Nie podejrzewałam, że moje plany odnośnie tego cyklu tak bardzo się zmienią na przestrzeni całego tego roku. Dosłownie zmieniły się diametralnie. Trochę przykro mi że ,,Diuna" nie będzie miała w tym roku premiery, ale rozumiem skąd wynikła taka decyzja. W każdym bądź razie dzisiaj o ,,The Midnight Sky".
Pracę nad filmem ogłoszono w czerwcu ubiegłego roku. Również wtedy ujawniono, że George Clooney zagra w ,,The Midnight Sky" jak i go wyreżyseruje. Miesiąc później do obsady dołączyła Felicity Jones. Zdjęcia do ruszyły w październiku 2019 roku w Wielkiej Brytanii i potrwały do lutego bieżącego roku w Islandii. Sceny na ziemi były kręcone na ziemi na początku zeszłego roku, a w kosmosie później.
W filmie zagrali również: Ethan Peck, Felicity Jones, David Oyelowo, Tiffany Boone, Demián Bichir, Kyle Chandler, Caoilinn Springall, Sophie Rundle, Tim Russ, Brendan Greer i Miriam Shor.
Opis z zagranicznego Netflixa.
This post-apocalyptic tale follows Augustine, a lonely scientist in the Arctic, as he races to stop Sully and her fellow astronauts from returning home to a mysterious global catastrophe.
Opis z polskiego Netflixa.
W następstwie globalnej katastrofy samotny naukowiec z Arktyki pragnie jak najszybciej ostrzec grupę astronautów przed powrotem na Ziemię.
Teaser
W momencie publikacji tego postu film ma 54 % pozytywnych recenzji na Metascore i 58% na Rotten Tomatoes (na 50 recenzji, 29 jest pozytywnych i 21 negatywnych). Opinie są podzielone. Film jest dramatem science - fiction
Książka ,,Good Morning, Midnight" Lily Brooks Dalton, na której podstawie powstał film została wydana w Polsce trzy lata temu przez wydawnictwo Czarna Owca pod tytułem ,,Dzień dobry, północ".
Sama autorka debiutowała w 2015 roku książką ,,Motorcycles I've Loved: A Memoir", która była nominowana do Oregon Book Award i była jedną z finalistek. Rok później wydała ,,The Midnight Sky". W tym roku również pojawiło się nowe wydanie tej powieści wydane tym razem przez wydawnictwo Storyside i pod nazwą ,,Niebo o północy".
Poruszająca opowieść o podróży w głąb siebie
Przejmująca historia dwojga robinsonów, którzy zmagają się z tęsknotą, miłością, żalem i walczą o przetrwanie w odmienionym świecie.
Augustine od lat bada gwiazdy w odległych placówkach naukowych. Do obserwatorium, w którym pracuje, docierają informacje o katastrofie. Naukowcy muszą pilnie opuścić ośrodek badawczy, ale astronom odmawia wyjazdu. Samotnie czeka na nadejście nocy polarnej na kole podbiegunowym, do którego – jak sam mówi – pasuje jego wnętrze.
W tym samym czasie pojazd kosmiczny z astronautką Sully na pokładzie zmierza w kierunku Ziemi. Wszystko przebiega zgodnie z planem, aż do momentu, kiedy członkowie załogi tracą łączność z centrum kontroli lotów. Uświadamiają sobie, że prawdopodobnie nie uda im się wrócić do domu. Losy Augustine i Sully się splatają.
Łączy ich samotność. Najgłębsze, dojmujące poczucie niespełnienia. Dwoje ludzi kochających gwiazdy.
Film trwa 1 godzinę 58 minut. Do kin ( w miejscach gdzie są otwarte) produkcja ta trafi już jutro. Na Netflixie będzie dostępny od 23 grudnia.
Fajnie, że będzie dostępny na Netflixie. Polecę mężowi.
OdpowiedzUsuńNetflix to w pewnym sensie wygoda, ale nie zastąpi kinowych przeżyć.
UsuńTe kadry z Netflixa coś mi mówią, migały mi niedawno na Facebooku. Nie jestem jakąś fanką Clooneya, ale sceny tu mogą być ładne i chętnie obejrzę.
OdpowiedzUsuńMogły ci mignąć. Zwłaszcza, że coraz więcej mówiło się o tym filmie.
UsuńChciałabym obejrzeć 😉
OdpowiedzUsuńFajnie.
UsuńLubię George Clooney'a więc ze względu na jego grę aktorską obejrzałabym ten film. Choć tematyka nie do końca moja.
OdpowiedzUsuńPOdoba mi sie opis i fabuła. wydaje mi się, że mnie zaintersuje. Chętnie obejrzę na Netflixie :) Kinga
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie obejrzę, bo zachwycił mnie trailer.
OdpowiedzUsuńWyświetliła mi się o nim ostatnio informacja na netflixie, ale jakoś nie przykuł mojej uwagi :)
OdpowiedzUsuńrilseeee.blogspot.com
nie kojarzę tego filmu ale dobrze o nim wiedzieć może go obejrzymy z mężem
OdpowiedzUsuńTa historia bardzo mnie zainteresowała. 😊
OdpowiedzUsuńZaintrygował mnie Twój opis, choć nie przepadam za tego typu filmami, skuszę się na jego obejrzenie
OdpowiedzUsuńFinalny zwiastun filmu mnie zaciekawił - muszę obejrzeć ten film jak tylko będzie już dostępny w sieci, do kina raczej się nie wybiorę.
OdpowiedzUsuńCoś chyba mi mignęło przed oczami o tym filmie... Pewnie obejrzę, całkiem mnie on ciekawi :)
OdpowiedzUsuńNajpierw książka, której jeszcze nie miałam okazji przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze Netflixa, ale będę go chciała wykupić jakoś w tym okresie. Może uda mi się obejrzeć.
OdpowiedzUsuńZapowiada się nieźle, może obejrzę :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się nieźle, może obejrzę :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się nieźle, może obejrzę :)
OdpowiedzUsuńChyba poczekam na wersję netflixową. Jakoś obecnie do kin mi nie po drodze, ale film sci-fi z checią zobaczę, szczególnie z taką obsadą.
OdpowiedzUsuńDobra propozycja w tym zimowym czasie, chętnie się zagłębie w fabułę.
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam i bardzo miło wspominam :)
OdpowiedzUsuńKurczę, to może być ciekawa historia, więc poczekam jak pojawi się na Netflixie i chętnie ją obejrzę.
OdpowiedzUsuńO ile sam temat Arktyki mnie zainteresował, o tyle reszta fabuły już mniej. Fantastyka to nie moja bajka 😉
OdpowiedzUsuńI książka, i film nadal przede mną. Tęsknię za moim kinem :(
OdpowiedzUsuńBędę wyczekiwać go na Netflixie 23 grudnia bo do kina raczej się nie wybieram.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o książce, ale opis adaptacji filmu brzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńMoże być całkiem ciekawe, poczekam aż będzie na Netfiksie.
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy to będzie dobry film. A George Clooney z brodą wygląda jakoś dziwnie...
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiła mnie ta książka i chyba zapiszę sobie ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńZwiastun bardzo ciekawy ,chętnie obejrzę ;)
OdpowiedzUsuńJest na nEtflixie to jest szansa ze zobaczę. Jakoś lubię tak od czapy odpalać filmy czy seriale na netflixie.
OdpowiedzUsuńOstatnio skończyłam "Alien Worlds". 4 odcinki, całkiem przyjemne.
A w ogóle to nawet nie wiedziałam, że to ma byc w kinach. Jakoś myślałam, że tylko na netflixie.
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę obejrzeć film, mam nadzieję, że córka da mi na chwilę dostęp do Netflixa w święta. :)
OdpowiedzUsuńZwiastun robi wrażenie, dlatego jak nadarzy się okazja, to chętnie obejrzę cały film.
OdpowiedzUsuńnie słyszałąm o tym filmie ale ostatnio oglądaliśmy podobny, chętnie i ten obejrzę!
OdpowiedzUsuńScience-fiction nie podchodzi mi ani w wersji książkowej,ani w filmowej - więc raczej bym się w tych klimatach nie odnalazła.
OdpowiedzUsuńMnie bardziej od książki ciekawi film na netflixie :D może dlatego, że nie mam czasu na czytanie, nawet ciężko znależć na obejrzenie odcinka serialu :/
OdpowiedzUsuńhttps://rilseeee.blogspot.com/
Akurat to nie moje klimaty, choć sam film zapowiada się dosyć ciekawie :) Może kiedyś na niego zerknę
OdpowiedzUsuńNie słyszałam ani o filmie, ani o książce na podstawie której powstał. Ale w sumie to nic dziwnego, bo to jednak niekoniecznie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się potencjalnie dobry film na wieczór wigilijny, super! A czy da się powiększyć okienka z linkami do youtube? Są bardzo małe na ekranie laptopa i nie da się obejrzeć bez włączania fullscreenu
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie mam Netflixa! Chyba w końcu się skuszę. ;-)
OdpowiedzUsuńObejrzeliśmy go w Sylwestra. Nawet mi się podobało, chociaż domyśliłam się kilku kwestii fabularnych, mimo że nie czytałam powieści.
OdpowiedzUsuń