„Piszę, by przekazać przykrą wiadomość o doktorze Eckmanie, który zmarł dwa dni temu” – wiadomość od doktor Swenson zszokowała wszystkich w laboratorium. Był to pierwszy list od niej od dwudziestu sześciu miesięcy. Anders Eckman został wysłany do brazylijskiej dżungli, by odnaleźć słynną badaczkę i nakłonić ją do powrotu do domu. Miało go nie być tylko dwa tygodnie. Teraz nie żyje, a ktoś musi sprawdzić, co tak naprawdę się wydarzyło. Marina nie ma wyjścia – choć bardzo nie chce, wie, że musi tam pojechać. Nie jest tylko pewna, co przeraża ją bardziej: to, co odkryje w środku dżungli, czy sama Annick Swenson…Stan zdumienia to opowieść o podróży do jądra ciemności, świata, w którym nic nie jest jednoznaczne, gdzie granica między dobrem a złem niebezpiecznie się zaciera. Relacje międzyludzkie, przyjaźń i miłość zostają wystawione na próbę, a naukowcy każdego dnia muszą odpowiadać sobie na pytanie, jak daleko mogą posunąć się w swoich badaniach.
,,Stan zdumienia” to książka wielokrotnie nagradzanej autorki, Ann Patchett, która została określona przez wiele osób jako współczesna wersja ,,Jądra ciemności" Josepha Conrada.
Autorka zabiera czytelników w podróż do brazylijskiej dżungli gdzie od wielu lat swoje badania nad lekiem na płodność prowadzi doktor Annick Swenson. Główna bohaterka wyrusza w miejsce jej badań, by dowiedzieć się co dokładnie stało się z jej Andersem, który zmarł nagle. Wcześniej to mężczyzna został wysłany Amazonii, by sprawdzić postępy pracy nad przełomowym lekiem. Dotarcie do nie jest łatwe, ale Marianna w przeciwieństwie do swojego przyjaciela w przeszłości poznała już zawodząca za nas koncert farmaceutyczny doktor.
Wiesz, nadzieje to straszna rzecz. Nie mam pojęcia, kto postanowił uznać ją za cnotę, bo wcale nią nie jest. To utrapienie.
W centrum tej historii mamy dwie kobiety i grupę innych naukowców oraz pewne małżeństwo, którzy pełnią bardziej tło opowiadanej historii, ale w pewnym momentach ich postawy fajnie uwypuklającą różne stanowiska w pewnych kwestiach. Oczywiście są jeszcze mieszkańcy dwóch plemion.
Dr. Annick Swenson to kobieta, która walczyła o swoje miejsce w świecie nauki, gdy jeszcze kobiety nie były traktowane na równi z mężczyznami Jest ona bardzo praktyczną, surową, władczą i spokojna postacią. Annick Swenson jest autorytetem, który wiele osób podziwia, ale i się jej boi.
W czasach studenckich podziwiała ją Marianna, jej była uczennica ich drogi jednak się rozeszły w niezłych przyjemnych okolicznościach. W życiu dwóch osób zmieniło to wszystko, w życiu jednej była to tak błaha sprawa, że po latach już o tym nie pamięta. Dr. Marina Singh jest bardziej ostrożną osobą, która nauczyła się działać w krytycznych sytuacjach.
Paralelę między tymi dwiema kobietami są fascynujące, choć nie wszystkie ujawnione są na pierwszych stronach. Niektóre dopiero zaczynają być widoczne w końcowych rozdziałach.
W tym wszystkim jest jeszcze młody chłopak z plemienia, Easter. Nie słyszy i nie mówi, ale z łatwością zdobywa sympatie wszystkich wokół. Najbardziej niewinna i ufna postać w całej powieści,
Świetnie zostały ukazane dwie relacje mistrz-uczeń, tak bardzo podobne do siebie, a jednak tak różne, jeśli chodzi o postrzeganie swojego mentora.
nigdy nie skupiaj się za bardzo na tym, czego szukasz, by nie przeoczyć tego, co już znalazłaś
Z tej powieści bije emocjonalny chłód i zdystansowanie oraz pewne wyrachowaniem w dążeniu do celu za wszelką cenę. W miejscu, gdzie zachowania wobec rdzennych mieszkańców Amazonii nie może nikt osadzić, a sami mieszkańcy plemienia nie zdają sobie sprawy, że pewne zachowania naukowców są złe.
W ,,Stanie zdumienia" jest poruszanych wiele kwestii moralnych, które autorka pozostawia do osadzenia przez czytelników, ponieważ sami bohaterowie do swoich działań podchodzą bezkrytycznie. Ann Patchett pochyliła się jeszcze nad kwestią zmieniany tradycji i zwyczajów innych grup społeczny oraz niedocenianie ich.
Książka napisana jest z perspektywy trzecioosobowej narracji. Powieść głównie przedstawia wydarzenia teraźniejsze, ale autorka dość naturalnie wplata wydarzenia z przeszłości. Szczególną rolę w ,,Stanie zdumienia" odgrywa wątek oniryczny. Tempo jest wolne, ale opisy przyrody i niejasny kierunek fabuły sprawiają, że ta książka hipnotyzuje od początku do końca.
,,Stan zdumienia” Ann Patchett to bardzo dobra książka, od której nie da się oderwać .Napisana piękny wręcz lirycznym językiem. To historia, w której do głosu dochodzą fascynacje naukowe, a zanika głos sumienia. Ukryte nawiązania i podobieństwa sprawiają, że czytanie jej i analizowanie staje się jeszcze ciekawsze.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Znak
Nie mój klimat, ale okładka piękna.
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcająco piszesz o tej książce. Będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tej autorki. Z chęcią bym przeczytała tę książkę, kusi mnie brazylijska dżungla będąca miejscem akcji. :)
OdpowiedzUsuńPiękna okładka i sama historia też. Zapisuję sobie tytuł. W tym roku nie mam zamiaru już niczego kupować, bo stanowczo przesadziłam - jak na siebie - z książkami, ale z pewnością będę o niej pamiętać. Zresztą rok prawie się kończy, więc... ;)
OdpowiedzUsuńCzuję się naprawdę zaintrygowana :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że już czytałam coś tej autorki.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa prezentowanej przez Ciebie powieści.
Chętnie bym przeczytała, nawet bardzo chętnie.
OdpowiedzUsuńSzczerze, bardzo mocno zakręciłaś mnie do przeczytania książki.
OdpowiedzUsuńNie znam tej książki, ale raczej się na nią nie skuszę, gdyż nie przepadam za lirycznym językiem.
OdpowiedzUsuńMam ją w najbliższych planach :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym przeczytała - zwłaszcza, że autorka znana i lubiana
OdpowiedzUsuńAutorkę znam już z jej poprzednich książek. Na tą pozycję też się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna okładka, a po twojej recenzji stwierdzam, że książka może mi przypaść do gustu
OdpowiedzUsuńJuż okładka zwróciła moją uwagę, a po Twojej recenzji to już w ogóle czuję się "kupiona" :D
OdpowiedzUsuńZastanowię się jeszcze ^^ może w nowym roku się za nią rozejrze :)
OdpowiedzUsuńBędę pamiętać o tej książce :)
OdpowiedzUsuńKsiążka nie dla mnie, ale okładka przepiękna.
OdpowiedzUsuńTen komentarz będzie podzielony na dwie części. Chciałam napisać pod najnowszym postem, że zainteresowałaś mnie tym filmem i książką, bardzo chętnie się przyjrzę. Coś mnie zaintrygowało. Jeśli zaś chodzi o tę recenzję, to bardzo mi się podoba. Książka mnie zainteresowała, szczególnie te cytaty. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń