W tej witrynie są wykorzystywane pliki cookie, których google używa do świadczenia swoich usług i analizowania ruchu. Twój adres ip i nazwa klienta użytkownika oraz dane dotyczące wydajności i bezpieczeństwa są udostępniane firmie google, by zapewnić odpowiednią jakość usług, generować statystyki użytkowania oraz wykrywać nadużycia i na nie reagować.
,,Ciało poniekąd ponętne” Agnieszka Pruska
piątek, 6 sierpnia 2021

,,Ciało poniekąd ponętne” 
Agnieszka Pruska
Wydawnictwo: Oficynka 
Rok wydania: 2021
Liczba stron: 318 
Opis 
Miejscowe zwłoki? Rarytas!
Alicja i Julka na wakacjach nigdy się nie nudzą, nawet w czasie pandemii. Jakoś dziwnym trafem kryminalne śledztwa same je znajdują, tym razem w postaci zwłok zmarłego mieszkańca Władysławowa. Nowa przygoda się zaczyna, zagadka goni zagadkę, a dziewczyny bawią się w najlepsze, choć nie zabraknie też mrożących krew w żyłach zdarzeń.

Opis książki ,,Ciało poniekąd ponętne” Agnieszki Pruski miał wszystko co przyciąga mnie do powieści  tego gatunku, niestety rzeczywistość ponownie okazała się zgoła inna.  Dwie przyjaciółki, które z zawodu są nauczycielkami postanowiły wyjechać na wakacje, nad polskie morze. Gdzie przez przypadek w krótkim odstępie czasu znajdują dwa ciała. Pomimo sceptycznego podejścia ich partnerów postanawiają na własną rękę rozwiązać zagadkę tajemniczych śmierci. 

,,Ciało poniekąd ponętne" to czwarty tom z cyklu ,, Alicja i Julia", ale ja podczas czytania nie odczułam żadnego braku znajomości poprzednich części. Mam pewien problem z bohaterkami i może, bym go nie miała, gdybym znała już ich wcześniejsze przygody, ale tego nie wiem, to są tylko moje przypuszczenia. 

Julia i Alicja, to bohaterki, których nie polubiłam, ale także mnie nie irytują. Po prostu są nijakie, nie mają ciekawych charakterów. Nie pokuszę się o stwierdzenie, że są zwykłymi kobietami, bo to byłoby krzywdzące dla innych postaci tej powieści, którzy nie wyróżniają się szczególnie, a jednak udało im się zeskrobać moją sympatię. Na pewno obie panię są bardzo ciekawskie.  Dobrze z głównymi bohaterami kontrastują ich partnerzy i Foka, którzy realnie patrzą na całą sytuację i nie udziela im się ich ekscytacji i szalone pomysły. 

Pojawiają się także w tej książce ciekawscy uczniowie głównych bohaterek, których raczej traktuje jako bohatera zbiorowego. 

Zdarzyło mi się już czytać książki, w których nie było standardowego podziału na rozdziały, prolog i epilog, ale w książce Agnieszki Prusak wyjątkowo mi doskwierał ten brak. Co się tyczy humoru, w tej komedii kryminalnej, to ja zbytnio go nie dostrzegłam (chyba, że weźmiemy pod uwagę opis czyjegoś wyglądu), było parę tekstów lekko żenujących, ale jak zawsze podkreślam, że humor, podobnie jak gust to kwestia indywidualna i ktoś w przeciwieństwie do mnie może przy tej książce dobrze się bawić. Męczące również było powielanie w dialogach niektórych aspektów, bo ile można czytać to samo, tylko wypowiedziane w inny sposób. 

Co się tyczy przebiegu śledztwa, to jest go w tej książce niewiele, więcej jest przedstawionych wydarzeń z życia codziennego głównych bohaterek i samego urlopu, aniżeli samej sprawy, która zgrabnie podsumowana jest pod koniec powieści. 

W książce występują narracja pierwszoosobowa z perspektywy Alicji. Powieść napisana jest potocznym językiem. 

Niestety ,,Ciało poniekąd ponętne” Agnieszki Pruski lepiej się zapowiadał niż ostatecznie prezentuje się całość. Z trudem ją dokończyłam, ale może komuś przypadnie humor i sami bohaterowie. 

Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu. 


25 komentarzy:

  1. Jestem aż zaskoczona Twoją recenzją. Tej serii nie znam, ale czytałam "Spadkobiercę" tej autorki i to był naprawdę świetny kryminał... Muszę sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że niewiele skorzystam na spotkaniu z książką, zatem czas jej przeznaczony przenoszę na inny tytuł. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jeszcze nie miałam okazji czytać tej książki, ale posiadam ją na swojej półce.

    OdpowiedzUsuń
  4. Może kiedyś przeczytam, ale specjalnie do tego dążyć nie będę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepadam za komediami kryminalnymi, ponieważ mało która jest w stanie mnie rozśmieszyć. Wolę typowy kryminał, bez wątków humorystycznych.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnimi czasy mam tak, że kiedy widzę hasło "komedia kryminalna", uciekam niczym Struś Pędziwiatr ;) Ale przyznam, że zaskoczyła mnie okładka. W ogóle nie skojarzyłam jej z tą kategorią i nawet mnie zainteresowała. Opis treści za to dość średnio ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie czytałam jeszcze nic tej autorki, szkoda, że czujesz się zawiedziona.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba komedie kryminalne to nie typ książki dla mnie, ogromnie razi mnie opis książki i to "dziewczyny bawią się w najlepsze" a znalazły dwa ciała.

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że tak słabo wypadła.

    OdpowiedzUsuń
  10. Raczej nie dla mnie, chociaż lubię kryminały!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za ostrzeżenie, nie będę jej brała pod uwagę w moich czytelniczych planach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Okładka bardzo udana, co do treści to mam wątpliwości, ale nie mówię jej 'nie'.

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda, że książka nie okazała się lepsza. Mnie jakoś szczególnie nie kusi, nie wiem jeszcze czy się na nią skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  14. niestety nie mój typ lektury bym się tylko męczyła przy czytaniu i nudziła:) no i żenujący humor oj nie

    OdpowiedzUsuń
  15. Chyba dla mnie historia ciut naciągana, zresztą ja jestem niewolnikiem romansideł :D

    OdpowiedzUsuń
  16. właśnie miałam od razu mieszane uczucia, niby fajne, ale jakoś się nie skusiłam, widzę że miałam nosa ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czasem tak jest ze się oczekuje dużo a w ostateczności jest nie najlepiej.

    OdpowiedzUsuń
  18. Po takiej recenzji raczej nie sięgnę po tę pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ach, nie lubię, gdy śledztwo jest gdzieś na marginesie opowieści. Przeszło to u mnie tylko w przypadku powieści o Cormoranie Strike'u.

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię od czasu do czasu sięgać po książki tej autorki. Jestem ciekawa tego wydania.

    OdpowiedzUsuń
  21. Paulina Kwiatkowska10 sierpnia 2021 09:53

    Sięgam po książki z tego gatunku, więc będę miała ją na uwadze. Jestem ciekawa swoich wrażeń.

    OdpowiedzUsuń
  22. Lubię ten gatunek literacki, jestem ciekawa, czy mnie by rozśmieszyła ta książka ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Przepiękna okładka, tylko szkoda że treści średnie. Nie planuję czytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jaka szkoda, że jednak nie tak dobre jak mogło być.

    OdpowiedzUsuń

© 2020 | graphic-luna