poniedziałek, 15 czerwca 2020
Cisza białego miasta
Eva García Sáenz de Urturi
Tłumaczenie: Joanna Ostrowska
Wydawnictwo: Muza
Ilość stron:567
Trylogia ,,Ciszy białego miasta'' w zeszłym roku podbiła serca czytelniku swoim drugim tomem ,,Rytuał wody'', o którym dużo więcej mówiło się niż przy okazji pierwszej części. Co nie umknęło mojej uwadze. Zwłaszcza, że lubię wszelkiego rodzaju kryminały i thrillery.
Przed dzień hucznego święta w Viktorii znaleziono dwa ciała — mężczyzny i kobiety w wieku dwudziestu lat. Ułożono ich w konkretnej pozycji, a miejsce porzucenia ich ciała nie było przypadkowe. Morderstwa uderza w mieszkańców z podwójną siłą, ponieważ przypomina zabójstwa sprzed kilkunastu lat, kiedy ofiarą mordercy padła para pięciolatków, dziesięciolatków i piętnastolatków. Nerwową atmosferę pobudzą fakt, że osoba, skazana za zbrodnie przed lat — Tasio, ma wyjść niebawem na przepustkę, a którego własny brat postawił przed sądem.
Unai i jego przyjaciółka Estibaliz zdają sobie sprawę, że tak naprawdę walczą z czasem, pod dowództwem nowej pani podkomisarz Alby, która nie miała okazji zapoznać się z metodami dwójki swoich najlepszych pracowników. Bohaterowie nie są porcelanowymi figurami bez skazy. Życie nie jeden raz ich doświadczyło.
Unai co dziennie cały czas uczy się żyć ze swoją tragedią, która pchnęła go do pracy jaką wykonuje. Jak to często bywa w tego typu książka. Nasz bohater czasami nagina zasady, by dojść do prawdy. W tym przypadku jego błędna analiza może kosztować dwoje kolejnych ludzi życie. Na dodatek wokół śledztwa robi się zamieszanie kiedy coraz więcej osób się dowiaduje, że Tasio kontaktuje się z Unai za pośrednictwem Twittera.
W pewnym momencie autorka na dalszy plan odsunęła Estabaliz i Albę, ale dalej są one istotne ze względu na relację z głównym bohaterem do prostych nie należą, a nawet w pewnym momencie stają się napięte.
Eva García Sáenz de Urturi stworzyła powieść wielowątkowej, w której wszystkie wątki łączą się w całość, a dwie osie czasowe razem się przeplatają i dopełniają. Mam tu oczywiście na myśli wydarzenia opisujące przeszłość i dzielące się teraźniejszości. Cały czas bawi się z czytelnikiem podsuwając mu potencjalnych morderców. Skutecznie zwodzi przez znaczną część książki, pod koniec książki można się go już domyślić, ale w życiu nie spodziewałam się tego w jaki sposób jego losy będą łączy się z życiem bohaterów.
Z tempem akcji w tej książce bywa naprawdę różnie. Niektóre wątki są rozwleczone, inne nabierają na tempie. Zwłaszcza kiedy śledztwo stają się osobistą sprawo głównych bohaterów. Po tym nie ma już odwrotu. Autorka do samego końca trzyma czytelników w napięciu i nie pozwala ani na chwilę odłożyć ,,Ciszy białego miasta''.
Będąc szczerą w niektórych momentach strasznie ta powieść mi się dłużyła, jednak przy tym nie odczuwałam znudzenia. Autorka wynagradza cierpliwość czytelników z nawiązką, zwłaszcza, że wszystkie elementy w tej powieści są istotne. Jest to świetna zabawa próbując rozwikłać tę zagadkę przed bohaterami.
Eva García Sáenz de Urturi ma lekkie pióro. W jej powieści przeważa język potoczny. Zdarzają się wulgaryzmy, ale można je wszystkie zliczyć na palcach jednej ręki i nie są one rzucane na lewo i prawo.
Kto nie czytał ,,Ciszy białego miasta'' niech szybko nadrabia. To dobrze napisany kryminał / thriller, który trzyma w napięciu, ma swój oryginalny klimat przynajmniej dla osób nieznających Hiszpanii, ponieważ autorka w swojej książce zawarła niektóre zwyczaje, święta tego państwa. ,,Cisza białego miasta'' to też książka o pogodzeniu się z własną stratą. Gorąco polecam.
Z tempem akcji w tej książce bywa naprawdę różnie. Niektóre wątki są rozwleczone, inne nabierają na tempie. Zwłaszcza kiedy śledztwo stają się osobistą sprawo głównych bohaterów. Po tym nie ma już odwrotu. Autorka do samego końca trzyma czytelników w napięciu i nie pozwala ani na chwilę odłożyć ,,Ciszy białego miasta''.
Będąc szczerą w niektórych momentach strasznie ta powieść mi się dłużyła, jednak przy tym nie odczuwałam znudzenia. Autorka wynagradza cierpliwość czytelników z nawiązką, zwłaszcza, że wszystkie elementy w tej powieści są istotne. Jest to świetna zabawa próbując rozwikłać tę zagadkę przed bohaterami.
Eva García Sáenz de Urturi ma lekkie pióro. W jej powieści przeważa język potoczny. Zdarzają się wulgaryzmy, ale można je wszystkie zliczyć na palcach jednej ręki i nie są one rzucane na lewo i prawo.
Kto nie czytał ,,Ciszy białego miasta'' niech szybko nadrabia. To dobrze napisany kryminał / thriller, który trzyma w napięciu, ma swój oryginalny klimat przynajmniej dla osób nieznających Hiszpanii, ponieważ autorka w swojej książce zawarła niektóre zwyczaje, święta tego państwa. ,,Cisza białego miasta'' to też książka o pogodzeniu się z własną stratą. Gorąco polecam.
Ta seria jeszcze przede mną, ale na pewno będę ją czytała. 😊
OdpowiedzUsuńJa muszę koniecznie nadrobić. To mój wyrzut sumienia.
OdpowiedzUsuńWłaśnie ja muszę nadrobić tę książkę i całą trylogię, bo mam wrażenie, że wszyscy to już znają i podziwiają, a mnie tak kusi ;)
OdpowiedzUsuńCała trylogia wspaniała, czekam na inne książki autorki :)
OdpowiedzUsuńJa nie znam tego cyklu, ale czytałam sporo opinii o nim i większość generalnie pozytywnych. Na pewno sporą wartością książki jest to, że porusza problem pogodzenia się ze stratą. Jest to jakieś przesłanie, a takie książki zawsze cenię.
OdpowiedzUsuńBędę nadrabiać :)
OdpowiedzUsuńSpotkałam się z tą trylogią, ale jeszcze nie sięgnęłam po pierwszy tom. To jeszcze przede mną :)
OdpowiedzUsuńZapisuję sobie tytuł, bo ostatnio rzadko o dobre kryminały. A przynajmniej ja na takie nie trafiam. ;)
OdpowiedzUsuńBędę musiała w takim razie narobić. Wiele dobrego słyszałam już na temat tej książki, a Twoja opinia mnie ostatecznie przekonała :) Będzie czytane!
OdpowiedzUsuńGorący temat a takie lubie, a że bohaterowie nie są bez skazy to podoba mi się jeszcze bardziej, bo to jest takie ludzkie a nie udawane, że dany bohater/owie są ideałami :) przeczytam ☺
OdpowiedzUsuńKolejny udany kryminał tej autorki.
OdpowiedzUsuńWyjątkowo spodobał mi się styl pisania, sprytnego angażowania czytelnika, budowania zajmującej intrygi, która potrafi zaskoczyć, uderzyć w nuty niecierpliwego pochłaniania książki, wystawić odbiorcę na intensywne emocje. :)
OdpowiedzUsuńZrelaksowałam się przy książce, pospieszne czytanie, którym kieruje pragnienie poznania, co będzie dalej. :)
OdpowiedzUsuńKsiążka zakupiona na Targach Książki w zeszłym roku :) będę nadrabiać! :)
OdpowiedzUsuńNareszcie przeczytałaś jeden z moich ulubionych kryminałów EVER :D Cieszę się, że ci się podobało :)
OdpowiedzUsuńskoro tak - będę nadrabiać zaległości w ciszy białego miasta
OdpowiedzUsuńChyba muszę skusić się na tę książkę. Zapowiada się świetnie, a Hiszpanię uwielbiam <3 Dopiszę do swojej listy. :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmusiałabym przeczytać najpierw pierwsze dwie, ale kto wie może uda mi się w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak dla mnie spodobała by się ta historia. Nie lubię kiedy coś się przeciąga i obawiam się, że odstawiłabym ją i ciężko było by mi wrócić
OdpowiedzUsuńAutor jest mi znany, ale tej pozycji jeszcze nie miałam okazji czytać
OdpowiedzUsuńSpodobała mi się. Kryminał, współczesny, w Hiszpanii - to brzmi dobrze ;)
OdpowiedzUsuńMnie z tomu na tom lekko mniej się podobało, jednak trylogia warta uwzględnienia w planach czytelniczych, coś innego, a to kusi. :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o niej u Czytaczów i mam zamiar się kiedyś za nią wziąść "D:
OdpowiedzUsuńMój blog
W takim razie muszę szybciutko nadrobić! Uwielbiam pozycje, które trzymają w napięciu!
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie nie mój klimat.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam. Interesuję się Hiszpanią, więc ciekawi mnie ta książka.
OdpowiedzUsuńFaktycznie przelała się fala zachwytów nad tymi książkami, a Twój tekst uświadomił mi, że chociaż tę falę zauważyłam to jakoś nigdy nie dotarły do mnie szczegóły dotyczące fabuły książki. Świetnie, że tak szczegółowo o niej napisałaś, bo okazuje się, że to rodzaj historii, który lubię ^^
OdpowiedzUsuńZgadzam się, cała trylogia jest niesamowita :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce, ale nie jest to mój gust czytelniczy :x
OdpowiedzUsuńokładka jest genialna, bardzo lubię taki klimat, sama parę razy miałam okazję czytać książkę, która mi się dłużyła, a potem nagle się kończyła ;-)
OdpowiedzUsuńSporo dobrego słyszałam o tej książce, ale jeszcze nie miałam okazji jej czytać.
OdpowiedzUsuńmam ochotę przeczytać owe dzieło:)
OdpowiedzUsuńNie jestem zwolenniczką Hiszpanii ani thrillerów choć kryminały to już inna bajka. co do samej książki nie jestem przekonana choć nie mówię nie :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej serii same pozytywne komentarze, ale sama jej nie planuje ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio wszędzie widzę tę książkę. :) Umieściłam ją w swoim spisie powieści z motywem pszczół i od tamtej pory mnie prześladuje, haha. :) Może to znak, żeby w końcu po nią sięgnąć!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie. :)
Bardzo lubię thrillery, myślę że zajrzę do tej trylogii :)
OdpowiedzUsuńMojej koleżance ta książka mogłaby się spodobać, bo lubi czytać kryminały - thrillery :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Cała trylogia rewelacyjna :) jednak film na podstawie "Ciszy białego miasta" mnie osobiście odrobinę rozczarował.
OdpowiedzUsuńJuż obczaiłam, ze moja przyjaciółka ma na półce u niebawem pożyczę
OdpowiedzUsuńKiedyś na pewno po nią sięgnę, bo tyle pozytywnych recenzji nie może się mylić :)
OdpowiedzUsuńCzytałam całą trylogię i bardzo ją lubię. :D
OdpowiedzUsuńChyba jestem bardzo nie na czasie, bo pierwszy raz słyszę o książce. Fajnie, że autorce udało się stworzyć skomplikowaną zagadkę. Mój problem ze współczesnymi kryminałami polega na tym, że dochodzę do rozwiązania przed autorami.
OdpowiedzUsuńJak wiesz mi się bardzo podobała całą seria :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię thrillery, kryminały i generalnie wszystkie historie "z dreszczykiem", więc ta również na pewno przypadłaby mi do gustu.
OdpowiedzUsuńSporo dobrego o niej słyszałam, ale jeszcze nie miałam okazji czytać.
OdpowiedzUsuń