu, która w Londynie poznaje różne oblicza świata. Do tej pory poznawała go głównie poprzez książki. Jest stanowczą i pomysłową osobą, która na przestrzeni całej książki się zmienia.
Pan Reed przez większą część książki maluje się, jako tajemniczy i niedostępny mężczyzna oddany swojej pracy. Poważnie i surowo podchodzący do swoich obowiązków. Postać ta staje się wielowymiarowa, gdy autorka zaczyna stopniowo odsłaniać jego osobę.
Thomas Reed i Animant Crumb idealnie się dopełniają pod względem charakterów. Dzięki temu Lin Rina stworzyła pomiędzy nimi super dynamikę.
Czytanie o miłości nie wystarczy, aby ją zrozumieć.
,,Zakurzona kronika Animant Crumb" to romans historyczny, w którym relacja między dwójką głównych bohaterów rozwija się powoli, a ich interakcje ograniczają się do subtelnych gestów. Pod tym kątem powieść Lin Rina wyróżnia się na tle większości obecnie wydawanych historii miłosnych, ponieważ nie zawiera bardziej intymnych fragmentów. Bohaterów łączy pasja do książek, która nadaje powieści klimatycznego nastroju, a także wydaje się bliska czytelnikowi. Autorka tworzy również nastrój przez liczne opisy sytuacyjne. W ,,Zakurzona kronika Animant Crumb" znajdą się nawet fragmenty wzbudzające niepokój i tajemnice związane z archiwum.
Powieść Lin Rina czyta się dobrze, ale niestety występuje w niej sporo powtórzeń tych samych informacji. Naprawdę raz wystarczy. Również niektóre wątki zostały urwane bez żadnej większej konkluzji. Za to opisy są szczegółowe i barwne. Tytuły rozdziałów niejako zdradzają, jak przebiegnie fabuła. Autorka zdecydowała się na narrację pierwszoosobową z perspektywy głównej bohaterki, Animant Crumb. Dialogi i styl wypowiedzi postaci dostosowany jest do epoki, w której osadzona jest akcja książki.
(...) rozczarowania mogą być jedynie skutkiem zbyt wysokich oczekiwań.
,,Zakurzona kronika Animant Crumb" Lin Rina to w mojej ocenie powieść napisana od linijki pod względem fabularnym. Bezpieczna i przewidywalna, ale przy tym przyjemna i ciepła w odbiorze. Nada się idealnie na długie jesienne wieczory, ale nie jest to historia, która zapada w pamięci. Nie zmienia to, jednak faktu, że jest to dobra książka.
Współpraca: You&YA
Może kiedyś przeczytam, ale nie obiecuję, że na pewno.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że urzekła mnie okładka tej książki. Jest śliczna.
OdpowiedzUsuńNie przeszkadza mi, że fabułą jest przewidywalna. Od czasu do czasu lubię sięgać po tego typu historie.
OdpowiedzUsuńLubie taki historie miłosne, klimatyczne, powolne i nie tak dosadne, jak większość teraz wydawanych.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten okres w literaturze, ale na razie nie mam w planach tego tytułu 😉
OdpowiedzUsuńCiekawa książka :D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZaczęłam dziś czytać tę książkę i faktycznie klimat jest bardzo ciepły i przyjemny! Nie wiem zupełnie, czego się spodziewać.
OdpowiedzUsuńokładka bardzo mi przypomina książkę, którą wieki temu widziałam na niemieckim bookstagramie - muszę sprawdzić, czy to ta sama książka!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki, w których książki odgrywają dużą rolę ;)
OdpowiedzUsuńCiepły klimat mnie przekonuje do zapoznania się z historią!
OdpowiedzUsuń