To miał być zwykły, krótki lot. Jednak gdy na pokładzie opóźnionego samolotu do Sydney niepozorna staruszka zaczęła przepowiadać pasażerom, kiedy i z jakiej przyczyny umrą, wszyscy byli w szoku.Paula dowiaduje się, że jej synek nie dożyje ósmych urodzin. Ethan, który nie skrzywdziłby muchy, za parę miesięcy ma jednak zginąć w bójce. Piękna stewardesa Allegra podobno sama odbierze sobie życie. A Eve wyrusza w podróż poślubną ze świadomością, że zostanie zamordowana przez mężczyznę, któremu właśnie przysięgała miłość aż po grób.Jak pasażerowie zareagują na przepowiednie? Czy będą w stanie żyć ze świadomością, że ich dni są policzone? Poddadzą się losowi, czy spróbują oszukać przeznaczenie?No i kim jest ta dziwna kobieta, która wywróciła ich życie do góry nogami?*Liane Moriarty, autorka bestsellerowych „Wielkich kłamstewek”, jest prawdziwą znawczynią ludzkich słabości i w mistrzowski sposób prowadzi wielogłosową narrację.
Nie możecie wybrać swojej przyszłości. Nie w świecie pełnym ryzyka i niepewności. Bez względu na to, co mówią wam poradnikowi guru. Możecie tylko postarać się naprowadzić ją we właściwą stronę, ale (...) musicie zaakceptować, że czasami pogalopuje w zupełnie innym kierunku, niżbyście sobie życzyli.
Najnowsza książka Liane Moriarty to nieśpieszna historia o meandrach życia. Początek był ciekawy i obiecujący, ale jest to dość nierówna książka, w której jest sporo nużących momentów, mimo tego potrafi trzymać w napięciu.
Autorka zdecydowała się przedstawić w książce wielu bohaterów, których losy poznajemy. Przez objętość książki i formę widzimy te osoby poprzez fragmentaryczne wycinki z życia. Jednak dzięki relacją z innymi postaciami zyskują głębię i bliskość – przestają być jedynie odległymi sylwetkami. W końcu to czyjeś: matki, ojcowie, dzieci, siostry, bracia przyjaciele. Każdy ma książce i w życiu swoje miejsce, a także wpływa na otoczenie. Mnogość i różnorodność postaci sprawia, że historia zawarta w najnowszej powieści australijskiej pisarki staje się uniwersalna dla różnych grup wiekowych i społecznych.
Liane Moriarty oferuje czytelnikom wielowątkową powieść, o codziennym życiu i jego troskach. O sukcesach i porażkach, nadziejach i obaw oraz o paraliżującym stresie, który niepokoi. Przypomina, że często sami popadamy w nadmierny pesymizm i obniżamy swoją pewność siebie. Nie wierząc w swojej możliwości i dobre strony. Naturalny elementem tej historii stają się media społecznościowe ich wpływ i rozgłos jaki mogą dać.
W powieści ,,Zaledwie moment' występują dwa rodzaje narracji. Trzecioosobowa opowiadająca o losach pasażerów, którzy usłyszeli o swojej przyszłości oraz pierwszoosobowa z perspektywy osoby, która wywołała zamieszanie. Przez co historia Cherry jest bardziej zwarta i angażująca.
Zawsze należy przepraszać za to, co zrobiliśmy źle. Niezależnie od tego, czy wierzy się w wolną wolę, czy nie. Maniery mają znaczenie. Szczere przeprosiny mogą ocalić przyjaźń, małżeństwo, a nawet życie. Po prostu powiedzcie przepraszam. Tyle wystarczy.
,,Zaledwie moment" Liane Moriarty nie jest książką, która zawładnie myślami, ale daje wiele satysfakcji podczas czytania, ale przede wszystkim oferuje świetnie przesłanie w tym zabieganym i często przytłaczającym świecie. Żeby czerpać z życia pełnymi garściami i przeżywać każdy dzień z odwagą i pasją. Mimo wszystko mam wrażenie, że szybko zapomnę o tej powieści.
Współpraca reklamowa (barter) wydawnictwo Znak Literanova
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz