W tej witrynie są wykorzystywane pliki cookie, których google używa do świadczenia swoich usług i analizowania ruchu. Twój adres ip i nazwa klienta użytkownika oraz dane dotyczące wydajności i bezpieczeństwa są udostępniane firmie google, by zapewnić odpowiednią jakość usług, generować statystyki użytkowania oraz wykrywać nadużycia i na nie reagować.
,,Przecinaczka" Kika Hatzopoulou
niedziela, 28 stycznia 2024


 Przecinaczka

Kika Hatzopoulou
Tłumaczenie: Agnieszka Katarzyna  Dyrek
Seria: Threads that Binds #1
Wydawnictwo Mag
Liczba stron: 352
Data premiery: 24.01.2024

Powieść nominowana do Goodreads Choice Awards w kategorii Young Adult Fantasy!

W świecie, w którym dzieci bogów dziedziczą ich moce, potomkini greckich Mojr pracuje nad sprawą serii dziwacznych zabójstw, a jednocześnie musi ocalić swoje siostry, całe miasto, a także chłopaka, z którym łączy ją nić przeznaczenia.

W rodzie bogiń losu zawsze przychodzi na świat troje dzieci opiekujących się nićmi, które łączą ludzi z ukochanymi osobami, ulubionymi rzeczami, a także samym życiem. Jedno je tka, drugie wzmacnia lub osłabia, a trzecie – przecina. Najmłodsza z sióstr Ora, Io, wykorzystuje swoje zdolności w prywatnej agencji detektywistycznej w na wpół zatopionym mieście Alante. Jej życie się zmienia, gdy dostaje niecodzienne zlecenie. Ktoś uprowadza kobiety, okalecza ich nici życia i ożywia w ten sposób przerażające zmory, które następnie krążą po mieści jako bezwzględne zabójczynie. Io robi wszystko, aby odszukać winowajcę. Musi współpracować z Edeiem Rhuną – prawą ręką niesławnej królowej gangów, chłopakiem, z którym łączy ją rzadka, powstała jeszcze zanim się poznali, nić przeznaczenia.

"Ekscytująca, niesamowicie klimatyczna, zaskakująca. Wciągające od pierwszych stron uniwersum, zachwycające mrokiem i gęstą od tajemnic atmosferą, oraz dziewczyna walcząca o sprawiedliwość, której sama nie zaznała, i o miasto, które chciało ją zniszczyć.” Monika Łukaszek, @fantastyka.na.luzie

"Powiew świeżości w gatunku fantasy. Nawet nie wiedziałam, jak bardzo był mi potrzebny! Z siostrami Ora bez wątpienia łączy mnie nić przeznaczenia – po prostu musiałam wpaść na tę książkę, a gdy już ją poznałam, połączyła mnie z nią nić miłości.”
Zuzanna Garczyńska @divergent.library

"Gdybym mogła ujrzeć własne nici, które prowadzą do ukochanych postaci i rzeczy, jedna z nich na pewno łączyłaby mnie z tą książką, bo stała się ona dla mnie wyjątkowa. Rozkochała mnie w sobie absolutnie wszystkim – klimatem, zagadkami, wykreowanym światem oraz bohaterami. Jest też powiewem świeżości w świecie fantastyki. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z podobnym klimatem!”

Aleksandra Zawadzka, @mooncharm.books

,,Przecinaczka" Kiki Hatzopoulou to bardzo dobre połączenie fantastyki i kryminału, choć sam początek jest dość bezpieczny w swojej konstrukcji. Sugeruje typowe Urban fantasy z elementami detektywistycznymi, które wprowadzają czytelnika do świata stworzonego przez autorkę. Z pewnością podczas jego czytania przyjdzie wam do głowy kilka popularnych serii opartych na tych samych  motywach, jednak im fabuła dalej posuwała się do przodu, tym historia stworzona przez Kiki Hatzopoulou zyskiwała na oryginalności.  

Uwielbiam współczesne powieści, do których autorzy zdecydowali się wpleść elementy znane z mitologii, więc obok ,,Przecinaczki" nie mogłam przejść obojętnie. Kiki Hatzopoulou wykreowała świat, w którym istnieje potomkowie bogów obdarzeni ich mocami. Wskutek tego społeczeństwo podzieliło się na osoby nadnaturalne i zwykle. Co pozwoliło autorce naturalnie wprowadzić do historii wątki klasizmu i rasizmu. W ,,Przecinaczce" świetnie wybrzmiewają wątki społeczne. 
Poza tym Hatzopoulou zaskoczyła mnie, pozytywnie sięgając, po mniej znanych bogów, zamiast tych pierwszego rządu, najbardziej popularnych z panteonu. Sam system magiczny mimo tego jest oparty na bardzo intuicyjnych zasadach. Autorka stara się nim bawić. 

Lubię historię zawartą w ,,Przecinaczce", ale bohaterowie nie są jej najlepszymi elementami. W założeniu ich losy są ciekawe, ale sami są nijacy, choć ewidentnie autorka starała się przekształcić  utarte schematy. Wypadają mało wiarygodnie w rolach, w których zostali obsadzeni. Zdecydowanie zyskują w momencie interakcji z innymi postaciami, choć drugoplanowi bohaterowi to zmarnowany potencjał, na których najbardziej widać ich słabo zarysowane charaktery. Postacie są bez wyrazu albo przerysowani, mają tylko posunąć fabułę do odpowiedniego punktu. Mimo wszystko dzięki fabule tę książkę czytało mi się dobrze. 

Zarówno Io, jak i Edei nie są krystalicznie idealnymi bohaterami. Naginają moralne zasady w imię wiary, że czynią dobrze. 

– Jeśli wtłoczysz komuś do głowy wystarczająco dużo nienawiści, stanie się kimkolwiek zechcesz. 

Wątek kryminalny został bardzo ciekawie poprowadzony. Autorka nieraz wodziła za nos bohaterów i mnie, utrudniając odkrycie sprawcy okrutnych porwań i całego zamieszania.  Z kolei wątek mafijny nie jest przerysowany, a mimo to autorce udało się wokół niego stworzyć otoczkę mroku i tajemnicy. 

Na początku powieści Hatzopoulou miała duże obawy do wątku romantycznego. Od pierwszych stron było wiadomo, że miał opierać się na motywie przeznaczenia, ale opis uczuć i adoracji był płytki. Samo rozdarcie pomiędzy nastoletnim zauroczeniem a dojrzałą postawą było w porządki. Ostatecznie nie był to dominujący wątek. Wręcz wraz z rozwojem śledztwa zszedł na dalszy plan. Ustąpił miejsca relacji siostrzanej, która po prostu jest świetna. Pełna rozterek, zmartwień  i poświęceń. 

,,Przecinaczka" ma świetny klimat. Autorce z łatwością przychodzi budowanie poczucia bezradności i niepokoju. Świat przez nią wykreowany jest niesprawiedliwy i brutalny. Narracja jest trzecioosobowa. System administracyjny czerpie zarówno ze współczesności, jak i dawnych polis. 

– Tolerowanie niegodziwości może zapewnić ci przetrwanie – powiedziała – ale także wywołać poczucie powolnego umierania. 

Sama główna oś fabuły rozgrywa się na przestrzeni niecałego tygodnia,  więc tempo narracyjne jest szybkie. Nie brakuje dynamicznych akcji, ale co najważniejsze autorka potrafi je balansować i dać bohaterom czas na przemyślenia a tym samym na rozwój relacji i poznanie samych postaci. Co świetnie przekłada się na końcowy punkt kulminacyjnym, gdzie podbija  to rozdarcie i zawód głównej bohaterki. 

,,Przecinaczka" Kiki Hatzopoulou to klimatyczna opowieść o niełatwych wyborach, zagubieniu, nienawiści, zemście i niesprawiedliwości. Ma kilka słabszych elementów, o których pisałam powyżej, ale dobrze spędziłam czas z tą historią. Od drugiej połowy nie mogłam się oderwać i z niecierpliwością czekam na drugi tom. 

Współpraca reklamowa (barter): wydawnictwo Uroboros


4 komentarze:

  1. Choć nie czytamy fantastyki, to to połączenie gatunkowe mnie ciekawi. Zapisuję sobie tytuł do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie klimatyczne książki. Zapisuję sobie jej tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zamówiłam już sobie, bo mam ogromną chęć na lekturę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłaby odpowiednia dla dziewczynki mającej 13 lat?

    OdpowiedzUsuń

© 2020 | graphic-luna