Na początku września na platformę Disney Plus trafiła adaptacja ,,Pinokia". Film okazał się pozbawionym kreatywności artystycznej i oryginalności produktem. Produktem, który nie spodobał się ani widzom, ani krytykom. Ja sam na Instagramie pisałam, że bardziej czekam na adaptację powieści Carla Collodiego spod ręki Guillermo del Toro, ponieważ widać w nim miłość i pasję twórcy do opowiadanej historii. W zeszłym roku pisałam też o ostatnim filmie reżysera - ,,Nightmare Alley" a kilka lat temu recenzowałam książkę ,,Kształt wody", która powstała po sukcesie filmu o tym samym tytule, za który del Toro dostał Oscara.
Guillermo del Toro myślał o tym filmie od dawna, bowiem już w 2008 r. ogłosił, że jego kolejny projekt będzie adaptacją włoskiej powieści. Film miał być mroczniejszą interpretacją dzieła literackiego. Już wtedy nie był to dla niego zwykły projekt. Miał dużo miłości i pasji do historii i postaci z Pinokia. Dokładnie powiedział, że : "no art form has influenced my life and my work more than animation and no single character in history has had as deep of a personal connection to me as Pinocchio". Przy innej okazji wspominał, że gdy był dzieckiem, zobaczył klasyczną animację animacje Disneya. Ze względu na kilka momentów w tym filmie, uważał go za ''horror". Del Toro miał marzyć, by zrobić własną adaptację ,,Pinokia". W 2003 r. odkrył ilustracje Grisa Grimly'ego pochodzące z wydania 2002, na których Pinokio był marionetką z długim spiczastym nosem i patykowymi kończynami. Zakochany w projektach i stylu Grimly'ego, del Toro doszedł do wniosku, że pasują do scenerii, którą miał na myśli dla swojej własnej, bardziej mrocznej wersji opowieści Collodiego.
Wydawałoby się, że w 2011 projekt miał szanse w końcu wyjść z producenckiego limba, ponieważ ogłoszono, że Grimly i Mark Gustafson będą współreżyserować animowany film poklatkowy Pinokio. Autorami scenariusz byli del Toro, Matthew Robbinsem i Grimly. Styl miał zostać oparty na projektach Grimly'ego. Jeszcze w 2012 r reżyser pokazał kilka koncept artów z filmu. Kilka miesięcy później ogłoszono, że film zostanie wyprodukowany i animowany przez ShadowMachine. Pierwotnie miał zostać wydany w 2013 lub 2014 roku. Po tych informacjach więcej już o tej wersji filmu nie mówiono. W 2017 r. Nowym współscenarzystą został Patrick McHale. Reżyser przyznał, że film nie powstaje, ponieważ żadne studio nie chce sfinansować w pełni tego projektu. Jego współpracownik Matthew Robbins w pewnym momencie rozważał nakręcenie ,,Pinokia" jako filmu animowanego 2D z francuskim artystą Joannem Sfarem, aby obniżyć koszty, ale del Toro bardzo zależało na animacji poklatkowej, nawet jeśli wyższy budżet utrudniał dostanie zielonego światło od wytwórni. W 2018 r. na "białym koniu przybył" Netflix i film zyskał nowe życie.
Zdjęcia rozpoczęto w Guadalajarze w Meksyku i Portland w stanie Oregon i trwał do 31 stycznia 2020 r. Sekwencje z życia pozagrobowego i scena z napisami końcowymi zostały animowane przez studio El Taller de Chucho w Guadalajarze.
Jakość produkcji filmu została ukształtowana przez ozdobne detale scenografii i postaci z własnymi teksturami, aby reinterpretować dzieło Collodiego w sposób różniący się od animowanej wersji Disneya.
W styczniu 2020 roku Alexandre Desplat zaczął komponować ścieżkę dźwiękową do filmu, a także pisać oryginalne piosenki 23 sierpnia 2012 roku Nick Cave został pierwotnie przydzielony do skomponowania ścieżki dźwiękowej do filmu, ale ostatecznie zastąił go Desplata.
Obsada: Ron Perlman, Tilda Swinton, Ewan McGregor, Christoph Waltz, David Bradley, Gregory Mann, Cate Blanchett, Tim Blake Nelson, Finn Wolfhard, John Turturro i Burn Gorman.
Teaser
Drugi teaser
ZwiastunPiosenka z filmuMateriał zza kulis
Postać Pinokia prawdopodobnie zna każdy z nas. Za sprawą lektury szkolnej czy też animacji Disneya. Sama nieraz widziałam historię o drewnianym pajacyku, który chciał być chłopcem w zbiorach z bajkami. ,,Pinokio" to powieść autorstwa Carlo Collodiego, która została wydana pierwszy raz w całości w 1883 r. we Włoszech. Początkowo powieść ta ukazywała się w odcinkach w latach 1881-1883. Pierwsze polskie wydania pojawiło się w naszym kraju w 1912 r. w przekładzie Zofii Jachimeckiej. Książkę również przełożyli: Agnieszka Piotrowska, Agnieszka Kowalewska.
Wszyscy bardzo dobrze znają historię Pinokia, pajacyka, który chciał zostać prawdziwym chłopcem. “Pinokio” autorstwa Carlo Collodi to ponadczasowa opowieść, po którą z chęcią będą sięgać kolejne pokolenia młodych Czytelników.
“Pinokio”, mimo upływu wielu lat od pierwszej publikacji, to wciąż bardzo pouczająca, ciepła, rodzinna i barwna historia drewnianej lalki, która ożywa. Pinokio nie jest zwykłym pajacykiem. Pewnego razu staje się żywą istotą, która potrafi myśleć, poruszać się, ma własne uczucia i przemyślenia.
Gepetto, który wyrzeźbił lalkę nie zdaje sobie sprawy, że pajacyk w przyszłości przysporzy mu tyle kłopotów. Pinokio ucieka od ojca, wyrusza w świat, odczuwa samotność i serwuje napotkanym osobom olbrzymią ilość kłamstw. Każde kłamstwo powoduje wzrost długości drewnianego nosa pajacyka.
Pinokio podczas swojej długiej podroży doświadcza wewnętrznej przemiany. Naprawiając wszystkie krzywdy swoimi dobrymi uczynkami doprowadza do sytuacji, kiedy to wróżka przemienia go w prawdziwego chłopca. Postanawia wrócić do ojca.
“Pinokio” niesie ze sobą wartościowy morał. Całość historii wciąga bez reszty i zachwyca kolejne pokolenia odbiorców.
Na początku listopada w USA ukazała się książka, która przedstawia kulisy pracy nad filmem. Jest to artbook.
Discover the secrets of Oscar-winning director Guillermo del Toro’s stop-motion masterpiece Pinocchio through stunning unseen art and incisive commentary from the filmmaker and his collaborators.
Academy Award®-winning filmmaker Guillermo del Toro reinvents Carlo Collodi's classic tale of the wooden marionette who is magically brought to life in order to mend the heart of a grieving woodcarver named Geppetto. This whimsical, stop-motion film directed by Guillermo del Toro and Mark Gustafson follows the mischievous and disobedient adventures of Pinocchio in his pursuit of a place in the world.
Illustrated with stunning visuals, this deluxe volume follows the remarkable creative journey that brought Pinocchio to the screen, from del Toro’s early ideas for the adaptation, through to character design, puppet building, and the meticulous animation process. Featuring interviews with del Toro and a wide range of the film’s key creatives, this is the definitive story behind the birth of a brand-new Pinocchio.
EXCLUSIVE INTERVIEWS: Includes exclusive interviews with Oscar-winning director Guillermo del Toro and his cast and crew.
ORIGINAL CONCEPT ART: Features a wealth of electrifying character and location art, storyboards, and other visuals used to conceptualize the film.
GO BEHIND-THE-SCENES: Filled with behind-the-scenes images and information about the entire filmmaking process, including the creation of the remarkable puppets and sets that were hand-crafted for the film.
PERFECT GIFT: The perfect gift for fans of Guillermo del Toro, animation, and film.
Animacja wygląda pięknie, ale nie do końca jest to produkcja dla dzieci. Od dziś film można zobaczyć na Netflixie. To nie jedyna adaptacja, którą del Toro stworzył dla platformy streamingowej. W tym roku w październiku zadebiutowała jego antologia grozy. Więcej o tym będę jutro pisać na Instagramie.
Muszę zajrzeć na Netflixa. Może obejrzę.
OdpowiedzUsuńFajnie, że jest na Netflixie, na pewno sobie obejrzę.
OdpowiedzUsuńlubię klimat filmów del toro. MImo tego że są mroczne to jest w tym jakiś sens większy ukryty
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tej ekranizacji ;) "Pinokio" jest naprawdę świetną historią, która wiele uczy ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe. Guillermo del Toro to bardzo interesujący reżyser, więc może obejrzę jego wersję "Pinokia".
OdpowiedzUsuńBędę chciała obejrzeć ten film 😃
OdpowiedzUsuń