Luna McNamara
Tłumaczenie: Anna Pochłódka-Wątorek
Wydawnictwo Muza
Data premiery: 08.11.2023
Liczba stron: 416
Reinterpretacja znanego i lubianego mitu.
Bóg pożądania zostaje przeklęty i zakochuje się w żywiołowej młodej śmiertelniczce. Jeśli jednak spojrzy ona w jego twarz, klątwa rozdzieli ich na wieki. Napisana z rozmachem powieść przygodowa i historia miłosna w jednym
Według proroctwa królewna mykeńska Psyche poskromi potwora, którego lękają się nawet bogowie. Dziewczyna buntuje się przeciwko społecznym oczekiwaniom wobec kobiet i poświęca się nauce biegłego władania mieczem i łukiem, tak by sprostać swojemu przeznaczeniu.
Psyche rozgniewała jednak Afrodytę, więc bogini miłości wysłała boga pożądania Erosa, by ten obłożył dziewczynę okrutną klątwą. Eros jednak ani myśli wtrącać się w chaotyczny świat śmiertelników. Lecz gdy niespodzianie kaleczy się strzałą przeznaczoną dla Psyche, zostaje skazany na niegasnącą tęsknotę do kobiety, którą utraci, gdy tylko popatrzą sobie w oczy.
Uparta Psyche i zblazowany Eros, złączeni przez los, mierzą się z niewyobrażalnymi wyzwaniami. Muszą się przy tym przekonać, czy klątwa może przerodzić się w coś więcej, nim będzie za późno… rozpoczyna się bowiem wojna trojańska, a bogowie usiłują ich rozdzielić.
Literackie zabytki literatury greckiej i rzymskiej oraz mitologie z różnych stron świata są pełne inspirujących opowieści i bohaterów. Współcześni pisarze:ki bardzo chętnie korzystają, z ich bogactwa opowiadając na nowo znane historie. Czytałam wiele retellingów, powieści dla młodzieży, które z powodzeniem wplatały dawne wierzenia w fabułę, czy napisane z rozmachem historie science fiction. Na ich tle książka Luny McNamary znacznie się wyróżnia.
..Psyche i Eros" opowiada historię dwójki tytułowych bohaterów. Autorka zdecydowała się przedstawić ich życie i los od pierwszych dni. W przypadku Erosa jest to czas, gdy świat dopiero się formował. Stopniowo pokazując, jak kształtowały się ich charaktery i stosunek do otoczenia na przestrzeni czasu, więc zanim ich losy się połączą, trochę rozdziałów mija. Tym samym pozwala to pisarce pokazać ich indywidualnie.
Eros w tej historii przedstawiony jest jako bóg wycofany, który zdaje sobie sprawę z potęgi swoich mocy. Sympatyzuje z ludźmi i nie podchodzi do nich małostkowo.
McNamara zdecydowała się uczynić z Psyche wojowniczkę, która od początku przygotowywano do wielki rzeczy, które według przepowiedni miała dokonać. Przyjęła nauki, które przekazywane były mykeńskim chłopcom.
- Stworzyłem ich. Ponosimy odpowiedzialność, za co to, co tworzymy.
Obraz bogów i herosów w tej książce jest dość barwny. Zazwyczaj są pokazywani jak kapryśni nastolatkowie, którym wszystko wolno. Nie brakuje wśród nich mędrców, ale daleko im do dostojnych postaci, które możemy znać z innych retellingów mitologicznych, które chętnie przedstawiają ich w ten sposób. Na ich tle dobrze wypadają różnorodne kreacje śmiertelników, ale to relacje między bogami są tymi ciekawszymi. Na uwagę zasługują kobiece kreacje bohaterek.
McNamara podobnie jak wielu innych pisarzy:ek retellingów do historii, o Psyche i Erosie wplata także inne i historie. Efekt jest różny, gdy odnosi się do mniej znanych opowieści, naturalnie łączy je z historią głównych bohaterów. Widoczny jest efekt przyczynowo - skutkowy. Problem pojawia się, gdy sięga po popularne dzieła. Wręcz niektóre wielkie opowieści, które zostały wplecione, odciągają uwagę od głównej fabuły i za wiele do niej nie wnoszą.
Największym zaskoczeniem okazał się dla mnie język dialogów. Jest on dość potoczny i współczesny. W tekście można znaleźć kolokwializmy. Jednocześnie opisy napisane są dość barwny językiem, nie brakuje w nich środków stylistycznych. W związku z tym podczas lektury odczuwałam lekki dysonans. Zwłaszcza na początku, gdy czytałam takie zdanie: Persefona gładko dokonała zamachu stanu i na oczach nieudolnego męża przejęła piekielną biurokrację. Jednak wprowadzenie do tej powieści elementów humorystycznych ma sens, gdy spojrzy się na pochodzenie tej historii. Opowieść o Amorze i Psyche zachowała się wśród ,,Metamorfoz" najbardziej znanych dzieł Apulejusza, które były lekkie i dowcipne, ale nie W książce występuje nie tylko komizm słowny, ale także sytuacyjny. Narracja jest pierwszoosobowa z perspektywy głównych bohaterów.
Nie czułam się, zaangażowana czytając, na nowo opowiedzianą historie Psyche i Eroso autorstwa Luny McNamary. Książka sama w sobie nie jest zła, ale czuję, że wiele rzeczy odpowiednio w niej nie wybrzmiało. Nie uważam, żeby była to zła książka. Ma kilka świetnych momentów i przyznaję, że podczas czytania kilka razy się zaśmiałam.
Współpraca reklamowa (barter) wydawnictwo Muza
Na ten moment nie planuję czytać tej książki.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jednak książka nie wzbudza aż takiego zaangażowania.
OdpowiedzUsuńCzasem takie historie opisywane na nowo niestety mogą rozczarować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Szkoda, że potencjał tej książki nie został należycie wykorzystany przez autora.
OdpowiedzUsuńLubię mitologię i od czasu do czasu czytam coś nowego i zgadzam się że PiE nie należy do moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuń