Debiut, którego nie można przegapić. Panafrykańska mieszanka dynamicznej, pełnej zwrotów akcji, mrocznej mitologii i nieoczekiwanej miłości. Pierwsza część trylogii.Szesnastoletnia Koffi pracuje dla cieszącego się złą sławą Nocnego Zoo. Zajmuje się groźnymi, magicznymi stworzeniami, by spłacić zaciągnięte przez rodzinę długi i odzyskać upragnioną wolność. Gdy pewnego wieczoru okrutny właściciel Zoo grozi jej bliskim, Koffi uwalnia moc, której nie rozumie.Ekon, syn zasłużonego bohatera, chce wstąpić w szeregi Synów Sześciu i zostać wojownikiem. W dniu, w którym przystępuje do ostatniego rytuału przejścia, na drodze do realizacji planu staje mu pożar Nocnego Zoo, Shetani – niebezpieczny potwór terroryzujący miasto - i dziewczyna, która ma moc, by przegonić bestię.Splot okoliczności sprawia, że dwoje nastolatków łączy siły. Koffi i Ekon – zachowując w tajemnicy swoje prawdziwe motywy – postanawiają wspólnie pokonać Shetaniego.
Mitologię grecką i rzymską zna każdy z nas. Uczymy się o nich w szkołach, powstała cudowna seria wykorzystująca elementy z najpopularniejszych historii o półbogach na świecie. Powoli powstaje coraz więcej publikacji o mitologii słowiańskiej, a co powiecie na wierzenia afrykańskie?
Debiutancka powieść Ayana Gray w ciekawy i miły sposób przybliża czytelnikom mitologię i wierzenia inspirowane Afryką. ,,Drapieżne bestie" to pierwszy tom serii skupiającej się wokół historii Koffi i Ekona. Dwójki nieznajomych osób, których los złączy we wspólnej wyprawie, w głąb Dżungli. Mają wspólny cel — pokonać bestię Shetani, która morduje mieszkańców — ale różne motywacje, które ukrywają przed sobą.
Czasem coś wydaje się niebezpieczne, a jest tylko źle zrozumiane.
Kreacje bohaterów są bardzo ciekawe i wielowymiarowe. To teatr głównie dwóch głównych postaci i bestii z Dżungli, więc bohaterów pobocznych jest mało, ale za to są dobrze przedstawieni.
Koffi to opiekunka niebezpiecznej bestii z Nocnego Zoo, a tak naprawdę spłaca dług rodzinny z mamą, żyjąc w niekorzystnych warunkach. Podczas jednej z prezentacji zdążył się wypadek, który skrzyżował drogi oddanej i lojalnej dziewczyny (często działającej pod wpływem intuicji) z rekrutem Synów Sześciu.
Ekon to przyszły wojownik, szkolony od dłuższego czasu, czuję presję przedłużenia dziedzictwa swojej rodzinny, choć sam woli przebywać w bibliotece. W przeciwieństwie do głównej bohaterki działa z rozwagą i namysłem. Stara się zawsze mieć plan.
Shetani to bestia, która budzi postrach wśród mieszkańców. Przypisuje jej się jej wszystkie najgorsze zbrodnie, jakie dotykają ludzi. Autorka postanowiła ukazać ją niejednoznacznie.
W bliznach tkwi jakieś piękno – odezwał się wreszcie – Ponieważ przypominają o tym, co przeszliśmy i co udało nam się przeżyć.
Gray buduje tempo akcji powoli. Początek też jest najbardziej oryginalną częścią książki. Wraz z kolejnymi rozdziałami ,,Drapieżne bestie" zaczynają przypominać popularne powieści YA. Najpierw przedstawia zasady i hierarchię tego świata, wplatając do tej historii nawet wątek dyskryminacji rasowej. W dżungli wszystko przyspiesza, ale nie brakuje czasu na rozbudowanie magicznej warstwy historii, zarówno wśród tytułowych bestii jak i ludzi. Przez co historia staje się barwniejsze i pełna nieoczywistych przygód.
Od kiedy w ,,Drapieżnych bestiach" pojawiają się zalążki wątku romantycznego, to wiadomo, dokąd on zmierza. Choć ma on podstawy, to bardziej akceptuje go na zasadzie schematu gatunkowego, aniżeli autentycznego przedstawienia relacji między bohaterami. Uważam, że budująca się relacja przyjaźnie została bardzo dobrze przedstawiona, ale na coś więcej wydaje się jeszcze za wcześnie. Na pewno na plus działa to, że relacja miłosna nie jest przedstawiana nachalnie.
Niektóre dialogi w książce Ayany Gray są bardzo patetyczne i wyszukane, ukazując dobry kunszt autorki, ale trochę gryzie się to z całym tonem historii. Reszta brzmi naturalnie i poprawnie. Opisy są bardzo rozbudowane i różnorodne. W pełni pokazują dużą fantazję autorki. Wydarzenia ukazywane są na przemiennie z perspektywy różnych narracji.
Koszmary polują na nas jak drapieżne bestie, które mogą być pokazane tylko przez światło dnia.
,,Dzikie bestie" Ayany Gray to w moim mniemaniu udany debiut na bazie dość popularnego schematu, która autorka bardzo dobrze wykorzystała, a osadzenie fabuły w dżungli nadało tej powieści powiewu świeżości. Spędziłam przy niej dobrze czas i nie mogę doczekać się kontynuacji.
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu You&YA
Drapieżne bestie| Bestie zagłady
Mnie schematyczność w tego typu książkach zupełnie nie przeszkadza.
OdpowiedzUsuńTa seria może być całkiem udana. Mitologia, którą tu się serwuje, jest raczej mało znana i to w sumie plus
OdpowiedzUsuńDawno nie czytałam książki, której fabuła jest osadzona w dżungli i chętnie to zmienię.
OdpowiedzUsuńJak widzę, że w książce jest przemycona mitologia, to zamawiam w ciemno. O tej jeszcze nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że sam tytuł jest zachęcający. Widać, że dużo się dzieje, ciekawe historie.
OdpowiedzUsuńOgólnie nie mówię nie, może w wolnym czasie skuszę się na tę pozycję.
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że ten debiut uznałeś za udany.
OdpowiedzUsuńFabuła mnie ciekawi, a samej autorki nie kojarzę, widzę, że sporo przede mną do nadrobienia.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że niektóre dialogi w książce Ayany Gray są bardzo patetyczne i wyszukane, ale mimo to jestem skłonna dać szansę tej książce, jeśli przypadkiem trafi w moje ręce.
OdpowiedzUsuńByć może to coś dla mojego młodszego rodzeństwa. :)
OdpowiedzUsuńkocham książki z motywami z antycznych wierzeń:D chętnie sięgnę po ową lekturę dla odmóżdżenia
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś nadarzy się okazja by zapoznać się z tą powieścią.
OdpowiedzUsuńSporo dobrego słyszałam o tej książce i chętnie skuszę się na tę lekturę.
OdpowiedzUsuńOj to nie mój literacki klimat, zdecydowanie bardziej wolę postawić na literaturę faktu ;)
OdpowiedzUsuńTytuł, który powinien zainteresować moją młodzież, chętnie zatem podsunę pod rozwagę, klimaty związane z mitologią należą i do moich ulubionych. :)
OdpowiedzUsuńAleż groźny tytuł, ale przyciąga uwagę :-) I o to chyba chodziło...
OdpowiedzUsuńPozycja na pewno znajdzie swoich odbiorców wśród miłośników takich książek.
OdpowiedzUsuń