niedziela, 25 października 2020
Usta mordercy
Artur Kawka, Monika Wysocka
Wydawnictwo: Oficynka
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 442
Opis:
Seryjny morderca, tajne służby i wielkie pieniądze.Były amerykański komandos o polskich korzeniach, major Tom Wilmowski, prowadzi nad Wisłą śledztwo w sprawie zaginięcia swojego młodszego brata.Zniknięcie Franka niepokoi też policjantów podejrzewających go o związek z dziwnymi zabójstwami kilku kobiet. Z cienia wychodzą kolejne mroczne postacie i ich zbrodnicze działania.I nic nie jest takie, jakie się zdaje na pierwszy rzut oka.
,,Usta mordercy" to książka dwóch pisarzy, Artura Kawki i Moniki Wysockiej. Nie miałam okazji czytać samodzielnych dział autorów, ale mogę wam napisać że blurb nie zdradza i nie zapowiada, jaka wielowątkowa historia czeka na czytelników w ich wspólnej powieści.
Historia zawarta w książce ,,Usta mordercy" rozpoczyna się od sceny z więzienia, po której niemal natychmiast rozpoczyna się śledztwo w sprawie morderstwa kobiety, która zginęła w podobny sposób jak ofiara jednego osadzonego. Pozostaje pytanie, jak i dlaczego? Śledztwo rozpoczynają policjanci z Siedlcach. Szybko jednak się okazuje, że to może nie być tylko sprawa polska, ale międzynarodowa, którą zajmują się trzy niezależne od siebie zespoły, a za morderstwem kryje się coś więcej.
Nie będę nic więcej zdradzać z fabuły, bo warto ją samemu poznać. Jeśli chodzi o bohaterów, to znamy ich historię, leki, ale ciężko cokolwiek powiedzieć o charakterach. Na pewno wzbudzają sympatię. Borykają się z ludzkimi problemami. Wzbudzają ciekawość, a ich decyzję nie pozostają bez przemyśleń. Zwłaszcza pod koniec książki.
Myślę, że spokojnie mogę tu wspomnieć o Macieju. Młodym policjancie z Warszawy, który wrócił w rodzinne strony ojca i zdecydowanie nie lubi siedzieć bezczynie, woli działać jak ma ku temu okazję. Szybko myśli i podejmuje decyzje. Jest błyskotliwy oraz potrafi rozmawiać z ludźmi zdobywając ich, zaufanie i przychylność. Często wykorzystuje swoje kontakty i doświadczenie, które nabył w stolicy.
Major Tom Wilmowski to intrygująca postać, którą ciężko jednoznacznie ocenić. Podejmuje decyzji pod wpływem myśli i emocji, a i tak są one przemyślane, a następne kroki dobrze zaplanowane.
Jest wiele innych postaci, ale ta dwójka wydaje mi się najbardziej znacząca. W ,,Ustach mordercy" nie brakuje silnych i stanowczych postaci kobiecych, choć są one na drugim planie.
Narracja jest trzecioosobowa, ale autorzy bardzo płynie poruszają się pomiędzy etapami i postaciami tej historii, które łączą się w jedną całość. W książce ,,Usta mordercy" nie śledzimy jednej postaci, a kilka jej grup dlatego jest to tak ważne. Śledzimy działanie policji w Siedlcach, prokuratury, majora, a także niezbyt dobrych ludzi. Książka ogólnie dobrze jest napisana. Dialogi zazwyczaj wypadają naturalnie. Z wyjątkiem jednej z pierwszych narad śledczych i pani prokurator. Nie brakuje napięcia i klimatu. Na pewno jest to powieść, która wywołuje wiele emocji.
W powieści ,,Usta mordercy" poruszanych jest kilka problemów współczesnego świata. Od problemów z używkami po te natury etycznej, choć na pierwszy plan i tak wysuwają się relacje w rodzinie i konflikty małżeńskie. Nie odciągają one uwagi od głównej fabuły, ale dopełniają ją i mogą być podstawą do różnych dyskusji.
Jedynie mogłabym się przyczepić do sposoby, w jaki został wprowadzony Tom Wilmowski, któremu towarzyszy długi opisowy wstęp, który w pewnym momencie zaczął mnie nużyć. Wątek romantyczny na początku też mnie nie przekonywał, ale im dłużej tym myślę, tym bardziej w niego wierzę.
,,Usta mordercy" Artura Kawki i Moniki Wysockiej to dobry kryminał. Wciągnął mnie i zaciekawił, pomimo paru mankamentów, o których pisałam wcześniej. Byłam ciekawa jak, potoczą się losy bohaterów. Zakończenie pozostawia otwartą furtkę na kontynuacje dla autorów. Jeśli takowa się ukaże z chęcią ją, przeczytam.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu Oficynka.
Jesień to idealny czas na czytanie kryminałów, a ten naprawdę mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńKażdy czas jest odpowiedni na czytanie kryminałów.Super.
UsuńI tu się całkowicie zgadzam, przez cały rok świetnie mnie relaksują. :)
UsuńJestem ciekawa, nie słyszałam o tej książce, ale wygląda intrygująco. Okładka też przyciąga.
OdpowiedzUsuńNie powinnaś się zawieść. Zgadzam się. Książka ta została ładnie wydana.
UsuńPrawda, okładka niemal hipnotyzuje. Brawa dla grafika!
UsuńNajważniejsze, że wciąga, bo tego właśnie wymagam do kryminału.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jest.
UsuńNa dzień dzisiejszy nie dam rady przeczytać tej książki. Może kiedyś się na nią skuszę 😉
OdpowiedzUsuńOgraniczenia czasowe? ;).
UsuńLubię czytać kryminały, chociaż ostatnio wolę thrillery. Niemniej jednak w wolnej chwili postaram się mieć na uwadze powyższy tytuł.
OdpowiedzUsuńŚwietnie, bo to dobra książka. Ja potrzebowałam przerwy od thrillerów.
UsuńDla miłośników kryminałów pewnie ciekawa książka, chociaż ja ostatnio nie mam czasu na czytanie czegokolwiek oprócz poradników...
OdpowiedzUsuńRozumiem. Mam nadzieję, że trafiasz na dobre poradniki.
UsuńZapowiada sie naprawde niezle,warto bedzie sie nat tym pochylic :)
OdpowiedzUsuńTo jest dobry pomysł.
Usuńnic nie jest takie, jakie się zdaje - lubię to
OdpowiedzUsuńCieszę się.
UsuńChyba robię się wybredna i nawet ten tytuł mi trąci banałem. Piszesz, że w sumie okej, ale ja raczej nie będę próbować.
OdpowiedzUsuńMogłabyś się bardzo zaskoczyć dając jej szanse.
UsuńBrzmi ciekawie :D
OdpowiedzUsuńI tak jest.
UsuńChyba nie miałam wcześniej okazji poznać tych autorów, ale książka bardzo mnie zaciekawiła, więc może taka okazja wkrótce się nadarzy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Karolina z TAMczytam
Ciszę się, że książka ,,Usta mordercy" cię zaciekawiła. Może taka okazja się nadarzy.
UsuńMoje klimaty jeśli chodzi o treść. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńSuper, w takim razie powinna cię zainteresować.
Usuńpłynność akcji i fajni bohaterowie to coś co lubię;)
OdpowiedzUsuńJa również cenię te rzeczy w książkach.
UsuńBardzo zaciekawiła mnie ta książka ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tak się stało.
UsuńKsiążka zbytnio nie dla mnie, ale na pewno znajdzie swoich czytelników :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Każda książka ma swoje grono czytelników i grupę odbiorców, do których jest kierowana.
UsuńChętnie bym sobie go zamówiła, tylko powiedz gdzie?
OdpowiedzUsuńMożesz ją zamówić we wszystkich większych księgarniach w Polsce. Najtaniej kupisz ją w Livro lub na Allegro.
UsuńNie znałam tej książki ani twórczości autorów. Myślę, że jeśli przeczytam to, co zaplanowałam, ta książka też znajdzie się na mojej półce. O tej porze roku najczęściej sięgam po kryminały i thrillery.
OdpowiedzUsuńPodziwiam, że potrafisz podążać za swoimi czytelniczymi planami. Ja takiej konsekwencji w tej kategorii nie mam. Życzę miłej lektury.
UsuńLubię jak romantyczne nuty od początku mają w sobie to coś, co powoduje, że jestem w stanie w nie uwierzyć, przyjemnie podchwycić, inaczej, tylko mi przeszkadzają w odbiorze książki.
OdpowiedzUsuńWątek romantyczny nie jest tutaj najważniejszy, więc nie powinien zepsuć ci odbioru książki.
UsuńNie jest to do końca tematyka książek, którą lubię i czytam na co dzień. Ale dla fana takich klimatów to będzie na pewno fajna propozycja :)
OdpowiedzUsuńRozumiem. Czytelnicy tego gatunku powinni być usatysfakcjonowani.
UsuńZaciekawił mnie ten kryminał, chociaż zerkając na okładkę w pierwszej chwili sądziłam, że to jakiś horror.
OdpowiedzUsuńFajnie, że cię zaciekawił. Niezłe skojarzenie.
UsuńLubie dobre kryminaly,wiec jest szansa,ze zerkne na ten tytul.
OdpowiedzUsuńNie powinnaś się zawieść, ale jak wiadomo. Zawsze jest to indywidualna kwestia.
UsuńZapowiada się ciekawie, choć wątek romantyczny niezbyt mnie przekonuje. Ale może zmienię zdanie podczas lektury ;)
OdpowiedzUsuńMożliwe, że zmienisz zdanie tak jak ja w trakcie czytania.
UsuńNie jestem fanką kryminałów, ale od tego wydawcy spodziewam się tylko książek z przynajmniej środkowej (jeśli nie wyższej) półki.
OdpowiedzUsuńRozumiem. Ten jest naprawdę dobry.
UsuńDuet to nadal rzadkość na rynku - choćby aby zapoznać się z tej perspektywy z chęcią bym sięgnęła :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście duet jest dość rzadki na rynku. Podczas czytania nie czuje się, że ,,Usta mordercy" napisało dwóch autorów.
UsuńCo prawda lubię książki napisane przez dwóch lub więcej autorów. Taki zabieg pozwala uniknąć błędów i często powstają ciekawe pomysły. Jednak nie wiem czy fabuła tej książki mnie jakoś specjalnie przekonuje. W tym gatunku akurat jestem wybredna :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Ja jestem wybredna w stosunku do fantastyki.
UsuńNie mówię nie, ale na razie spasuję :)
OdpowiedzUsuńRozumiem. Może w przyszłości zachcesz się z nią zapoznać.
UsuńBrzmi interesująco, będę miała na uwadze ten kryminał :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, mam nadzieję, że się nie zawiedziesz.
UsuńNie przepadam za kryminałami, więc się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńRozumiem.
UsuńJestem ciekawa, czy autorzy skorzystają z okazji i ukaże się kontynuacja tej książki. Kusi mnie, by ją przeczytać, ale poczekam, może Mikołaj mi ją przyniesie ;)
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa. Mikołaj już niedługo, więc możliwe, że trafi w twoje ręce.
Usuńudanego czytelniczo dnia;)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuńlubię książki, które poruszają tematy trudniejsze, zwłaszcza te współczesne.
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie książki.
UsuńW sumie lubię takie klimaty,więc pewnie książka przypadłaby mi do gustu. Opis brzmi naprawdę zachęcająco.
OdpowiedzUsuńSkoro lubisz taki klimaty to powinna ci się spodobać. Warto po nią sięgnąć.
UsuńDużo się dzieje w tej książce. Motywy morderstwa to coś, co wciąga czytelnika. Jestem nią bardzo zaciekawiona.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś ciekawa tej książki.
UsuńDawno nie czytałam żadnego kryminału, tym bardziej polskiego, a muszę napisać, że Twój tekst wzbudził moje duże zaintrygowanie tą książką. Szczególnie, że po samym opisie nie spodziewałam się niczego ciekawego, zapowiadało się, że to po prostu jeden z kolejnych kryminałów.
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie czytałam dobrego kryminału, dlatego chętnie bym przeczytała tę książkę :)
OdpowiedzUsuńSuper. Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz.
UsuńLubię, gdy główny wątek jest dopełniany innymi, pobocznymi, które nie przytłaczają, a uzupełniają obraz.
OdpowiedzUsuńTeż lubię jak tak jest.
UsuńUwielbiam kryminały, myślę, że ten także przypadłby mi do gustu. Zapisuję sobie tytuł i jak następnym razem będę zamawiać książki to tą także wrzucę koszyka. :D
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że najprawdopodobniej sama sprawdzisz tę książkę ;).
UsuńHmm, w takim razie poczekam na informację o ewentualnej kontynuacji. Nie lubię otwartych zakończeń :(
OdpowiedzUsuńSprawa jest zamknięta, więc w pewnym sensie jest zamknięte zakończenie, ale w epilogu lekko zapowiadane jest nowe śledztwo.
UsuńMam ostatnio fazę na kryminały :) Twoja recenzja bardzo zachęciła mnie do przeczytania tej książki :)
OdpowiedzUsuńCzyli dobrze w ostatnim czasie trafiam z książkami. Cieszę się. Mam nadzieje, że ci się spodoba.
UsuńDuety pisarskie lubię, ale też trochę się obawiam takich lektur. Jednak tutaj... Czuje się mocno zachęcona :)
OdpowiedzUsuńW przypadku tej książki nie czuć żeby była pisana przez duet. Cieszę się.
UsuńZupełnie nie kojarzę ani autorów, ani książki :) może kiedyś się skuszę, jak gdzieś znajdę w bibliotece :)
OdpowiedzUsuńPomimo nieznajomości autorów, warto dać szansę tej książki.
UsuńChętnie poznam dzieło tego duetu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://subjektiv-buch.blogspot.com/
Świetna wiadomość.
UsuńRównież pozdrawiam.
Mój brat, bardzo lubi tego typu książki,więc ta powinna mu się spodobać :)
OdpowiedzUsuńMożliwe, że twojemu bratu ta książka się spodoba.
UsuńChyba się na ten tytuł nie skuszę. ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale szanuję twoją decyzję :D.
UsuńW sumie to przepadam za dobrze skonstruowaną książką, w której widzimy historię z różnych perspektyw :)
OdpowiedzUsuńW takim razie ,,Usta mordercy" to idealna książka dla ciebie.
UsuńKusząca recenzja :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że taka jest, bo warto sięgnąć po tę książkę.
UsuńOpis wydaje się ciekawy i zachęca do sięgnięcia po lekturkę na jesienne dni :)
OdpowiedzUsuńWarto po nią sięgnąć.
UsuńRozumiem. Zgadzam się tytuł jest ciekawy, a okładka ładna.
OdpowiedzUsuńWciągający kryminał to co czego potrzebuję ;)
OdpowiedzUsuńJuż sama okładka mocna!
OdpowiedzUsuńDobrze, że kryminał okazał się wciągający. Nie słyszałam o niej wcześniej.
OdpowiedzUsuń