Dziś o adaptacji ,,The Power of the Dog" w polskim przekładzie ,,Psie pazury" autorstwa Thomasa Savage, a w czwartek / piątek recenzja książki.
Film w reżyserii Jane Campion przez liczne pokazy na festiwalach filmowych miał bardzo rozbitą premierę i głośno było już o nim zanim trafił do szerokiej dystrybucji, a światową premierę na Netflixie miał dopiero 1 grudnia. Wcześniej miał premierę na 78. międzynarodowym festiwalu filmowym w Wenecji 2 września 2021 roku, gdzie Campion zdobył Srebrnego Lwa za najlepszą reżyserię.
Wróćmy jednak do początku prac nad filmem. W 2019 roku ogłoszono, że Jane Campion napisze i wyreżyseruje film z Benedictem Cumberbatchem i Elisabeth Moss w rolach głównych. Kirsten Dunst zastąpi Mossa, która zrezygnowała z powodu konfliktu harmonogramó. Zrezygnowała z gry w filmie Jane Campion na rzecz ,,Next Goal Wins" Taika Waititi'ego. To nie jedyna zmiana w obsadzie jaka nastąpiła podczas wczesnych prac produkcji. Paul Dano został pierwotnie obsadzony jako George Burbank, ale odszedł z powodu konfliktów w harmonogramie. Zamiast wystąpić w westernie zdecydował się zagrać Riddlera w filmie Matta Reevesa "Batman",Zastąpił go Jesse Plemons.
Obsada: Benedict Cumberbatch, Kirsten Dunst, Jesse Plemons, Kodi Smit-McPhee, Thomasin McKenzie, Genevieve Lemon, Keith Carradine i Frances Conroy.
Opis polskiego Netflixa
Władczy i charyzmatyczny ranczer nie przepuści żadnej okazji, aby dokuczyć nowej żonie brata i jej nastoletniemu synowi — do czasu gdy ktoś odkrywa jego tajemnicę.
Teaser
Trailer
Taka ciekawostka. Kirsten Dunst bardzo ciężko pracowała, aby nauczyć się utworu fortepianowego, który gra na ekranie. Pierwotnie opanowała dwa utwory muzyczne, ale jeden został wycięty z druku, ku jej rozczarowaniu.
Film powstał na podstawie książki Thomasa Savage pierwszy raz wydanej w 1967 roku. W tym roku w związku z premierą filmu wydawnictwo Prószczyński i S-ka wydało powieść w przekładzie Magdaleny Koziej.
Ekranizacja powieści na Netflixie już w grudniu 2021 roku.
Phil i George, właściciele największego rancza w dolinie Montany, to prawdziwi ogień i woda. Phil to ten błyskotliwy, otwarty i budzący respekt samą posturą, podczas gdy George, krępy i milczący, zdaje się żyć w jego cieniu. Podczas gdy ten pierwszy na co dzień poświęca się szachom, żarłocznie pochłania książki i uważany jest za elokwentnego gawędziarza, drugi uczy się powoli i skupia przede wszystkim na rozwijaniu ich biznesu, w którym traktują się bardziej jak braci niż wspólników.
Pod powierzchnią tego układu kryje się jednak znacznie więcej - w głębi duszy Phila kryje się okrutny sadysta pogardzający jakąkolwiek słabością i pragnący jedynie dominacji. George - wręcz przeciwnie - to delikatny i szczerze kochający mężczyzna. I choć obydwaj od czterdziestu lat śpią razem w pokoju, który dzielili jeszcze jako chłopcy, to gdy George niespodziewanie decyduje się poślubić wdowę o imieniu Rose, Phila opanowuje prawdziwa furia. Jego celem stają się jednak nie tylko narzeczeni, ale i niczego niespodziewający się syn kobiety, który naiwnie sądzi, że Phil pragnie jedynie wziąć go pod swoje przyjacielskie skrzydła…
"Psie pazury" nie dają czytelnikowi wytchnąć - to klimatyczny, westernowy klasyk o niszczycielskiej sile gniewu. Od pierwszego akapitu trzyma w napięciu tak, że nie można się od niego oderwać - pozostaje tylko obgryzać paznokcie i przewracać kolejne strony.
Film na ten moment zbiera pozytywne recenzje. Został uznany przez krytyków i nominowany do wielu nagród. Bardzo chwalona jest praca reżyserki.
Miał już ktoś z was okazję oglądać ten film?
Źródło: 1,
Książka bardzo mnie zainteresowała. A co do adaptacji, to czas pokaże.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam ani o filmie, ani o książce, ale nie kusi mnie, żeby je poznawać ;)
OdpowiedzUsuńMój mąż ma zamiar obejrzeć ten film. Zobaczymy czy mu się spodoba.
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za bardzo za klimatami kowbojskimi, dlatego raczej spasuję. Ale Benedicta i Dunst uwielbiam!
OdpowiedzUsuńZupełnie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńZa każdym razem, gdy widzę Twoje w kręgu adaptacji zastanawiam się, co bym bez Ciebie zrobiła, bo tyle filmów ucieka mi sprzed nosa!
OdpowiedzUsuńKsiążki nie znam, ale jak już nadrobię zaległości to będę chciała obejrzeć ten film. ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że to coś w klimatach mojego męża :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tym filmie.Coś dla mojego męża :)
OdpowiedzUsuńBaaaaardzo lubię westerny... tylko te stare... za nowymi raczej nie przepadam
OdpowiedzUsuń