Waleczne serca. Kobiety Dzikiego Zachodu
Katie Hickman
Tłumaczenie: Tomasz Bieroń
Wydawnictwo Znak Horyzont
Liczba stron: 464
Data premiery: 09.04.2025
Wyruszyły w poszukiwaniu lepszego świata – ale same musiały go sobie stworzyć
W XIX wieku serce Ameryki biło na Zachodzie. Kusił wizją nowego życia, mamił obietnicą złota, tylko czekającego, by po nie sięgnąć. Miliony ludzi ruszyło za horyzont, tysiące kilometrów w nieznane.
Żony i matki miesiącami podróżowały przez pustkowia w poszukiwaniu nowego domu. Niektóre oszalały w drodze. Inne liczyły groby rozsiane po preriach. Niewolnice wbrew swojej woli musiały podążyć za swoimi „właścicielami”. Rdzenne Amerykanki zakopywały żywcem swoje córki, by schować je przed białymi braćmi. Wywiezione siłą z Chin kobiety i dziewczynki z rozpaczy skakały ze statków w mroczną toń, a te, które przetrwały podróż, były sprzedawane w dokach San Francisco.
Zachód nie był łaskawy dla swoich córek. Ale one się nie poddały i zbudowały nową Amerykę.
,,Waleczne serca. Kobiety dzikiego serca" Katie Hickman to książka, która przedstawia ciekawy okres historii Ameryki z perspektywy kobiet na podstawie zachowanych: listów pamiętników, książek i wspomnień tamtych lat. Choć bez wątpienia to czyny i decyzje mężczyzn definiowały kolejne etapy podróży i kształtowania się początki kraju, jaki dziś znamy jako Stany Zjednoczone. Migracje na zachód, które rozpoczęły się w latach trzydziestych XIX wieku, były umotywowane różnymi potrzebami, ale przede wszystkim perspektywą lepszą życia.
Autorka rozpoczęła tę książkę od historii dwóch misjonarek i ich mężów, które chciały nawracać rdzennych mieszkańców. Narcissa Whitman i Eliza Spalding przecięły szlaki innym kobietom, które wraz z rodzinami stali się pionierami. Wyruszyli szlakami oregońskimi i kalifornijskimi w poszukiwaniu lepszego życia, pozyskaniu ziemi, oczarowani głoszonymi wizjami raju. Później nastąpiła gorączka złota, nadeszła cholera i wojna. To książka także o rdzennych Amerykankach i ich działaniach na rzecz praw, takich jak : Sarah Winnemucca, Sally Bell i Topeka/
W książce ,,Waleczne serca. Kobiety dzikiego serca" zawarte zostały historię: misjonarek, zwykłych kobiet, rdzennych amerykanek, afroamerykanek, żon oficerów, prostytutek i chińskich niewolnic. Szeroki przekrój bohaterek pozwala na przedstawione historie spojrzeć z różnych perspektyw. Od osób uprzywilejowanych, do tych które musiały ją sobie wywalczyć lub utraciły autonomię. Autorka nie szufladkuje i nie ocenia bohaterów, których historie przedstawia w swojej książce. Jak różne potrafiły być stosunki między osadnikami a mieszkańcami pokazuje historia Olive Oatman. Złożoność wydarzeń i charakterów osadników oraz indywidualność każdego plemienia tamtego okresu, nie pozwala na jednostronny i jasny obraz, poza przypadkami wyjątkowo okrutnych i narcystycznych sylwetek. Pomimo tego w publikacji ,,Waleczne serca. Kobiety dzikiego serca" znajdziemy dosadny opis działań białej supremacji ich mechanizmy kolonizacji, który ograniczał inne nacje i pozwalał dominować nowo przybyłym na terenach nie należących do nich. Niszcząc kulturę i tradycję plemion.
Praca Hickman jest wielowątkowo i brutalna ukazuje emigracje, szał na punkcie gorączki złota, ale także jej negatywne skutki. W postaci brudu, agresji, szerzących się chorób, konfliktów między pionierami, ale przede wszystkim tragiczną historię zagarniania ziem, która doprowadziła do ludobójstwa rdzennych mieszkańców.
Katie Hickman oddała w ręce czytelników interesującą książkę, która obdziera z pudrowej stylizacji znanej z mediów popularnych dekady kolonii i emigracji (1837-1880). Oferuje za to codzienne życie, realia, choć czasem szczątkowe. ,,Waleczne serca. Kobiety dzikiego serca" to świadectwo odwagi i determinacji, ale przede wszystkim przygnębiający obraz historii rdzennych amerykanów, których populacja znacznie zmalała pod wpływem osadników, a także działań administracji ameryki. To świetny i angażujący tytuł, który wzbogacająca zachowane źródła ikonograficzne. Zdecydowanie warto poznać ten kawałek historii i sięgnąć po książkę Katie Hickman.
Współpraca reklamowa (barter) wydawnictwo Znak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz