Ta opiekunka Was przerazi!Thriller, od którego nie będziesz mógł się oderwać!Melissa i Mark Cainowie są szczęśliwi, że znaleźli Jade, opiekunkę, która ma doskonały kontakt z małymi dziećmi. Jade ma za sobą dramatyczne przeżycia – widziała, jak jej dom spłonął. Dlatego tym bardziej potrzebuje wokół siebie kochającej rodziny. Przygarnięcie jej pod dach wydaje się w tej sytuacji znakomitym rozwiązaniem. Mark pracuje jako oficer policji i całymi dniami nie ma go w domu, a Melissa zmaga się z prowadzeniem własnej firmy. Rodzina staje się coraz bardziej zależna od opiekunki, która z ochotą pomaga domownikom. Kiedy Melissa zaczyna popadać w depresję, Jade przejmuje większość obowiązków. Wkrótce Mark zauważa zmianę atmosfery w domu. Zaczyna przyglądać się bliżej idealnej z pozoru opiekunce i to, co odkrywa, wstrząsa nim do głębi. Zaczyna się domyślać, o co może jej tak naprawdę chodzić…
Sheryl Browne w swojej debiutanckiej książce przedstawiła historię szczęśliwej rodziny Marka i Melissy oraz ich dwójki dzieci. Pewnego dnia postanowili oni pomóc swojej nowo poznanej sąsiadce i zatrudnili ją jako opiekunka do dzieci, pozwalając zamieszkać u siebie w domu, gdy sama swój straciła. Wszystko z pozoru układało się jak dotychczas, ale panujący spokój i zaufanie z czasem zaczęło znikać, a ich miejsce zajął strach i wzajemne oskarżenia.
Rozmowa potrafi dużo zmienić, a bohaterowie tej książki, choć byli przedstawiani na początku jako zgrane małżeństwo, które kilka lat wcześniej, miało swoje problem, ale już je przepracowało. Dlatego tak bardzo był uderzający fakt, że teraz nie potrafili ze sobą rozmawiać, a wręcz można odnieść wrażenie, że nie chcieli tego robić. Prędzej ufali obcym, których dopiero co poznali niż sobie nawzajem. Mało tego autorka nieświadomie zrobiła z nich naiwnych i mało spostrzegawczych ludzi.
Mark z zawodu jest policjantem, a Melissa ma własną firmę rzeźbiarską. Oboje są dobrymi i spokojnymi ludźmi, dlatego pomagają młodej dziewczynie. Melissa może też dzięki temu bardziej skupić się na pracy. Są oni bardzo pobieżnie przedstawieni, autorka wpycha ich w ramy schematycznych i stereotypowych bohaterów. Mark jest dobrym policjantem, ojcem i mężem. Melissa jest przedsiębiorczą, utalentowaną matką, ale przede wszystkim kobietą.
Jadę z kolei wydaje się być ich idealną pomocą domową. Zawsze jest tam gdzie aktualnie jej potrzebują. Jest cicha i spokojna, ale z jej strony to tylko pozory, ma ona bowiem względem nich ukryte zamiary.
Właściwie już sam tytuł wskazuje na kogo czytelnik powinien zwrócić szczególnie swoją uwagę. Dość szybko też poznajemy intencje Jadę, ponieważ książka jest pisana z różnych perspektyw. Marka, Melissy, ich znajomej oraz właśnie Jadę. Akcja powieści nie spieszy się przez pierwszą część książki i tak naprawdę nabiera tempa pod koniec. Fabuła jest dość przewidywalna, nie ma w niej jakiś większych zaskoczeń.
Sheryl Brown wszystko przedstawia czytelnikowi łopatologicznie, nie pozostawiając miejsca na jakąś tajemnice i domysły, a i tak bez jej pomocy można się wszystkiego domyśli, ponieważ tak jest skonstruowana fabuła. Dodatkowo jednak zaznacza w warstwie językowej, kto jest tym złym w tej historii. Opisy nie są rozbudowane.
"Opiekunka" Sheryl Brown okazała się dla mnie gorzkim rozczarowaniem. Fabuła jest bardzo prosta i stworzona od linijki, że aż nudna. Zdecydowanie zabrakło w tej książce więcej emocji i wyczucia.
Swego czasu chciałam przeczytać tę książkę i nawet ją kupiłam. Jednak z racji tego, że czytałam o niej dużo niepochlebnych opinii, po dziś dzień leży nieprzeczytana. I na razie tak zostanie.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ta lektura jest tak przewidywalna. Opis brzmiał jak ciekawy materiał na thriller :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zakładka do Przyszłości
Masz rację. Tajemniczość dodałaby smaczku
OdpowiedzUsuńTeż wolę jak w książkach jest nutka tajemnicy, miejsce na sekret i niedopowiedzenie. Wtedy rzeczywiście można poczuć dreszczyk emocji, a jak wszystko podane jest na tacy... to zazwyczaj powieści nie wzbudzają u mnie większego zaangażowania.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, rozmowa to podstawa. Szkoda, że książka cię rozczarowała.
OdpowiedzUsuńPamiętam, że czytałam tą książkę w okolicach jej premiery i w sumie dzisiaj już nie pamiętam co w niej się działo;]
OdpowiedzUsuńSkoro książka to gorzkie rozczarowanie, to ja spasuję. A szkoda, bo miałam na nią chrapkę. :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że doznałaś tak wielkiego rozczarowania, lecz brak emocji i wyczucia, to poważna wada, zwłaszcza w przypadku thrillera.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma tej aury tajemnicy i domysłów. To bowiem bardzo ubogaca fabułę.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zabrakło emocji.
OdpowiedzUsuńNiewątpliwym plusem książki jest płynna i wciągająca narracja, powodująca, że przybliżaną opowieść poznaje się z łatwością i przyjemnością. :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tym gatunkiem, ale z miłą chęcią sięgnę po tą pozycję. Bardzo mnie zaciekawiłaś swoją recenzją.
OdpowiedzUsuńDodałbym też, że ilość grozy, które niosą ze sobą opiekunki do dzieci, jest chyba w obecnej literaturze nieco przesadzona.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zabrakło w tej książce większych emocji, a fabuła jest nudna.
OdpowiedzUsuńKsiążka zdecdyowanie w moim stylu! Czekam już na ładną pogode, by móc czytać w ogrodzie:)
OdpowiedzUsuńhttps://rilseeee.blogspot.com/
Nie przepadam za takimi historiami.
OdpowiedzUsuńO kurcze, już miałam pisać, że mnie zaintrygowała fabuła, bo dawno dobrego thrillera nie czytałam, a później piszesz, że wszystko jest proste, łopatologiczne i przewidywalne. To jednak będę trzymać się z dala od tego tytułu! ;)
OdpowiedzUsuńWielka szkoda, czasami niektóre lektury okazują się nadzwyczaj nudne. Przykra sprawa.
OdpowiedzUsuńLubie thrillery a te psychologiczne szczegolnie,ale czesto takie okazuja aie laniem wody i slaba fabula, przewidywalna. Dobrze,ze tu zerknelam,wiwm juz czego nie czytac :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie jest to książka dla mnie, tym bardziej,że mówisz że zabrakło emocji.. A opowieść powinna wzbudzić w nas całą ich masę.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się rozczarowałaś. Ja czytałam ją jakiś czas temu, ale pamiętam, że mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńszkoda że historia przedstawiona tak że każdy wie o co chodzi... zdecydowanie wolę suspens i tajemnice do końca
OdpowiedzUsuńo nieee ja ostatnio też trafiłam na tak sztampową powieść, co prawda w innym gatunku no i to była prawdziwa męczarnia...
OdpowiedzUsuńzastanawia mnie, dlatego takie książki się wydaje, przecież fani gatunku od razu wyrobią sobie negatywne zdanie o autorce, a niedoszli fani zrażą się do całokształtu
OdpowiedzUsuńZupełnie nie mam jej w planie, już sam opis nie brzmi dla mnie zachęcająco.
OdpowiedzUsuńNie czytałam tej książki, choć mało czytam thrillerów. Szkoda, że w tej historii zabrakło więcej emocji.
OdpowiedzUsuńCóż, aż szkoda, że nie ma tutaj miejsca na tajemnice czy domysły, że wszystko jest od razu ukazywane od A do Z. A nie tak to powinno wyglądać w tego typu powieści. No trudno, podziękuję. Mogłoby być miło, ale przypuszczam, że raczej będzie zgoła inaczej...
OdpowiedzUsuńDziękuję za ostrzeżenie!
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu Twojej recenzji od razu skojarzył mi się taki film o podobnej tematyce. Szkoda, że książka zbyt łatwo podaje wszystko na tacy. Ja uwielbiam ową tajemniczość i zabawę z czytelnikiem. Tego widzę tutaj nie uraczę. Szkoda...
OdpowiedzUsuńKsiążka zbytnio mnie nie zaciekawiła, jednakże może komuś się spodoba :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Swego czasu było głośno o tej książce, ale mnie jakoś nie zainteresowała do tego stopnia, żebym po nią sięgnęła. Ale widzę, że niewiele straciłam :).
OdpowiedzUsuńW tym momencie natomiast mam, podobnie jak Ty miałaś niedawno, odpoczynek od thrillerów.
Ale szkoda... tak rewelacyjne się zapowiadała...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jesteś rozczarowana tą pozycją. Nie będę jej specjalnie szukać.
OdpowiedzUsuńNiestety, ale są takie książki gdzie brakuje emocji i wyczucia. Wtedy czytelnik strasznie się męczy przy takiej książce. Lepiej poświęcić czas na inną ciekawszą lekturę.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że okazała się dla Ciebie rozczarowaniem, nie czytałam jej, ale słyszałam kilka pozytywnych opinii :)
OdpowiedzUsuńUhhh strasznie nie lubię, gdy książka jest przewidywalna, wolę sama rozwiązywać zagadki
OdpowiedzUsuńOpis brzmiał bardzo zachęcająco, a potem Twoje słowa o rozczarowaniu... Szkoda! Bo klimat mógłby być fajny
OdpowiedzUsuńPo Twojej opinii wnioskuję, że szkoda na nią czasu. To przykre, bo zarys fabuły ciekawy.
OdpowiedzUsuńNie czytam tego typu książek, bo w zasadzie 99% moich lektur to literatura faktu. Pewnie sama z siebie bym po nią nie sięgnęła, a dzięki Tobie wiem, że tym bardziej powinnam ją omijać szerokim łukiem :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że książka okazała się rozczarowaniem, bo książka ta wydaje się ciekawa.
OdpowiedzUsuńmroczna okładka, a to mój ulubiony gatunek książek, czytając lubię być wciągnięta z opowieść a nawet czasami się bać więc udam się do biblioteki i zamówię ją sobie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa ksiazka, szczególnie ta okładka wzbudza we mnie dość mieszane uczucia- starch i przerazenie. Szkoda ze okazała się rozczarowaniem :))
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro, że jesteś rozczarowana tą lekturą. Będę ją omijać.
OdpowiedzUsuńO mamuniu, już po samym wpisie się wystraszyłam. Sorry, ale nie lubię horrorów.
OdpowiedzUsuńJak na thiller to cienko wypada ta propozycja, a okładka zachęca.
OdpowiedzUsuńThrillery psychologiczne powinny zaskakiwać. Nie mam ochoty czytać tej książki, skoro jest taka przewidywalna.
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę i też nie mam pozytywnych wrażeń z lektury. Co więcej - ja zapomniałam, że mam taką książkę :)
OdpowiedzUsuńPo thriller psychologiczny sięgnęłam raz i się zawiodłam. Jakoś nieszczególnie ciągnie mnie do tego gatunku
OdpowiedzUsuńOdkąd mam dzieci unikam takiego typu książek. Nie wiem może zbyt emocjonalnie podchodzę do lektury, przecież to tylko fikcja.
OdpowiedzUsuńW sumie częsty motyw w filmie i literaturze - więc jestem bardzo ciekawa,czy by mnie czymś zaskoczył :)
OdpowiedzUsuń