Mówią, że z rodziną dobrze wychodzi się tylko na zdjęciu… Nie z tą!Zresztą spróbujcie ustawić klan Koźlaków do fotografii. Powodzenia!Koźlaczki – wiedźmy, kobiety magiczne i sarkastyczne, nie poprzestają na półśrodkach i kiedy trzeba, idą na całość. Są nieobliczalne, ale mieszkańcy Zielonego Jaru wiedzą, że zawsze mogą na nie liczyć.A każda z nich może liczyć na resztę rodziny. Na dobre, złe i to szalone pomiędzy.Do kogo zadzwonisz, gdy twój krewny na łożu śmierci wyzna, że przegrał duszę w szulerni demonów?Jak zmienić chłopaka w kozę i z powrotem?Jakim cudem ogar piekielny reaguje na "kici, kici"?Czy w tej rodzinie "i żyli długo i szczęśliwie" jest w ogóle możliwe bez małej katastrofy?Długo wyczekiwana książka o nietuzinkowym klanie Koźlaków, znanych z opowiadań w antologiach "Dynia i jemioła", "Harda Horda" i "Idiota skończony".
,,Cud, Miód, Malina" Anety Jadowskiej to cudowny, lekki zbiór ośmiu opowiadań, który poprawił mi humor i nie raz wywołał uśmiech na mojej twarzy. Pierwszy raz czytelnicy mogli poznać ród Koźlaczek w 2018 roku, kiedy to opowiadanie ,,Idiota skończony" trafił do antologii o tym samym tytule od wydawnictwa Fabryka słów. Od tego czasu Koźlaczki żyły w wyobraźni autorki i nie jeden raz ich historie zasiliły inne antologie, aż rok temu dostały swoją książkę, w której niektóre opowiadania się powtórzymy (jedne zostały w niezmienionej formie, a na jedno zostały naniesione poprawki), ale znaczna większość tekstów zawartych w tej książce, to były nowe historie dotąd nigdzie nie opublikowane.
,,Cud, Miód, Malina" to książka, która przedstawia perypetie rodu Koźlaczek, silnych i niezależnych wiedźm, które od lat żyją w Zielonym Jarze w okolicach Łodzi, gdzie magia przenika na co dzień z życiem normalnych śmiertelników. To świat, w którym możesz przez przypadek zmienić swojego chłopka w kozę i przez przypadek znaleźć trupa w polu, w najmniej dogodnym momencie. Jednocześnie Narcyza pokazuje, że wiek to tylko liczby i dobrze bawi się ze swoimi koleżankami w innych krajach Europy ściągając na siebie Europol. To kobieta energiczna i temperamentna, która samego diabła się nie boi.
Jak pewnie się już domyślacie zbiór opowiadań ,,Cud, Miód, Malina" skupia się głównie na kobiecych silnych bohaterkach z rodzinny rodu Koźlaków, którym rodzą się głównie córki. Dzięki temu książka ta ma feministyczny wydźwięk.
Malina główna bohaterka całego zbioru, która łączy ze sobą wszystkie opowiadania sama nazywa siebie czarną owcą rodzinny, ale okazała się najmniej interesująca bohaterką. Często nie wychodzą jaj zaklęcia i wpada w tarapaty, a raczej problemy ją znajdują. Lubi rysować i ma starszą siostrę Jagodę, która idealnie wpisuje się w schemat ich rodziny.
Matką Jagody i Maliny jest Aronia Koźlak jest głową sabatu i panią burmistrz Zielonego Jaru. Jest ona także główną bohaterką jednego opowiadania, które przedstawia lata jej młodości. Aktualnie lubi mieć wszystko perfekcyjnie zrobione i to ona trzyma swoją zwariowaną rodzinkę w ryzach.
O Narcyzie już co nieco pisała. To starsza energiczna, zwariowana wiedźma, która nieraz obchodziła już 130 lat. Do wielu sytuacji podchodzi z humorem i znanym sobie dystansem.
Warto wspomnieć też o Klonie, bo choć zazwyczaj jest cichym, wycofanym chłopkiem, to potrafi zyskać sympatie czytelników, ale i będzie miał okazje pokazać się z innej strony.
Opowiadania w zbiorze ,,Cud, Miód, Malina" Anety Jadowskiej są różnej długości. Moją też podobny klimat i ton, ale niektóre historie wyróżniają się na tle. Poza czysto rozrywkowymi wątkami, w tej antologii można przeczytać poważniejsze historie. Skupiający się wokół relacji rodzinnych, zrozumienia i pogodzenia się z niektórymi sytuacji. Na pewno wyróżnia się opowiadano w klimacie horroru oraz ,,Niepozorny talent" poważniejsza historia z wątkiem przemocy fizycznej i psychicznej w rodzinie, na którą wszyscy wokół patrzą biernie, ponieważ oprawcą okazał się mąż, proszącej o pomoc Narcyzę, Bernadetty Wagner. Przy okazji ojciec jej dzieci jest ważną persona, z która ludzie nie chcą mieć na pieńku.
Mnie zbiór opowiadań ,,Cud, Miód, Malina" Anety Jadowskiej oczarował i z chęcią poczytałabym o jeszcze innych przygodach wiedź. To lekka, przepełniona czarnym humorem książka, która stara się również pod płaszczykiem elementów fantastycznych i nadprzyrodzonych przemycić ważne wartości i zwrócić uwagę na niektóre problemy naszego świata, w taki sposób, by nie były przytłaczające. Gorąca wam polecam przygody rodu koźlaczek. Na końcu swojej opinii chciałam jeszcze wspomnieć o ilustracjach Magdaleny Babińskiej, której prace idealnie komponowały się z całą treścią zbioru.
Cudowna książka, świetnie się przy niej bawiłam.
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic tej autorki, ale na temat tego zbioru czytałam sporo pochlebnych opinii.
OdpowiedzUsuńSame dobre recenzje czytam o tej książce. Chyba muszę sprawdzić.
OdpowiedzUsuńLubię od czasu do czasu poczytać opowiadania, więc jestem jak najbardziej na tak.
OdpowiedzUsuńTaki lekki zbiór z pewnością i mnie przypadłby do gustu! Noi jeszcze te przyciągające ilustracje.... Odbieram bardzo pozytywnie!
OdpowiedzUsuńCiekawy zbiór opowiadań pozwala się odprężyć, zrelaksować i miło spędzić czas.
OdpowiedzUsuńTaki lekki zbiór również i mnie przypadłby do gustu! Noi jeszcze te wpasowane ilustracje... Odbieram bardzo pozytywnie!
OdpowiedzUsuńLubię książki autorki, zbiory opowiadań nie są mi obce, więc na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNie planowałam tej książki, ale może kiedyś się skusze. Na razie jednak mam mnóstwo innych pozycji do nadrobienia
OdpowiedzUsuńCo prawda,nie jest to mój gatunek czytelniczy, ale już tyle dobrego czytałam o tej książce, że mam coraz większą ochotę, aby po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńZ fantastyką mi nie po drodze, ale ogólnie opowiadania lubię czytać 😉
OdpowiedzUsuńdługo zbierałam się do Jadowskiej, ale jak przeczytałam Miód Malinę to stałam się wielką fanką i czekam na kolejne przygody Koźlaczek <3
OdpowiedzUsuńWprawdzie nie przepadam za czytaniem o wiedźmach, ale te opowiadania z chęcią bym poznała. Szczególnie mocno ciekawi mnie opowiadanie z wątkiem przemocy w rodzinie.
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę w grudniu i uwielbiam :) W ogóle lubię książki Anety Jadowskiej, co jest w sumie dla mnie odrobinę niespodziewane, ponieważ nigdy nie przepadałam za twórczością polskich autorów, a zwłaszcza w dziedzinie fantastyki.
OdpowiedzUsuńDużo słyszałam o książkach tej autorki, ale jeszcze nie zdecydowałam się na zapoznanie z jej twórczością. Póki co mam sporo książek do przeczytania, na których dużo bardziej mi zależy.
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że nie przepadam zbytnio za opowiadaniami, dlatego zastanowię się jeszcze, czy mimo wszystko sięgnąć po antologię ,,Cud, Miód, Malina".
OdpowiedzUsuńNazwisko autorki nie jest mi obce, chętnie zapoznam się z tym zbiorem.
OdpowiedzUsuńJa niestety wyznaję właśnie zasadę,że z rodziną (a przynajmniej z większością jej członków) najlepiej na zdjęciu. Znam mało naprawdę zgodnych rodzin,które są ze sobą faktycznie blisko.Może ta książka trochę zmieniłaby moje podejście ;)
OdpowiedzUsuńTytuł bardzo mnie zachęcił, a nawet rozbawił, gdyż dużo osób się tak do mnie zwraca. Zapisuję jej tytuł i napewno przeczytam :D
OdpowiedzUsuńhttps://rilseeee.blogspot.com/
Zapisuję tytuł, koniecznie muszę przeczytać.
OdpowiedzUsuńSwego czasu w mieście obok było spotkanie z tą autorką, ciekawe przeżycie.
OdpowiedzUsuńBardzo lubie opowiadnia, moze sie skusze? Dziekuje i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńChciałabym poczytać te historie, bo książki jeszcze nie czytałam.
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze twórczości autorki. Lubię opowiadania, z chęcią przeczytałabym tę książkę. ;)
OdpowiedzUsuńbrzmi super:D na poprawę humoru jak najbardziej:)
OdpowiedzUsuńJuż sądziłam, że te opowiadania trafią do mnie, ale czarnego humoru specjalnie nie lubię zarówno w książkach jak i filmach.
OdpowiedzUsuńTakie książki z czarnym humorem bardzo lubię więc chętnie skorzystam z Twojej podpowiedzi 🙂
OdpowiedzUsuńChętnie zwrócę uwagę na ten tytuł, czasem właśnie krótkich form literackich poszukuję, tak na krótkie czytanie przed snem. :)
OdpowiedzUsuńchciałabym mieć tą książkę w swojej biblioteczce, czasami mam choć tylko na opowiadania, w życiu jest wiele problemów i często mamy pod górkę dlatego chętnie sięgam po wesołe historie
OdpowiedzUsuńNa pewno lekko i przyjemnie się czyta. Idealna książka na relaks.
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele dobrego o twórczości pani Jadowskiej, ale do tej pory się z nią nie zapoznałam, bo z fantastyką trochę mi nie po drodze. Ale kto wie, może sięgnę po "Cud, miód, malina" i też poczuję się oczarowana?
OdpowiedzUsuńTo pozycja która wciąż czeka i nie może się doczekać. Niestety :D Ale kiedyś, zdecydowanie ją przeczytam!
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytałabym ten zbiór opowiadań :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Z książkami pani Jadowskiej mam trudną relację - niektóre kocham, inne trochę mnie wykończyły, ale muszę przyznać, że im nowsza książka tym lepiej trafia w mój gust, więc "Cud, miód, malina" mnie kusi. Również tematyka brzmi zachęcająco, lubię książki poświęcone silnym kobiecym postaciom. ;)
OdpowiedzUsuńJeżeli ktoś lubi elementy fantastyki i czarnego humoru to te opowiadania są idealne dla niej.
OdpowiedzUsuńLubię zbiory opowiadań, chętnie przeczytała bym tę książkę tym bardziej że nie znam autorki
OdpowiedzUsuńOkładka tej książki jest rewelacyjna - już sam aspekt wizualny bardzo zachęca do sięgnięcia po nią!
OdpowiedzUsuńJandowskiej chciałabym przeczytać najnowszą książkę dla dzieci - fragment bardzo mi sie spodobał a tak to nie znam twórczości i obawiam sie tej dla dorosłych
OdpowiedzUsuńA myślałam, że to słodka książeczka. Najpierw pomyślałam, że nie w moim stylu, ale gdy przeczytałam recenzję do końca chętnie po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńCzarny humor to nie są moje ulubione klimaty, ale ostatnio przełamuję się i sięgam po pozycje, które nie są w moim typie :D
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie szata graficzna tej książki. Sprawdzę, jeśli zobaczę ten tytuł w księgarni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zakładka do Przyszłości
Koniecznie muszę go dorwać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Lubię krótkie formy, więc będę mieć tę publikację na uwadze :)
OdpowiedzUsuńNo nie wiem, uwielbiam takie klimaty, ale jakoś ta pozycja mnie nie przekonuje. Wręcz przeciwnie :/
OdpowiedzUsuńNie jestem zainteresowana tą pozycją.
OdpowiedzUsuńOkładka ładna, a nad książką się jeszcze zastanowię ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi całkiem fajnie
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu z nią zapoznać. Do tej pory czytałam jedną książkę autorki i nawet mi się podobała: "Trup na plaży i inne sekrety rodzinne".
OdpowiedzUsuń