Nie mogłam sobie za nic przypomnieć tytułu tego serialu. Dobrze, że zaczęłam czytać ją na czytniku, bo proces przypomnienia sobie tego tytułu w innym wypadku byłby dłuższy. Recenzję książki Waltera Tevisa może spodziewać się pod koniec tego roku na początku przyszłego. Jeśli wszystko pójdzie z moim planem. Zanim jednak przejdę do tego serialu, jak i powieści, zachęcam do zajrzenia na drugiego bloga, gdzie chwilę wcześniej pojawił się wpis o adaptacji książki dla dzieci - ,,The Witches".
W marcu ubiegłego roku Netflix zamówił siedmioodcinkowy serial na podstawie powieści Waltera Tevisa o tym samym tytule. Wszystkie odcinki wyreżyserował Scott Frank, który wraz z Allanem Scottem są współscenarzystami. Panowie wraz z Williamem Horbergiem są producentami wykonawczymi. Za ścieżkę dźwiękową odpowiadał Carlos Rafael Rivera. Zdjęcia kręconą w Niemczech (Berlinie) i Kanadzie. W serialu zagrali Anya Taylor-Joy ( w tym roku zagrała także tytułową rolę w adaptacji powieści Jane Austin. O ,,Emmie" pisałam na początku tego roku) Bill Camp, Thomas Brodie-Sangster (za pierwszym razem nie zorientowałaś się, że to aktor z ,,Więźnia labiryntu") , Harry Melling i Marielle Heller. W serialu także zagrał polski aktor -- Marcin Dorociński
Jak już wspominałam serial, składa się z siedmiu odcinków, których tytuły brzmią następująco.
- Openings
- Exchanges
- Doubled Pawns
- Middle Game
- Fork
- Adjournment
- End Game
Lata 50. XX wieku. Mieszkająca w sierocińcu dziewczyna odkrywa swój wielki talent szachowy. Chce zostać gwiazdą tej dyscypliny, ale jednocześnie walczy z uzależnieniem.
Zagraniczny opis.
Eight year-old orphan Beth Harmon is quiet, sullen, and by all appearances unremarkable. That is, until she plays her first game of chess. Her senses grow sharper, her thinking clearer, and for the first time in her life she feels herself fully in control. By the age of sixteen, she's competing for the U.S. Open championship. But as Beth hones her skills on the professional circuit, the stakes get higher, her isolation grows more frightening, and the thought of escape becomes all the more tempting. Based on the book by Walter Tevis.
Nie jest to pierwsza próba stworzenia adaptacji książki Waltera Tevisa. W tym samym toku, w którym została wydana powieść dziennikarz The New York Times, Jesse Kornbluth, nabył prawa do scenariusza. Projekt ten cieszył się zainteresowaniem aktorów i reżyserów, jednak nigdy nie został zrealizowany, ponieważ rok później zmarł autor książki, prawa zostały sprzedane innemu studiu, a sam film został odwołany z powodu braku środków finansowych. kilka lat później w 1992 roku szkocki scenarzysta Allan Shiach nabył prawa do scenariusza planowanego filmu artystycznego. Wśród reżyserów, którzy w pewnym momencie byli zaangażowani, byli Michael Apted i Bernardo Bertolucci, ale ostatecznie każdy z nich zajął się innymi projektami. W 2007 i 2008 roku Shiach pracował z Heathem Ledgerem nad filmem na podstawie tej książki. Miał być to reżyserski debiut aktora, który wraz z Ellen Page miał zagrać w tej produkcji. Produkcja i główne zdjęcia zostały już zaplanowane, niestety z powodu śmierci aktora pracę nad nim zostały zawieszone, a Allan Shiach planował znaleźć nowego reżysera.
O amerykańskiej premierze ,,The Queen's Gambit" wspominałam już w tym poście, miała ona miejsce w 1983 roku. Na polską premierę przyszło czytelnikom długo czekać, ponieważ jej pierwsze wydanie pojawiło się w sierpniu bieżącego roku. Drugie wydanie powieści ,,Gambit królowej" ma zbiegać się z premierą serialu i ma być dostępne w księgarniach od 23 października. Książkę trudno zaklasyfikować do jednego gatunku, ale znajdziemy ją w kategorii thriller psychologiczny. Autor pisząc tę książkę wykorzystał swoją wiedzę, jaką posiadał jako gracz klasy C i wieloletnią naukę. W jednym w wywiadzie udzielonym w 1983 przyznał, że myśli nad kontynuacją, która nigdy nie powstała, ponieważ rok później autor zmarł.
,,Gambit królowej" ukazał się w Polsce dzięki wydawnictwu Czarna Owca. Przełożyła
Hanna Pustuła-Lewicka. Wiem, że większość z nas zazwyczaj pomija słowa od autora lub tłumacza, ale jeśli sięgnięcie po tę książce zapoznajcie się ze słowami od tłumaczki.W wieku ośmiu lat Beth Harmon trafia do sierocińca. Tam wkrótce odkrywa swoje dwie największe miłości: grę w szachy i środki odurzające. Szachów uczy się w piwnicy, pod okiem gburowatego woźnego, który szybko poznaje się na jej niezwykłym talencie. Małe zielone pigułki są podawane jej i innym maluchom, żeby w domu dziecka łatwiej było utrzymać spokój.
Obie obsesje będą towarzyszyć Beth, kiedy opuści dom dziecka, przeniesie się do rodziny adopcyjnej i spróbuje zbudować dla siebie nowe życie. Wspinając się na szczyty amerykańskich, a potem światowych rankingów szachowych, będzie się równocześnie mierzyć z własnym pragnieniem samozniszczenia.
Gambit królowej to przepiękna książka o samotności i przyjaźni, rywalizacji i współpracy, zagubieniu i poszukiwaniu sensu życia.
Jak już się domyślacie po wstępie jestem w trakcie czytania książki Waltera Tevisa(aktualnie czytam pięć książek na raz) i zdecydowanie zamierzam zobaczyć serial (pewnie nie zobaczę wszystkich odcinków od razu, ale w swoim tempie się z nim zapoznam i podzielę swoją krótką opinią), choć jak wiecie (jeśli czytacie podsumowania) oglądam ich mało, ale tego seansu nie mogę sobie odmówić. Jak na razie serial ma same pozytywne opinie, a od jutra będzie dostępny na Netflixie. Zamierzacie obejrzeć film? Poświęcicie czas na książkę?
Chyba sięgnę po książkę, bo wolę taką kolejność.
OdpowiedzUsuńRozumiem. Też kiedyś wolałam taką kolejność. Teraz zależy wszystko od sytuacji. Co jest lepiej dostępne.
UsuńOstatnio oglądałam MOŻE PORA Z TYM SKIŃCZYĆ i tak mi się podobało, że sięgnęłam po książkę. Nie moja kolejność ale warto było.
UsuńDobre...chyba wybiorę książkę bo za serialami nie przepadam. Wolę czytać
OdpowiedzUsuńRozumiem. Ja też wolę książki, ale czasami robię wyjątek.
UsuńNie wiedziałam, że to serial na podstawie książki. Natknęłam się na zwiastun na fb i od razu wiedziałam, że muszę obejrzeć. Nie interesuje się szachami, ale chodzi o samą te historię i o tą uroczą aktorkę. Zobaczymy jak to będzie :D
OdpowiedzUsuńweruczyta
Książka jakiś czas temu była dość mocno promowana w mediach społecznościowych, stąd ją kojarzę, a potem dowiedziałam się, że jest też serial, super!
UsuńTo teraz już wiesz :D. Ja od czasu do czasu gram, ale jestem amatorką. Od okazji.
UsuńJa bardzo rzadko gram, ale mój chłopak, z którym oglądam, podziwia rozgrywki w tym serialu.
UsuńObejrzałam ten serial i jest genialny! Sama mam ochotę zagrać, bo kiedyś grałam ale to tylko tak na komputerze to chyba jak każdy :D
UsuńZauważyłam plakat tego serialu i już on sam bardzo mnie zaintrygował, ale nie miałam pojęcia o czym będzie. Po tekście jestem zdecydowanie zaintrygowana jeszcze bardziej. Nie wiem czy sięgnę po książkę, ale serial pewnie obejrzę!
OdpowiedzUsuńCieszę się. Ja książkę już czytam. Jeśli chodzi o serial. Jeszcze nie wiem. Może w święta uda mi się go zobaczyć.
UsuńMa niewiele odcinków, co mnie akurat pasuje, bo nie lubię, gdy jest ich za dużo, albo gorzej - gdy jest kilka sezonow!
UsuńMam nadzieje, ze książkę czyta Ci się dobrze:)
OdpowiedzUsuńNa razie dobrze się ją czyta.
UsuńBrzmi interesująco. Lubię motyw, rozwoju utalentowanych bohaterów, którzy od początku mają pod górkę i muszą mierzyć się z przeciwnościami losu, by rozwinąć swój potencjał i odkryć sens życia.
OdpowiedzUsuńW takim razie powinien ci się spodobać.
Usuńjestem ciekawa tej adaptacji, mam nadzieję, że się postarają, bo tematyka bardzo ciekawa
OdpowiedzUsuńWychodzi na to, że twórcy odrobili zadanie na 5, bo krytycy jak i widzowie są zgodni, że to dobry serial.
UsuńJa jeszcze nie czytałam tej książki. Ale jestem pod wrażeniem, że czytasz tyle książek w jednym czasie.
OdpowiedzUsuńCzytam tyle książek jednocześnie, ale niektóre czekają ponad pół roku na dokończenie. Po prostu zaczynam i odchodzę od niej.
UsuńWczoraj moje koleżanka mówiła mi właśnie coś o tym serialu. Jednak nie do końca jestem do niego przekonana. Może jednak dam mu szanse
OdpowiedzUsuńCzasami warto dawać szansę rzeczą, które na pierwszy rzut oka nas nie przekonują.
UsuńMam wrażenie jakbym już gdzieś o tym czytała, jednak sam serial zapowiada się inaczej - i jeśli tak jest w rzeczywistości to go z chęcią obejrzę :)
OdpowiedzUsuńZ opinii krytyków i widzów, wygląda na to, że warto go obejrzeć.
UsuńMnie to nie zawsze przypada to co krytykom :P Jednak strasznie mnie ciekawi to podejście do szachów :D Może dzisiaj spróbuje!
UsuńZdjęcie bohaterki przepiękne, ale raczej nie mój klimat.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście są ładne. Rozumiem.
UsuńGambit chyba już zawsze będzie mi się kojarzył z książką M. Siembiedy ;)
OdpowiedzUsuńJa słowa Gambit kojarzę głównie z mutantem, z X-men od Marvela.
UsuńJa mam go chyba na liście, ale nie jestem pewna. Póki co chyba ochoty na niego nie mam.
OdpowiedzUsuńW takim razie nie ma co się teraz męczyć. Może kiedyś będziesz miała więcej chęci, by go obejrzeć.
UsuńKoniecznie muszę dać szansę ekranizacji :)
OdpowiedzUsuńSuper. Mam nadzieję, że serial ci się spodoba.
UsuńJak będę miała chwilę na pewno obejrzę :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie. Teraz tylko znaleźć czas ;(.
UsuńGdyby doba była z gumy, może i bym obejrzała kilka takich seriali 😁
OdpowiedzUsuńMyślę, że gdyby doba była z gumy też byśmy narzekali na brak czasu.
UsuńNie wiem czy sięgnę po książkę, ale serial miałabym ochotę obejrzeć.
OdpowiedzUsuńW takim razie poznasz tę historię przez serial.
UsuńChętnie bym obejrzała ten serial gdybym miała Netflixa :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Rozumiem.
UsuńRównież pozdrawiam.
Książka na pewno będzie przeze mnie czytana. A co do serialu, to zobaczymy. 😊
OdpowiedzUsuńSuper. To tak jak u mnie, ale myślę, że serial zobaczę w święta.
Usuńaktorka wygląda mega ciekawie:) książki nie czytałam może się skuszę
OdpowiedzUsuńMa ciekawą i oryginalną urodę. Warto!
UsuńO książce słyszałam i nawet mam ją w planach. Myślę, że jak już ją przeczytam to wtedy sprawdzę też serial. ;)
OdpowiedzUsuńSuper. Myślę, że zapoznam się zarówno z książką jak i serialem.
UsuńNo niezła historia z tą śmiercią aktora. Jak to życie lubi komplikować plany... Książki nie czytałam, ale jeśli uda mi się to zrobić, będę chciała obejrzeć także adaptację.
OdpowiedzUsuńZmarł ona na planie innego filmu. Podczas zdjęć do Batmana. Ja również mam takie plany.
UsuńNie miałam okazji poznać tego filmu, ale bardzo mnie zaciekawił.
OdpowiedzUsuńTo serial, który miał premierę dopiero 23 października.
UsuńNie ogladałam, ale wygląda bardzo łądnie
OdpowiedzUsuńZgadzam się.
UsuńNie słyszałam ani o książce, ani o serialu, jednak brzmi naprawdę interesująco. Motyw szachów, dziewczyna z sierocińca - tego jeszcze nie było. Choć do sięgnięcia po książkę raczej mi daleko, być może zdecyduję się na serial, którego nieiwelka ilość odcinków bardzo mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
BOOKS OF SOULS
Skoro serial cię kusi, to może po obejrzeniu będziesz ciekawa pierwowzoru literackiego. Fajnie, że chociaż w tej formie poznasz tę historię.
UsuńHmm, nie słyszałam wcześniej o tej książce, ale to ciekawe w sumie. Zwłaszcza serial myślę, że mógłby być ciekawy :-)
OdpowiedzUsuńWcześniej nie było polskiego tłumaczenia i może dlatego. Serial z tego co czytałam jest ciekawy.
UsuńNajpierw sięgnę po książkę, zapowiada się interesująco, jak mnie wciągnie, to chętnie zwrócę uwagę na serial. :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy.
UsuńNa książkę raczej się nie skuszę, ale film z czystej ciekawości obejrzę.
OdpowiedzUsuńTo nie jest film, a serial.
UsuńPodziwiam Cię, że czytasz 5 książek naraz, ja bym tak nie ogarnęła tego. O to super, że serial będzie dostępny na Netflixie.
OdpowiedzUsuńMoże i czytam pięć książek naraz, ale to nie jest dobry system, bo jedną nie mogę skończyć od ponad roku. Też się cieszę, że jest dostępny w Polsce.
UsuńKsiążkę chyba kojarzę, ale na pewno jej nie czytałam, podobnie jak nie oglądałam ekranizacji.
OdpowiedzUsuńWszystko przed tobą.
UsuńZamierzam pożreć książkę. I to dosłownie, ponieważ fabuła brzmi bardziej niż intrygująco. Serial z pewnością obejrzę, ale dopiero po lekturze. :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że fabuła cię zaintrygowała.
UsuńChyba tym razem się nie skuszę, ale kto wie... ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie. Może za jakiś czas zmienisz zdanie.
UsuńZazdroszczę że masz czas na oglądanie seriali. Ja walczę z czasem, bywa że o 2 w nocy chodzę spać. Serial może być dość ciekawy
OdpowiedzUsuńNie mam czasu na oglądanie seriali. W tym roku obejrzałam tylko cztery seriale, które miały po 10 odcinków, ale lubię pisać o produkcjach filmowych i serialowych.
UsuńKoljny serial, który dopisuję do kolejki :)
OdpowiedzUsuńSuper.
UsuńMoże zdecyduję się sięgnąć po książkę, a jeśli przypadnie mi do gustu, to obejrzę film. :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten pomysł :D.
UsuńChociaż Twoja recenzja brzmi bardzo interesująco, to jednak nie jest to pozycja dla mnie.
OdpowiedzUsuńRozumiem, choć to nie jest recenzja, a przedstawienie seriali i genezy książki.
UsuńNie mam Netflixa, więc nie obejrzę...ale i tak chyba bym nie obejrzała, bo mam zajęty czas :-)
OdpowiedzUsuńJa też długo nie miałam. Rozumiem, może bliżej świąt będziesz miała więcej czasu.
UsuńOj niestety z powodu braku czasu, książki tęż nie przeczytam, za dużo mam na głowie, a remont się ciągnie...
OdpowiedzUsuńWspółczuję z tym remontem. Już dawno o nim pisałaś, a on dalej trwa.
UsuńNiewiele odcinków, na pewno obejrzę, bo jestem bardzo ciekawa. A aktorka jest przepiękna.
OdpowiedzUsuńRównież jestem go ciekawa. Jest naprawdę przepiękna i coraz częściej pojawia się w filmach i serialach.
UsuńChyba też bym wolała najpierw przeczytać książkę. A o serialu usłyszałam dziś od mojej przyjaciółki :) i chyba też się na niego skuszę :) Kinga
OdpowiedzUsuńFajnie, że o tym serialu mówi się między sobą. Super. Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz.
UsuńNie czytałam książki, ale zamierzam zobaczyć serial :)
OdpowiedzUsuńSuper!
UsuńZapisuję sobie tytuł :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie.
UsuńW pierwszej kolejności to zerknę na serial potem się zobaczy czy sięgnę po książkę:)
OdpowiedzUsuńCieszę się.
UsuńSeriali nie oglądam, a książka chyba też nie do końca w moim guście😉
OdpowiedzUsuńRozumiem.
Usuńseriale oglądamy wspólnie z mężem więc wybieramy takie które spodobają się nam razem :) nie wiem czy ten do takich należy
OdpowiedzUsuńA ten ci się podoba?
UsuńNie znam ani serialu, ani książki, ale to pewnie dlatego, że nie moje klimaty. Ale musze powiedzieć, że masz mega zrobiony szablon, no majstersztyk :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Nie czytałam i nie oglądałam. Może kiedyś się skuszę. :-)
OdpowiedzUsuńZdajesz się na los i czas.
UsuńW takim razie ja też zacznę od książki.
OdpowiedzUsuńSuper.
UsuńNie czytałam jeszcze ani nie miałam okazji oglądać. Tytuł jednak kojarzę.
OdpowiedzUsuńA planujesz obejrzeć lub przeczytać?
UsuńPierwszy raz trafiłam na tą książkę i moim zdaniem bedzie to strzał w dziesiątke dla mnie :)
OdpowiedzUsuńEkranizacja bardzo dobrze zrobiona, właśnie jestem w trakcie oglądania.
OdpowiedzUsuńNa ksiażkę niekoniecznie, ale serial na pewno będę chciala oglądnąc.
OdpowiedzUsuńWłaśnie od kilku dni zbieram się za oglądanie tego serialu, ale nie wiedziałam, że jest na podstawie książki:)
OdpowiedzUsuńOglądałam. Dla mnie serial bez szału, ale mógł być :) Aczkolwiek na książkę mam jeszcze wielką chęć !
OdpowiedzUsuń