środa, 11 lipca 2018
Ja, diablica
Katarzyna Berenika Miszczuk
Seria: Wiktoria Biankowska #1
Ilość stron: 416
Data wydania: 2010
Wydawnictwo: W.A.B
Opis:
,,Gdy dwudziestoletnia Wiktoria zostaje zamordowana, zaczyna nowe życie. Dosłownie. Trafia do piekielnego Los Diablos, gdzie dostaje intratną posadę diablicy. Jej zadaniem jest targowanie się o dusze zmarłych, czyli potencjalnych nowych obywateli Piekła. Jednak Wiktoria nie potrafi pogodzić się ze swoją przedwczesną śmiercią, dlatego ciągle wraca na ziemię. Postanawia też zawalczyć o miłość swojego życia i... wybrać między przystojnym diabłem Belethem a śmiertelnikiem Piotrem. Ja, diablica to wybuchowa mieszanka dwóch rzeczywistości - ziemskiej i piekielnej; to również korowód barwnych postaci, takich jak neurotyczna Śmierć, narcystyczna Kleopatra (tak, TA Kleopatra) czy diaboliczny Azazel, którego plan przewiduje zdobycie władzy nad całym światem piekielno-niebiańskim.''
,,Ja, diablica'' to zabawna, inteligentna powieść o Wiktorii, która pewnego wieczoru została zabita i trafiła do piekła gdzie stała się Diablicą. Od tamtego momentu żyje w świecie żywych i potępionych, pakując się w nie lada kłopoty / przygodą zależy z jakiej perspektywy na to spojrzymy. W międzyczasie poznaje ważne osobistości takie jak Śmierć, Lucyfera czy Kleopatra.
Bohaterów tej książki nie da się nie lubić. No może z wyjątkiem jednej, ale z tą postacią wiąże się cały pomniejszy wątek.
Wiktoria to młoda kobieta, która miała całe życie przed sobą. Pierwszą miłość, pracę, studia. Na początku jest dość naiwna, niepewna siebie, dopiero z czasem się to zmienia.
Jej towarzysze są o wiele bardziej świadomi swoich zalet. Beleth na pierwszy rzut oka wydaje się typowym flirciarzem. Jest charyzmatyczny, cwany diabeł, ale ma w sobie odrobinę samozaparcia.
Azazel to jest intrygant jakich mało. Jest przebiegły jak to diabłom przystało, cwany a przede wszystkim zawsze jest niewinny. On nigdy nie każe tylko doradza. Świetny manipulant.
Akcja tej książki rozgrywa się w dwóch światach. Na ziemi i z zaświatach w Piekle. O wiele przyjemniej czytało mi się o życiu Wiktorii wśród Diabłów głównie przez towarzyszących jej bohaterów, którzy byli bardziej charyzmatyczni od jej ziemskich przyjaciół. Tempo historii przyśpieszało wraz z kolejno odkrytymi sekretami jej śmierci.
Opisy są barwne,ale krótkie. Autorka w ciekawy i oryginalny sposób opisała zaświaty, które często przedstawiane są tak samo, posępnie, ale to dialogi w tej książce są jej najlepszym elementem. Do tej pory na żadnej książce nie śmiałam się jak na tej. Dialogi wypadają bardzo naturalnie pomimo tego,że autorka często stosuje komis słowny.
Styl autorki jest lekki i przyjemny przez co szybko się czyta tą powieść. Widać, że autorka ma dużo wiedzę, a aluzje do biurokracji są świetne i idealnie ją oddają.
Jedynym minusem dla mnie był wątek Piotrusia jak i on sam. Był on zbytnio idealizowany przez co mnie trochę irytował.
Sięgając po książkę Katarzyny Berenika Miszczuk ,,Ja, diablica'' musicie być gotowi na dawkę dobrego humoru, bohaterów którzy są charakterystyczni. Polecam każdemu.
Nie znam tej serii. 😊
OdpowiedzUsuńTo zrozumiałe ciężko znać wszystkie serie.
UsuńNie lubię takich książek ale świetna recenzja! Napewno warto ją przeczytać ,jeśli ktoś takie książki lubi :)
OdpowiedzUsuńRozumiem. Pewnie masz rację.
UsuńCzytałam bardzo dawno, ale niezwykle miło wspominam całą trylogię 😄
OdpowiedzUsuńAż chciałabym przeczytać jeszcze raz :D Może kiedyś ją sobie odświeże :)
Pozdrawiam serdecznie :)
To jest najważniejsze. Ja raczej nie będę jej odświeżać sobie.
UsuńO, a jak dla mnie humor zawarty w tej książce był płytki. Żarty, które miały mnie rozbawić jedynie mnie irytowały, a kreacja głównej bohaterki pozostawiała wiele do życzenia. Piotruś to, Piotruś tamto... Ile można było o tym czytać? Tak ma się zachowywać dorosła kobieta, którą inni mają szanować? Dla mnie ta książka to niewypał, ale skoro Tobie się podobała, to nic mi do tego. W końcu każdy ma inny gust i ciężko by było, gdyby jeden autor dogodził każdemu czytelnikowi, czyż nie? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
DEMONICZNE KSIĄŻKI
Zgadzam się różne są gusta czytelnicze. Uwierz mi wątek Piotrusia mnie również strasznie irytował był najgorszym. Co do komizmu w tej książce to każdy ma inne poczucie humory i różne żary odbieramy inaczej.
UsuńRównież Pozdrawiam!
Wiesz, że nigdy nie czytałam serii? Muszę to koniecznie nadrobić :)
OdpowiedzUsuńMogła Ci umknąć. Ja dopiero po latach ją przeczytałam.
UsuńNigdy nie słyszałam o tej książce. Pomysł nawet ciekawy, ale jakoś mnie nie zachęca. Ale recenzja ładna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttps://1000ksiazek.blogspot.com
Rozumiem i dziękuję.
UsuńCzytałam i bardzo mi się podobała. ;)
OdpowiedzUsuńTo jest najważniejsze ☺️.
UsuńNie słyszałam o tej serii, ale to nie moje klimaty, nie lubię szeroko pojętej fantastyki, więc się raczej nie skuszę...
OdpowiedzUsuńNic na siłę, skoro nie lubisz fantasy i fantastyki.
UsuńNie czytałam tej serii i raczej po nią nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Rozumiem. Sama uważam, że dwa ostatnie tomy tej trylogii były słabsze.
UsuńOjej, ja od tej trylogii pokochałam pióro Katarzyny Bereniki Miszczuk. Bardzo dobrze wspominam te książki, pewnie teraz aż tak by mi się nie podobały, jednak kilka lat temu dla mnie były świetne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
martynapiorowieczne.blogspot.com
To fajnie. Tak to czasami bywa z biegiem lat, że po latach potrafimy czasami inaczej daną serię ocenić.
UsuńOd jakiegoś czasu mam tę serię w planach. :D Nadal nie udało mi się za nią zabrać, ale myślę, że kiedyś przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńTeż tak mam z paroma książkami, więc bardzo dobrze Cię rozumiem.
UsuńCoś słyszałam o tej serii, jestem nawet pewna że trzymałam ja w rękach i dotykałam okładki, jednak nie poznałam się bliżej z zawartością ;) fantastyczna recenzja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko myszko :*
ayuna-chan.blogspot.com
Kilka lat temu o tej serii było naprawdę głośno, więc jest to możliwe.
UsuńRównież pozdrawiam ☺️.
Pamiętam, że uwielbiałam tą trylogię i świetnie się przy niej bawiłam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Hayles z Our books. Our love
To jest najważniejsze, że dobrze ją wspominasz.
UsuńKiedyś polecono mi już tę książkę, ale jakoś nie miałam okazji po nią sięgnąć. Było to jednak parę lat temu, moje upodobania od tego czasu nieco się zmieniły, ale do takich lekkich powieści też lubię czasem zajrzeć. Może w końcu uda mi się ją przeczytać skoro mi o niej przypomniałaś. :)
OdpowiedzUsuńhttps://introvert-with-passions.blogspot.com/
Tak to czasami jest, że po jakimś czasie przypominamy sobie o danej książce.
UsuńKocham tą książkę całą sercem ^^ Azael jest moim ulubieńcem a seria diabelsko-anielska jest cudowna :D my-dream-is-love.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTo fajnie. Też go lubię. Niestety Kleopatra jest później tylko przez relację z nim w książce.
Usuńczytałam serię "Kwiat paproci" tej pisarki oraz "Obsesję" i bardzo podoba mi się jej styl pisania. Zabawny, dowcipny i mimo, że jest trochę opisów one bynajmniej nie nużą czytelnika. Jest spora szansa, że po tą serię też sięgnę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Akurat tych książek tej autorki na razie nie czytałam.
UsuńOd tej autorki czytałam do tej pory tylko "Szeptuchę", jednak ogromnie mi się ona podobała! Muszę dokończyć ową serię i z chęcią zabiorę się także za inne książki autorki również tą.
OdpowiedzUsuńJustyna z http://livingbooksx.blogspot.com
Nie czytałam tej serii, ale planuje ją przeczytać.
UsuńOd kiedy tylko usłyszałam o tej książce to mówię jej nie. Zupełnie nie moje klimaty i te okładki...
OdpowiedzUsuńRozumiem. Na szczescie nie musisz się zmuszać. Okładka ta też mi się nie do końca podoba, ale liczy się i tak treść.
UsuńKiedyś bardzo lubiłam właśnie takie książki ale ostatnio zazwyczaj czytam młodzieżówki i romanse, muszę spróbować wrócić do tego typu książek ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Grovebooks
Ja aktualnie sięgam po różne gatunki, ale był okres kiedy czytałam tylko kryminały, więc wiem jak to jest kiedy zamknie się w obrębie tylko kilku gatunków.
UsuńNie czytałam jak na razie żadnej książki tej autorki, ale zamierzam wziąć się za cykl ,,Kwiat paproci", ale skoro polecasz i tą pozycję, to chętnie przyjrzę się jej bliżej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Też planuję przeczytać ten cykl.
UsuńNo powiem szczerze opis jest fajny :D
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA MÓJ BLOG
Zgadza się, dlatego też przykuwa uwagę czytelnika.
UsuńNie czytałam jeszcze tej serii, ale lubię książki tej autorki, więc pewnie kiedyś ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńTak to już jest jak się polubi pióro autora. Nie wiadomo kiedy a domowa biblioteczka zapełnia się jego książkami.
UsuńPo przeczytaniu cyklu "Kwiat paproci" tej autorki jestem nastawiona entuzjastycznie do jej twórczości. Przeczytam szybciej niż później :)
OdpowiedzUsuńTego cyklu akurat nie czytałam, ale planuje to zmienić. Weź proszę pod uwagę, że ta seria jest starsza i styl pisarki na pewno w przeciągu kilku lat jeszcze bardziej się wzbogacił, więc ostrożnie z starszymi tytułami.
UsuńKsiążkę posiadam, ale jeszcze nie przeczytałam :(
OdpowiedzUsuńZapraszam www.zakladkimadebya.pl
Pewnie i na nią przyjdzie czas.
UsuńKoniecznie muszę sięgnąć po tę książkę, jak i twórczość Miszczuk.
OdpowiedzUsuńCiesze się.
UsuńRewelacyjna recenzja. Przeczytałam wszystkie dostępne części i czekam na czwartą. Każdą uwielbiam, ale ta kest chyba najlepsza, najbardziej nieprzewidywalna, zabawna i pełna intryg.
OdpowiedzUsuńTeraz seria liczy już cztery tomy, więc możliwe, że skuszę się na całość.
OdpowiedzUsuń