Trudno wyobrazić sobie sagę filmową Star Wars (Gwiezdne Wojny) bez jej kreacji aktorskiej jako księżniczki Lei. Carrie Fisher zasłynęła jednak nie tylko niezapomnianą rolą siostry Luke’a Skywalkera w trylogii George’a Lucasa, ale również jako autorka czterech bestsellerowych powieści. „Księżniczka po przejściach” to autentyczna i bezkompromisowa autobiografia , w której Fisher postanawia...
Kilka lat temu na blogu przedstawiałam wam drugą autobiografię Carrie Fisher, która miała premierę miesiąc przed śmiercią aktorki. ,,Pamiętnik księżniczki" delikatnie rzecz ujmując lekko mnie rozczarował. Za bardzo autorka skupiła się na swoim związku z kolegą, z planu Gwiezdnych Wojen., Harrisonem Fordem. Dla mnie ten wątek nie był ciekawy. Pomimo tego była ciekawa co Carrie Fisher napisała w swojej pierwszej autobiografii. Zanim jednak przejdę do samej książki chciałabym przybliżyć powstania ,,Księżniczki po przejściach. Nie tylko o Gwiezdnych Wojnach''. Jej oryginalny tytuł, ponieważ on nadaje tej książce kontekstu. Sama śmierć Carrie Fisher sprawia, że niektóre elementy odbiera się inaczej. Słowa zawarte w tej książce były wielokrotnie przytaczane i komentowane po jej śmierci. style="text-align: justify;">
Na pierwszy rzut oka odejście od oryginalnego tytułu ,,Wishful Drinking" i zastąpienie go ,,Księżniczką po przejściach. Nie tylko o Gwiezdnych Wojnach'' ma sens, bo dla fanów i czytelników, którzy zazwyczaj zwracają uwagę tylko na tytuł i nim się kierują, polski jest bardziej chwytliwy i zachęcający uwage.. Po pierwsze bezpośrednio nawiązuje do kultowej roli autorki, księżniczki Lei, Po drugie ma w tytule Gwiezdne Wojny, których ktoś mógł nie widzieć, ale na pewno o nich słyszał, ponieważ filmy tej gwiezdnej sagi były swego rodzaju fenomenem. Ta zmiana ma też negatywne aspekty. Od razu myślimy, że opowieści o sytuacjach z planu Star Wars będą na pierwszym planie, a tym czasem Carrie Fisher opowiedziała w tej książce tylko o jednym epizodzie z planu. Dlaczego księżniczki w kosmosie nie noszą bielizny...
Książka ,,Księżniczka po przejściach. Nie tylko o Gwiezdnych Wojnach'' powstała na podstawie jednoosobowego przedstawienia scenicznego, które Carrie Fisher przygotowała wraz z reżyserem a zarazem pisarzem Joshuą Ravetchenem. Spektakl odniósł sukces. Cieszył się dużą popularnością na Broadwayu. Do tego stopnia, że HBO (dwa lata po premierze książki) nakręciło pełnometrażowy film dokumentalny na podstawie sztuki.
Jednak kiedy ważę wszystkie za i przeciw, to wychodzi mi, że cena za moje życie jest niezbyt wysoka i absolutnie warta zapłacenia.
W ,,Księżniczce po przejściach" Carrie Fisher opowiedziała dużo o rodzinie, dzieciństwie i życiu w cieniu popularnych rodziców. oraz ich związku, który można porównać do popularnej historii relacji Brada Pitta, Jennifer Aniston i Angeliny Jolie. Jak to sama określiła i uważała się za produkt Hollywoodu, który nie miał okazji zaznać normalne. Opisała też niektóre swoje relacje z mężczyznami (pomijając Harrisona Forda). Przedstawiła też ważniejsze incydenty, które wpłynęły na je życie. Pokrótce o swoich powieściach.
Otwarcie pisze o swoich problemach z alkoholem i narkotykami. Terapiach. Chorobie i leczeniu elektrowstrząsami.
Pierwsza autobiografia Carrie Fisher nie została podzielona na części, ma tylko rozdziały, ale ewidentnie czuć podział na dwie części. W pierwszej przede wszystkim skupia się na relacjach z innymi, a z czasem z używkami, które wprowadzają w drugą, trudniejszą część jej historii. Część poświęconą chorobą, z którymi się zmagała.
Początek czyta się o wiele szybciej. Jest lekki, czasami można uśmiechnąć się pod nosem. Później autorka podejmuje trudniejsze tematy, związane z nałogiem, leczeniem i chorobami. Automatycznie tę część czyta się wolniej z większą uwagą.
Od początku czuć, że Carrie Fisher ma potrzebę przedstawienia swojej historii, która nie jest tak kolorowa jak mogłoby się wydawać. Sama przyznała później w tej książce, że dzięki temu chce się zdystansować i odzyskać swoje życie.
Opowiadam tę historię częściowo dlatego, że w ten sposób mogę odzyskać przynajmniej fragment swojego dawnego życia, które nie zostało pożarte przez terapię elektrowstrząsową, Ale także dlatego, że kiedyś usłyszałam od kogoś, że jesteśmy tak samo chorzy jak nasze sekrety.
Autorka doskonale zdawała sobie sprawę ze swoich problemów z nałogiem i konsekwencjami jakie się z nim wiążą. Leczyła się dla córki, dla siebie, ale ostatecznie przegrała tę walkę.
Całkiem niedawno dowiedziałam się czegoś zdumiewającego. Jeśli uzależnisz się od leków, może się to dla ciebie źle skończyć.
Książka ta podobnie jak ,,Pamiętnik księżniczki" zawiera prywatne zdjęcia autorki. Czyta się ją naprawdę szybko. Carrie Fisher miała dar do opowiadania historii. Potrafiła rozbawić ludzi, Historię swojego życia opowiedziała z lekkością, nutką ironii i sarkazmu wspominała swoje porażki.
Z książki ,,Księżniczka po przejściach. Nie tylko o Gwiezdnych Wojnach'' wyłania się obraz Carrie Fisher jako kobiety zagubionej, która w życiu dużo przeszła. Miła silną relację z matką, Debbie Reynold i córką. Przytłoczyła ją sława i Hollywood.
Ciężko mi ocenić jednoznacznie książkę ,,Księżniczka po przejściach. Nie tylko o Gwiezdnych Wojnach'' Carrie Fisher. Z pewnością jest lepszą pozycją od ,,Pamiętnika księżniczka", ale wciąż pozostawia czytelnika z niemałym rozczarowaniem, ale także z zaciekawieniem. Carrie Fisher to ciekawa, charyzmatyczna i bezpośrednia, postać,która wyróżnia się na tle innych celebrytów.. Nie próbowała na siłę ukazać siebie jako idealnej kobiety. Nie jest to typowa autobiografia, raczej są to luźne wspomnienia autorki i przemyślenie przedstawienia w humorystyczny sposób.
Mysle ze takie luzne przemyslenia, fajnie jest poczytać po ciezkim dniu :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się.
UsuńJako że nie jestem wielką fanką Gwiezdnych Wojen ani tego typu biografii, to raczej nie sięgnę po tę książkę. Ale dla fanów to może być naprawdę warta uwagi pozycja :)
OdpowiedzUsuńTo nie jest biografia tylko autobiografia. Wszystko zależy czego oczekuje fan od tej pozycji.
Usuń"Gwiezdne wojny" oglądałam pobierznie, jednak postać księżniczki Lei bardzo mi się podobała. O książce nie słyszałam, jednak chętnie czytam autobiografie, choć od ostatniej tego typu lektury minęło sporo czasu. Ta może mnie zaciekawił, choć obawiam się trochę, se mogę się rozczarować. Cóż, nie dowiem się, póki nie przeczytam.
OdpowiedzUsuńKsiężniczka Leia zwłaszcza w starej trylogii była dobrą i ciekawą postacią. Zależy czego od tej książki oczekujesz. Dużo w niej o Gwiezdnych Wojnach nie ma.
UsuńChętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńSuper.
UsuńChętnie przeczytam, zaciekawiłaś mnie:)
OdpowiedzUsuńCieszę się.
UsuńDla fanów Carrie Fisher to na pewno nie lada gratka. Ja raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńPewnie tak. Ja nigdy nie byłam jakąś ją dużą fanką, która śledziła jej występy i poczynania, ale widziałam parę filmów z nią, które coś dla mnie znaczą,
UsuńRaczej nie planuję czytać tej książki.
OdpowiedzUsuńRozumiem i nawet domyślam się powodu ;).
UsuńSzczerze mówiąc nie jestem fanką "Gwiezdnych wojen" i nawet nie kojarzę tej aktorki. Nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńRozumiem. Nie każdy musi lubić Gwiezdne Wojny.
UsuńCzytałam Pamietnik księżniczki i bardzo mnie rozczarował. Niemniej zgadzam się, że Fisher to ciekawa postać i może się skuszę na te lekturę.
OdpowiedzUsuńMnie również Pamiętnik księżniczki rozczarował. Ta jest trochę lepsza. Pani Fisher była ciekawą i barwną osobą.
UsuńLubię biografie można dowiedzieć się prawdziwych rzeczy z codziennego życia znanych ludzi. Nie są to sensacje z internetu, czy gazet, ale ich prawdziwe relacje i przemyślenia :)
OdpowiedzUsuńTo jest autobiografia, a nie biografia. Zgadzam się w tego typu książkach nie znajdziemy plotek a suche fakty.
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej książce. Może być dość ciekawą pozycją dla lubiących poznawać kulisy życia znanych ludzi 😉
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Ja jednak wolę czytać o projektach znanych osób.
UsuńUwielbiam Gwiezdne wojny. Jednak co do biografii nie jestem zwolenniczką i raczej nie trapią mnie życiowe rozterki aktorów. Choć dla wielu fanów może to być ciekawa lektura! :)
OdpowiedzUsuńTeż je lubię. Może, ale nie musi ;).
UsuńZaintrygowałaś! Nie wiedziałam, że Carrie miała tak trudne życie, chętnie przeczytam książkę.
OdpowiedzUsuńCieszę się. Trudne i skomplikowane.
UsuńBardzo ciekawa rezcenzja, jednak ta pozycja nie jest w moim guście czytelniczym
OdpowiedzUsuńRozumiem.
UsuńZe wstydem muszę przyznać, że nie znam "Gwiezdnych Wojen". Tzn. sama nie oglądałam nigdy. Bo z opowieści coś tam oczywiście wiem. :) Natomiast uwielbiam biografie, więc chętnie przeczytam tę książkę. Może przy okazji podszkolę się nieco z tematyki Star Wars. :)
OdpowiedzUsuńNieznanie Gwiezdnych Wojen to nie żaden wstyd. To jest autobiografia, a nie biografia. Jak już wspominałam w recenzji za wiele z tej książki o Gwiezdnych Wojnach się nie dowiesz.
UsuńOj ja nigdy nie czułam się w tym temacie dobra, więc tym razem odpuszczam :)
OdpowiedzUsuńRozumiem i nie namawiam.
UsuńMiałam okazję czytać i naprawdę bardzo intrygująca oraz ciekawa hisotira :)
OdpowiedzUsuńSuper, że ci się spodobała.
UsuńNiekoniecznie chyba będę chciała się z nią zapoznać, tym bardziej, że nie do końca kojarzę tę celebrytkę.
OdpowiedzUsuńRozumiem.
UsuńPrzyznam, że kojarzę tę aktorkę, ale nie widziałam jej poczynań na ekranie (zarówno dużym, jak i małym). Dlatego też książka niespecjalnie trafia w moje gusta, jednakże fani tej sagi, jak i samej tej pani, bardziej się nią zainteresują. Tylko czy im się spodoba?
OdpowiedzUsuńCiężkie pytanie. Zależy czego będą oczekiwać od tej książki. Ja się lekko rozczarowałam. Wolałabym więcej przeczytać o pracy aktorki i projektach.
UsuńKiedyś bardzo fascynowałam się tą postacią. Teraz już w mniejszym stopniu niemniej jednak o księżniczce chętnie przeczytałabym jeszcze co nieco.
OdpowiedzUsuńRozumiem. Z czasem fascynacje mijają.
UsuńBardzo lubię Gwiezdne Wojny i swego czasu interesowałam się odrobinę tymi aktorami, ale po książkę raczej nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńTeż lubię Gwiezdne wojny, ja szczególnie się nimi nie interesowała, ale skoro wyszły książki, to mogę je przeczytać niż oglądać wywiady, które nie są do końca autentyczne.
Usuńdla fanów GW świetna pozycja:)
OdpowiedzUsuńSama nie wiem. Samych Gwiezdnych Wojen jest w niej mało.
UsuńTrochę szkoda, bo sama okładka bardzo do nich nawiązuje
Usuńmnie inaczej taka pozycja by nie zainteresowała;p
UsuńW recenzji wytłumaczyłam dlaczego tak bardzo do nich nawiązuje.
Usuńkażdy autor ma własny pomysł na książki napisanie to jak najbardziej rozumiem:) pewnie żeby było chwytliwie tak jak z tym brakiem bielizny xd
UsuńCiekawa postać, nie tylko od strony aktorskiej.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Jest też utalentowaną pisarką. Czego niestety w tej książce nie widać.
UsuńZ pewnym wstydem przyznaję, że słabo znam "Gwiezdne wojny". Oglądałam, ale chyba kilka części mi umknęło. Mam spore wątpliwości, czy książka trafiłaby w mój gust, więc raczej ją sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńTo żaden wstyd słabo znać Star Warsy.To tylko filmy. To raczej książka dla fanów l, a i ich może rozczarować.
UsuńPowiem Ci, że z przyjemnością bym przeczytała tę biografie. Coś mi mówi, że mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńSuper, że tak myślisz.
UsuńMimo wszystko raczej nie dla mnie. Te "Gwiezdne wojny" jednak trochę mnie odstraszają...
OdpowiedzUsuńTo książka nie dla każdego. Dlaczego cię odstraszają?
UsuńTrudno mi jednoznacznie jest stwierdzić czy sięgnęłabym po tą propozycję...Same GW są ok i oglądnęłam każdą część, ale czy ta książka by mnie wciągnęła?
OdpowiedzUsuńNie jestem w stanie odpowiedzieć ci na to pytanie. Ja Gwiezdne Wojny lubię, a nie jestem w pełni usatysfakcjonowana z tej książki.
UsuńPrzyznam, że zupełnie nie wciągnęłam się w Gwiezdne Wojny, choć lubię takie klimaty w książkach, superprodukcja zdobyła jednak serca rzeszy miłośników filmów, zatem dla jej fanów książka mogłaby się okazać ciekawą.
OdpowiedzUsuńKażda trylogia Star Wars ma inny klimat i kładzie nacisk na inne wątki,więc jeszcze może się wciągniesz. Może tak być.
UsuńObejrzałam tylko jedną część Gwiezdnych Wojen i do tego tą najnowszą. Niestety do tej książki mnie nie ciągnie, może gdy obejrzę wszystkie części...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
weruczyta
Akurat trafiłaś na nie najlepszą część.
UsuńRównież pozdrawiam.
Nie przepadam za biografiami czy też tworami podobnymi do nich. Gwiezdne wojny też nie są moją ulubioną tematyka, dlatego nie mam w planach tej pozycji
OdpowiedzUsuńRozumiem i nie naciskam tylko przedstawiam 😉.
UsuńRozumiem i nie naciskam tylko przedstawiam 😉.
Usuńnie jestem fanką Gwiezdnych Wojen, tak naprawdę nigdy ich nie widziałam ale kosmiczne filmy mnie odpychają. nie znam też tej aktorki
OdpowiedzUsuńNie jestem przekonana wrzucania wszystkich filmów o konkretnej tematyce do jednego warka, ale rozumiem, że jakiś gatunek może odpychać. Mogłaś o niej nie słyszeć.
Usuńbardzo lubię Gwiezdne Wojny... choć nie jestem jakąś WIELKĄ fanką, ale cenię tę serię... zrobiono z tego ogromny biznes, powstało wiele okołofilmowych gadżetów, cudów na kiju, książek - no cóż... pieniąd robi pieniądz
OdpowiedzUsuńJa jako pierwszą przeczytałam "Księżniczkę po przejściach...", dopiero potem "Pamiętnik księżniczki". Jako fanka Gwiezdnych Wojen po tytule książki i okładce z Carrie jako księżniczka Leia, spodziewałam się czegoś zupełnie innego, właśnie jakiejś opowieści o tej sadze. I pod tym względem poczułam rozczarowanie. Ogólnie to dość smutna książka i trudno mi ją ocenić, ale mam podobne odczucia do Ciebie. Ciekawa byłam jak ją odbierzesz i widzę, że w sumie podobnie jak ja ;)
OdpowiedzUsuń"Pamiętnik księżniczki" był z kolei dla mnie totalną słabizną i stratą czasu...
Chętnie skomentowałabym merytorycznie wpis, ale niestety nie jest to możliwe. Przeglądam z telefonu i nie da się odczytać treści. A szkoda, bo lubię czytać książki.
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu u ciebie nie da się odczytać na telefonie. U mnie wszystko normalnie się wyświetla. Chyba, że wielkość liter jest dla ciebie za mała, wtedy polecam odwrócić telefon poziomo.
UsuńLubię czasem sięgnąć po autobiografię, więc jak będę miała na jakąś ochotę to będę pamiętać o tej książce. ;)
OdpowiedzUsuńTeż czasami lubię po nie sięgać. Zwłaszcza takie, w których autor nie przedstawia siebie jako marmurowego posągu.
UsuńNie jest to postać, która szczególnie mnie interesuje
OdpowiedzUsuńRozumiem.
UsuńFanka Gwiezdnych Wojen nie byłam i jakos nie ciągnie mnie do tej książki
OdpowiedzUsuńSkoro nie jesteś fanką SW, to nie dziwię się, że do tej książki cię nie ciągnie.
UsuńKiedyś gwiezdne wojny oglądałam, ale to nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńRozumiem.
UsuńCiesze się, że książka jest taka w sumie mieszaną wszystkiego i niczego. Problem alkoholu, narkotyków to w ogóle mocny temat więc myślę, że książka mogłaby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką "Gwiezdnych wojen" i jakoś nie ciągnie mnie do tej książki.
OdpowiedzUsuńTo nie jest książka o Gwiezdnych Wojnach, ale życiu aktorki,więc rozumiem, że możesz nie być nią zainteresowana.
UsuńJa spasuję, gdyż nie przepadam za czytaniem biografii, ale polecę tę publikację mojej siostrze, bo ona akurat lubi poznawać różne ciekawostki mniej lub bardziej znanych ludzi.
OdpowiedzUsuńTo nie jest biografia, autobiografia. Fajnie, że polecisz ją siostrze. Może ją zaciekawi.
UsuńNigdy nie byłam wielką zwolenniczką gwiezdnych wojen, po tę biografię też nie mam zamiaru sięgać.
OdpowiedzUsuńTo nie biografia, a autobiografia. Wspominałam o tym kilka razy.
UsuńNie czytałam nigdy autobiografi, jakieś wyrywki tak ale to nie jest coś co mnie ciekawi. Lubię czytać książki, ale te mnie nie przekonują. Nie ma chyba osoby której życie tak by mnie ciekawiło żeby czytać jej biografie
OdpowiedzUsuńLeczenie elektrowstrząsami... brr... aż mnie ciarki przeszły. Nigdy nie oglądałam gwiezdnych wojen, ale ta biografia mega mnie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńMnie również jak o tym czytałam.
UsuńMyślę, że książka jest całkiem fajna. Jak czytać to wypadałoby przeczytać obie. Póki co ja się zafiksowałam na innej tematyce, ale może kiedyś jako przerywnik się skuszę.
OdpowiedzUsuńRozumiem. Na pewno się wyróżnia na tle innych spośród swojego gatunku.
UsuńNie przepadam za bibliografiami. Chyba jednak nie dla mnie, bo do końca jarają mnie prywatne zdjęcia aktorki, ani jej gorące romanse ;)
OdpowiedzUsuńTo nie jest biografia, a autobiografia. Raczej romansów nie przedstawiała jako gorących uczuć.
Usuńniestety, książeczki nie przeczytam, nie jestem fanką Gwiezdnych Wojen ani nic co od nich pochodzi, choć może się wydawać, że jestem uprzedzona.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ;)
Rozumiem i w takim razie nie namawiam.
UsuńRównież pozdrawiam.
Jestem bardzo ciekawa tej książki zwłaszcza, że ma tak intrygującą okładkę 😉
OdpowiedzUsuńTo super.
UsuńGdzieś zniknął mój poprzedni komentarz?
OdpowiedzUsuńW każdym razie ja spasuję, ale polecę tę biografię mojej siostrze, bo ona lubi czytać różne ciekawostki na temat znanych osobistości.
On dalej jest. Mogłaś go nie zauważyć. Mimo wszystko dziękuję, że drugi raz postanowiłaś podzielić się komentarzem.
UsuńMuszę przyznać, że ta postać nie za bardzo mnie interesuje, może dlatego, że nigdy nie byłam fanką "Gwiezdnych wojnach".
OdpowiedzUsuńNie każdy misy lubić Gwiezdne wojny i rzeczy z nimi związane.
UsuńZ tego co pamiętam to opiniowałam tę pozycje też u siebie. Jestem nerdem Gwiezdnych WOjen i wyznaje religię Jedi, a Carrie Fisher, jak i reszta starej gwardii są dla mnie postaciami, które pamiętać będę do końca życia.
OdpowiedzUsuńŚmierć tej aktorki poruszyła mnie do głębi, a na filmach wiele łez uroniłam, kiedy Carrie była na ekranie.
Co do książki czyta się szybko, ale cieżko. Patrząc na to, jak Carrie zachowywała się w wywiadach, czy spotkaniach z fanami, mam wrażenie że wiele udawała, aby być pogodną. Tym bardziej przy życiu, które jej nie rozpieszczało.
Mam tę książkę w planach głównie z powodu "Gwiezdnych Wojen", ale chyba muszę do niej dojrzeć, bo wiem, że nie będzie to lekka lektura...
OdpowiedzUsuń