Sky, Estra i Maroon to przyjaciele, którzy osieroceni po buncie maszyn, dorastają razem w Kolebce, osobliwym domu dziecka rządzonym przez tak zwanych Rodziców. Przy pierwszej sposobności uciekają i ukrywają się wśród im podobnych mieszkańców nizin społecznych.Estra, specjalistka od sieci informatycznych zajmuje się ochroną przyjaciół, Sky przenosi w umyśle dane, co pozwala przetrwać w Nowym Świecie. Maroon, pół hybryda, pół człowiek, pracuje w kopalni, aby zapewnić wszystkim byt.Po apokalipsie świat dzieli się na dwie części; niższe warstwy zamieszkują szeregowi pracownicy pozbawieni praktycznie praw. Codziennie obserwują Wyżynę, krainę do której nie mają dostępu, a którą zamieszkują niczego nieświadomi wybrańcy. Któregoś dnia zostaje porwana córka prezydenta Wyżyny, a spokojne życie przyjaciół okazuje się iluzją. Jeśli nie chcą powrócić do miejsca, z którego uciekli, ocalić świat i znaleźć uciekinierkę, muszą udać się na Wyżynę.Co jest prawdą a co iluzją? Kto jest przyjacielem a kto wrogiem? Te kwestie muszą rozstrzygnąć, aby uratować swoje życie.
Ałbena Grabowska jest autorką kilkunastu książek. Jedna jej powieść została zekranizowana, jednak ja dopiero jej twórczość poznałam za sprawą, książki kierowaną główenie do nastolatków ,,Nowy Świat”. Jest to też pierwsza powieść autorki z gatunku fantasy, science
fiction.
Fabuła osadzona jest w świecie, w którym przed laty doszło
do wojny z maszynami. Ludziom udało się stłumić powstanie, wówczas zarysował
się pewien widoczny podział na społeczeństwo żyjące na Wyżynach, gdzie niczego
nie brakowało i mieszkańcy byli tam beztroscy oraz Niziny, gdzie pracowali
zwykli robotnicy. Biedniejsza część społeczeństwa, której nie stać po wojnie
było na Wyżyny i nie zasłużyli się podczas niej. Jest jeszcze Kolebka powstała
po wojnie. To dom dziecka, w którym wychowywali się główni bohaterowie a
zarazem z niego uciekli, jednak ich wolność była tyło pozorna, ponieważ
pozwolono im na to. Kiedy sprawy na Wyżynach się skomplikowały i ktoś musiał odnaleźć córkę Prezydenta by zapobiec
konfliktowi, uświadomiono ich o tym.
W książce ,,Nowy świat” jest naprawdę wielu postaci, ale
większość z nich można uznać za bohatera zbiorowego, miedzy innymi Rodziców z
Kolebki czy towarzyszy głównych bohaterów podczas misji. Nie brakuje postaci
kierujących się dobrymi wartościami, ale i znajda się tacy co potrafią
wykorzystać dzieci i sytuacje, by tylko polepszyć swoją sytuacje.
Pierwsza planowymi bohaterami jest trójka przyjaciół, którym
autorka nie poświęca tyle czasu, ale każde wydaje się ważne.
Extra zaplanowała ich ucieczkę, będąc jednocześnie jej
inicjatorką. Ma typowe cechy przywódcy a także dar czytania w myślach. Potrafi
podejmować trudne decyzje przy tym nie odwracając się za siebie.
Sky przez większość książki czuje, że jest ciężarem dla
innych, jednak jest bardzo istotny dla fabuły przez swoja historię z
dzieciństwa, której sam do końca nie pamięta, bo w Kolebce ingerowano w pamięć
dzieci, tworząc fałszywą wizję przeszłości. Jest też ważny i wyjątkowy,
ponieważ potrafi przechowywać w swojej głowie duże ilości informacji.
Maroonowi autorka poświęciła najmniej czasu. Jest to postać,
która wygląda na groźną, a tak naprawdę jest wrażliwsza i spokojniejsza niż
wskazuje na to jej wygląd. Idealny przykład tego, że pozory mylą i nie należy oceniać książki po okładce.
Przez znaczną część powieści ,,Nowego świata”, w której była
przedstawiana Kolebka nie mogłam od siebie odsunąć skojarzeń do obozów
koncentracyjnych budowanych podczas wojny, choć ich cel funkcjonowania był
różny. To dzieci w Kolebce były umieszczane głównie z łapanek. Również
poddawane były one niebezpiecznym eksperymentom, które nie zawsze kończymy się
sukcesem.
W tej powieści nie zabrakło również aluzji do choroby, z
którą wielu ludzi współcześnie się zmaga,
a wciąż świadomość o niej wydaje się niska. Autorka krótko nawiązała do
depresji, ale zapadło mi to w pamięci. Zwraca również uwagę na odmienność,
które zazwyczaj się biomy i oceniamy po pozorach.
W książce Ałbeny
Grabowskiej tempo akcji wzrasta wraz z rozwojem fabuły. W trakcie, której nie
brakuje nagłych zwrotów akcji. Powieść napisana jest przystępnym i lekkim
językiem. Przeważa głównie język potoczny. Opisy są ciekawe i oryginalne.
Dialogi również są dobre, ale czasami brzmiały naiwnie i nie ma co się dziwić,
w końcu bohaterami tej historii są młodzi ludzie, którzy wchodzą w okres, w
którym uczucia do drugiej osoby zaczynają być silniejsze i bardziej
pochłaniające uwagę.
Książka Ałbeny Grabowskiej to powieść o przyjaźni, wolności,
walce a także o podejmowaniu trudnych decyzji. Nie napisze, że została ze mną
na dłużej, bo tak nie było, ale jest to dalej dobra powieść, warta uwagi czytelnika.
Dziękuję wydawnictwu Jaguar i portalowi Sztukater za egzemplarz do recenzji.
Bardzo cenię sobie książki autorki. Tej jeszcze nie czytałam.
OdpowiedzUsuńLubię ksiązki autorki, może nie teraz, ale za jakiś czas chętnie sięgnę i po ten tytuł. :)
OdpowiedzUsuńTo nie jest mój gatunek, ale jak zwykle u Ciebie mogę polecić coś swojej siostrzenicy 😉
OdpowiedzUsuńLubię książki Ałbeny Grabowskiej, więc tę też przeczytam prędzej czy później :)
OdpowiedzUsuńNie znam twórczości Ałbeny Grabowskiej, ale może kiedyś uda mi się to zmienić.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się, kim jest pół hybryda, pół człowiek? :) Bo hybryda to właśnie pół coś, pół coś.
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy książka nawiązuje do Huxleya? Tytuł by na to wskazywał.
Może kiedyś po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuń„Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK
Nie znam twórczości Ałbeny Grabowskiej, ale jej nazwisko jest mi znane. Ciekawie zapowiada się ta książka
OdpowiedzUsuńDawno nie czytałam niczego z tego gatunku, więc chętnie zobaczę na własnej skórze, co oferuje Grabowska. :)
OdpowiedzUsuńAutorkę znam, czytałam nawet kiedyś jakąś jej książkę. O tej niestety nie słyszałam, ale już zapisuję!
OdpowiedzUsuńSiostra lubi książki tej autorki, więc polecę jej też tę.
OdpowiedzUsuńFajnie napisana recenzja, jednak książka kompletnie nie w moim klimacie ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś... :) nie jestem fanem tego gatunku :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że autorka nie poświęciła tyle czasu bohaterom :( Nie wiem, czy bym się pokusiła. Te eksperymenty i łapanki. Chyba zbyt ciężkie dla mnie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię twórczość tej autorki, więc na pewno się skuszę też na tę.
OdpowiedzUsuńNie czytałam tej książki jeszcze, ale sama nie wiem czy chcę ją przeczytać :) Recenzje napisałaś ciekawie :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i jak sobie przypominam, podobała mi się :)
OdpowiedzUsuńAutorka pisze bardzo ciekawe książki dla dorosłych i dzieci, z tą zapoznam się w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńTo raczej nie jest książka dla mnie, dlatego po nią nie sięgnę. Po za tym mój "książkowy stos hańby" jest zdecydowanie za duży. :D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze styczność z tą autorką, jednakże chciałabym zacząć od jakiejkolwiek pozycji :)
OdpowiedzUsuńFabuła aż tak bardzo mnie nie ciekawi, więc raczej odpuszczę ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy mam teraz ochotę na czytanie tego typu ksiazek . Może kiedyś
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili trochę skojarzyło mi się z Mrocznymi umysłami, a przez to jeszcze bardziej zaciekawiło. Pewnie kiedyś sięgnę
OdpowiedzUsuńdawno nie czytałam nic z tak rozbudowanym bohaterem zbiorowym, może uda mi się skusić w niedługim czasie :-)
OdpowiedzUsuńMoja znajoma właśnie czy tę książkę, a ja teraz wiem, że muszę ją od niej pożyczyć. 😊
OdpowiedzUsuńLubię tego typu książki. Być może niebawem przeczytam
OdpowiedzUsuńByć może po nią kiedyś sięgnę, bo lubię tego typu klimaty. Jednak jak na razie bardziej zależy mi na przeczytaniu innych powieści.
OdpowiedzUsuńNie znam twórczości Ałbeny Grabowskiej, ale wszelkie książki o przyjaźni czytam i to chętnie.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Ałbena Grabowska pisze też książki tego typu. Kojarzyłam ją z literaturą dla kobiet. To ciekawe. :)
OdpowiedzUsuńKurczę tematyka książki nie bardzo jest w moim klimacie. Mimo to Twoją recenzję bardzo przyjemnie mi się czytało. Mam nadzieję, że książka znajdzie swoich odbiorców.
OdpowiedzUsuńHm.. wydaje mi się, że jednak mam co czytać i po tę pozycję raczej nie zamierzam sięgać.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie poznałam twórczości autorki, ale z chęcią to zmienię i sięgnę po tę książkę. ;)
OdpowiedzUsuńDo tej autorki mnie niestety nie ciągnie wcale...
OdpowiedzUsuńSkorzystam z podpowiedzi i postaram się dotrzeć do tej autorki. Czytam o jej książkach kolejny wpis, ale jeszcze nic nie czytałam...Nurt fantastyki jest ostatni bardzo częsty w literaturze, warto więc się z nim zapoznać!
OdpowiedzUsuńTytuł już wciągnęłam na listę czytelniczą, nie na ekspresowe spotkanie, ale za jakiś czas. :)
OdpowiedzUsuńA ja się przy tej książce wynudziłam. Przekazałam ją już dalej, boto nie jest lektura dla mnie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa ksiązka, dodatkowo ja lubię wlasnie takie motywy przyjazni i walki :)
OdpowiedzUsuńO nawet nie wiedziałam, że ta autorka ma taką książkę :)
OdpowiedzUsuńMożliwe, że kiedyś ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńooo nie spodziewałam się po tej autorce powieści z nurtu fantasy:D ale spoko widać że się rozwija twórczo:)
OdpowiedzUsuńSkojarzenie z obozem koncentracyjnym, brrr, ja lubię lekkie książki, ewentualnie jakieś kryminały.
OdpowiedzUsuńZaciekawiło mnie określenie: pół hybryda - pół człowiek. Co to oznacza?
OdpowiedzUsuń