czwartek, 23 lipca 2020
Przyznam szczerze, że szukałam jakiejś wakacyjnej produkcji na podstawie powieści, ale nie mogłam takowej znaleźć, więc skończyło się na tym, że zdecydowałam się spojrzeć bliżej na produkcję ,,Brave New World'', która jest najnowszą adaptacją kultowej już książki Aldousa Huxleya.
O tej produkcji wspominałam już dwa lata temu przy okazji pierwszego wpisu o serialu ,,Mroczne materię''. Pracę nad ,,Brave New World'' ogłoszono pięć lat temu. Od tego czasu dużo się zmieniło. Na początku Stephen Spilberg miał go wyprodukować dla Syfy i studia Amblin TV. Skończyło się na tym, że Steven Spilberg przy nim nie pracował i ostatecznie zamiast na kanale Syfy wylądował na nowej platformie streamingowej Peacock. Oba jednak należą do tego samego koncernu NBCUniversal, więc można powiedzieć, że wszystko zostało w rodzinie. Amblin TV dalej pracowało nad tym serialem.
Odnoszę wrażenie z własnego doświadczenia jak i obserwacji, że streaming powoli zastępuję, szczególnie młodym pokoleniom telewizję.
Powstaje coraz więcej platform streamingowych, jest to znacznie zauważalne w Stanach gdzie funkcjonuje: Netflix, Disney+, HBO Max, DC Universal, Peacock oraz Quibi. Pewnie o jakiś jeszcze nie słyszałam.
U nad bardziej popularniejsze produkcję z różnych platform są wykupywane przez HBO GO, Netflix czy Canal+, więc jeszcze nie jest źle.
Przy okazji, ostatnio zauważyłam, że Belgravia, o której pisałam parę miesięcy temu, jest właśnie emitowana na Canal+. Recenzja książki również już znajduje się na blohu.
Dopiero w 2019 roku zaczęto kompletować obsadę. Jako pierwszy zaangażowany do projektu został Alden Ehrenreich, którego możecie kojarzyć z roli młodego Hana Solo. Grał też w adaptacji ,,Pięknych istot". Później do produkcji dołączyli: Jessica Brown Findlay, Harry Lloyd, Kylie Bunbury, Nina Sosanya, Joseph Morgan oraz Sen Mitsuji.
Serial składa się z dziewięciu odcinków, których tytuły brzmią następująca.
- "Pilot"
- "Want and Consequence"
- "Everybody Happy Now!"
- "Swallow"
- "Firefall"
- "In the Dirt"
- "Monogamy and Futility, Part 1"
- "Monogamy and Futility, Part 2"
- "Soma Red".
Za scenariusz do odcinków odpowiadali różni scenarzyści.
Materiały promocyjne:
Teaser:
Zwiastun:
Ja pierwszy raz miałam styczność z książką Aldousa Huxleya parę lat temu, jeszcze w gimnazjum, więc już trochę czasu minęło.
,,Brave now world'' w polskiej wersji językowej ,,Nowy wspaniały świat''. W 1999 roku Modern Library umieściła Brave New World na piątym miejscu na liście 100 najlepszych powieści anglojęzycznych XX wieku. Cztery lata później, w 2003 roku Robert McCrum, pisząc dla The Observer, umieścił chronologicznie ,,Brave New World'' na 53. pozycji w "100 najlepszych powieściach wszechczasów.
Aldous Huxley napisał ją w 1931 roku, a już rok później została wydana. W Polsce pierwsze wydanie ukazało się prawie trzydzieści lat później, bo w 1960 r.
Nowy wspaniały świat
Aldous Huxley
Tłumaczenie: Bogdan Baran
Wydawnictwo: Muza
Ilość stron: 256
Rok wydania: 20110
„Nowy wspaniały świat” to jedna z najsłynniejszych antyutopii w literaturze XX wieku. Przedstawiona w powieści Huxleya wizja przyszłego społeczeństwa, które osiągnęło stan całkowitego zorganizowania i zrealizowało ideał powszechnej szczęśliwości, jest wizją przerażającą.W roku 2541 (czyli w 632 roku nowej Ery Forda) obywatele Republiki świata powstają w rezultacie sztucznego zapłodnienia i klonowania. Od niemowlęcia poddawani są wszechstronnemu psychologicznemu i biologicznemu warunkowaniu – po to, by w wieku dojrzałym stać się cząstkami kastowej społeczności, złożonej z pozbawionych wyższych uczuć ludzkich automatów. Czy ten „wspaniały świat”, w którym dominuje seks, prymitywne rozrywki, narkotyk soma, jest tylko zrodzoną w wyobraźni pisarza fantasmagorią?
Bardzo prawdopodobne, że już o tej książce słyszeliście. Może czytaliście, albo macie ją dopiero w planach. Ja na pewno planuję sobie odświeżyć tę historię. Serial ,,New Brave World'' na razie nie jest nigdzie dostępny w Polsce. Swoją premierę za oceanem miał 15 lipca.
Serial chętnie bym obejrzała. Może kiedyś się u nas pojawi 😊
OdpowiedzUsuńNie kojarzę tej książki, a na serial może się skuszę, jak już będzie u nas dostępny.
OdpowiedzUsuńO książce słyszałam i mam ją w planach. Serial obejrzałabym gdyby był dostępny w Polsce. ;)
OdpowiedzUsuńLektura do odświeżenia :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce. z recenzji można wywnioskować, że zapowiada się ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę zmusić się do oglądania adaptacji książek, tym bardziej tych, których jeszcze nie czytałam i nie wiem czy przeczytam. Jeżeli już to na początek idzie wersja papierowa, film już nie koniecznie. I podobnie będzie z tą serią, której zupełnie nie znam. A czy poznam- nie mam pojęcia.
OdpowiedzUsuńja nie przypominam sobie
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie słyszałam o tej książce, a to dlatego, że nie jest to tematyka po jaką sięgam. Myślę, ze nawet jak bym trafiła na adaptację to szybko bym sobie odpuściła.
OdpowiedzUsuńciekawa recenzja warta przeczytania książka dobranoc miłych snów
OdpowiedzUsuńCiekawa fabuła, ale nie jestem jakoś szczególnie zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńOszsz, a ja prawie wcale nie oglądam filmów...
OdpowiedzUsuńBył taki czas ,że na okrągło oglądałam ,
a teraz od paru lat nie kuszą mnie wcale...
"Nowy wspaniały świat" w wersji książkowej bardzo mnie poruszył, dlatego chętnie poznam też tę adaptację jak już będzie dostępna w Polsce... Dobrze wiedzieć, że w ogóle taki serial powstał ;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie ,z niecierpliwością czekam na serial ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o książce,ale jej nie czytałam, ponieważ to nie jest moja tematyka. 😊
OdpowiedzUsuńKsiążka jak najbardziej już przeczytana, o ile się nie mylę, to nawet trzykrotnie, natomiast serial w dalekich planach. :)
OdpowiedzUsuńNa popularność Netflixa i podobnych platform niewątpliwie złożyło się to, że nie ma tych wszędobylskich reklam, które w tradycyjnej telewizji atakują nas z każdej strony.
OdpowiedzUsuńOch, dzięki, że piszesz! Obserwowałam ten serial jakiś czas i potem wypadł mi z głowy.
OdpowiedzUsuńZupełnie nie skojarzyłam aktora, o którym piszesz! Później jak przeczytałam, gdzie grał, w końcu mi się przypomniało, że już gdzieś go widziałam.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą ze sporo ludzi rezygnuje z telewizji na rzecz takich platform streamingowych. Wśród moich znajomych jest nawet trochę takich osób. Książki nie czytałam ale produkcja może być bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam ani o książce, ani o serialu, ale wydaje się ciekawy. Nie mam ostatnio jakoś weny na oglądanie - wolę czytać - ale może kiedy będę miała zjazd książkowy, to sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że na ciekawy pomysł wpadłaś z tymi adaptacjami ekranowymi książek, nie o wszystkich wiedziałam. :)
OdpowiedzUsuńA w roku wydania książki mocno poszybowałaś w przyszłość, w sumie klimatycznie pasuje. ;)
OdpowiedzUsuńKsiążkę wypadałoby w końcu przeczytać w sumie...
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce, ale szczerze powiem, że nie miałam okazji jej czytać. Może jeszcze nadrobię ;)
OdpowiedzUsuńKsiążki nie czytałam i raczej nie mam jej w planach. Ale właśnie kończę oglądać serial i być może dam szansę czemuś nowemu. Prezentuje się ciekawie.
OdpowiedzUsuńNie czytałam książki, ale podoba mi się serialowa plejada aktorów, więc chyba obejrzę ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś tytuł obił mi sie o uszy, ale nie czytałam :) Nie do końca to moje klimaty.
OdpowiedzUsuńTak, słyszałam o tej książce, ale nie czytałam. Może się jednak skuszę :)
OdpowiedzUsuńSerial mi mignął. Chyba ze 2 odcinki. Książki niestety nie czytałam. Zrobiłam podejście, ale nieudane.
OdpowiedzUsuńJakoś umknęło mi, że ta książka doczekała się adaptacji. Nie wiem jeszcze czy obejrzę serial, ale książkę mam w planach.
OdpowiedzUsuńSerial kompletnie mi nie znany. Super, że o nim napisłas
OdpowiedzUsuńCóż kiedy będzie nami rządzić Sztuczna Inteligencja, świat tak właśnie będzie wyglądał...
OdpowiedzUsuńkrystyna
Ja ostatnio nie kończę żadnego serialu, który zaczynam :/
OdpowiedzUsuńKurcze, jakoś nie jestem przekonana...
OdpowiedzUsuńJa to ogólnie rzadko coś oglądam, ale zdarza mi się obejrzeć coś po przeczytaniu książki - lubię sprawdzać czy wszystko się zgadza ;)
OdpowiedzUsuńPrawda, streaming dla młodych jest telewizją xxi wieku :) Lubię tradycyjne tv, lecz wolałabym kilka stacji które sama wybieram zamiast dostawać 100 z czego lubię zaledwie parę. HBO GO jest świetne - uwielbiam ich :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam ani o książce, ani o jej adaptacji ^^ :(
OdpowiedzUsuńChyba nie jestem na czasie... :(
Takie książki to jakoś nie mój klimat.
OdpowiedzUsuńKsiążkę uwielbiam, czytałam ją chyba z sześć razy.Ekranizację również bardzo chętnie obejrzę, brzmi intrygująco.
OdpowiedzUsuńKsiżki nie znam, ale jest tyle nowości na rynku, takie bogactwo książek. I po to są blogi, żeby dowiadywac się o tych najlepszych.
OdpowiedzUsuńPoczułam się jakoś tak staro, czytając ten wpis ;)
OdpowiedzUsuńooo to może być fajna propozycja dla mnie:)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie czytałam ale bardzo mnie kusisz, może w wolnej chwili się uda
OdpowiedzUsuńNiestety nie słyszałam ani o filmie, ani o książce. Nie są to raczej moje klimaty ☺️
OdpowiedzUsuńJak będzie u nas w Polsce to z przyjemnością go zobaczę :)
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się dodatkowa godzina, albo nawet kilka w ciągu doby na nadrobienie wszystkich filmów i seriali :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo, bardzo ciekawe. Po pierwsze, uczciwie przyznaję, że taki ze mnie książkoholik, a "Nowy wspaniały świat" wciąż nieprzeczytany. Po drugie nie słyszałam wcześniej o tym, że taka produkcja powstaje, ale zdecydowanie brzmi intrygująco. Po trzecie, może serial byłby dobrą wymówką by sięgnąć najpierw po książkę. ;)
OdpowiedzUsuńja lubię po przeczytaniu książki sięgnąć po jej adaptację :)
OdpowiedzUsuń