W tej witrynie są wykorzystywane pliki cookie, których google używa do świadczenia swoich usług i analizowania ruchu. Twój adres ip i nazwa klienta użytkownika oraz dane dotyczące wydajności i bezpieczeństwa są udostępniane firmie google, by zapewnić odpowiednią jakość usług, generować statystyki użytkowania oraz wykrywać nadużycia i na nie reagować.
,,Krew wilka" Agnieszka Miela
wtorek, 19 marca 2024


Krew wilka

Agnieszka Miela

Seria: Dzieci starych bogów #3

Wydawnictwo: Zysk i S-ka

Data premiery: 05.03.2024

Liczba stron: 560


Gorszy od milczenia bogów jest czas, gdy ponownie przemówią.


Ziemie Kerhalory pogrążają się w mroku. Karmazynowe Bractwo, ślepo posłuszne woli Jarlego, nieświadomie realizuje jego plan, przyspieszając moment uwolnienia się Fenrira. Wystarczy jeszcze, by Żyjący w Przejściu pokierował odpowiednio mocą Ziaren Relenvel, a świat, który wszyscy tak dobrze znali, na zawsze odmieni swoje oblicze.


Aine i Bertram muszą ostatecznie zmierzyć się z przeznaczeniem, którego nici upletli dla nich Starzy Bogowie. Tym razem nie mogą już przed tym uciec, a za każdą z podjętych przez siebie decyzji przyjdzie im zapłacić najwyższą cenę. Jak wiele będą gotowi poświęcić, by zawalczyć o to, co dla nich najważniejsze? I jaką rolę odegra w tym Cathbad? Nadchodzi czas, kiedy ten, którego nazywają tchórzem, będzie zmuszony opowiedzieć się po którejś ze stron konfliktu, demony zaś odkryją przed ludźmi swe prawdziwe oblicze. Zbliża się era nowych bogów.


ZWIEŃCZENIE TRYLOGII DZIECI STARYCH BOGÓW

,,Krew Wilka" to długo wyczekiwany  ostatni tom trylogii ,,Dzieci starych bogów. Agnieszka Miela nie oszczędza swoich bohaterów ani ziem Kerhalory. Od pierwszego tomu była to bardzo klimatyczna seria z brutalnymi scenami i ostatnia część została utrzymana w tym tomie. 

– Ci, którzy są na szczycie, lubią nadużywać swojej władzy, nawet jeśli chodzi o coś tak banalnego, jak wygranie jednego, maleńkiego zakładu. Zrobią wszystko, by sprawy ułożyły się po ich myśli. Są pewni, że tak właśnie będzie, bo mają za głupców tych, którzy pełzają u ich stóp.

Barterem i Aine ponownie zostali rozdzieleni w świecie, w którym coraz bardziej widoczna jest ingerencja bogów. W takim razie, czy bohaterowie mają szanse przechytrzyć przeznaczenie i sprzeciwić się swojemu losowi, który został dawno spisany? Ta dwójka w tym tomie jest bardziej świadoma manipulacji, którym są poddawani.  Zawsze widziałam ich jako rodzeństwo z podziwem / fascynacją ze strony Aine, mimo wpływu innych na ich relacje.  W ostatnim  tomie autorka eksploruje pewne relacje. Szczególnie dobrze wypada wątek rodzinny i przynależności. 

Niestety w ,,Krwi wilka" zabrakło miejsca na dalszy rozwój znanych z poprzednich części drugoplanowych postaci. Bardzo nad tym ubolewam, ponieważ w ,,Grzechach ojców" Robert i Vifrid zostali bardzo ciekawie przedstawieni. Dalej zostali kluczowi do tej historii, ale stali się "narzędziem" do pchnięcia fabuły dalej niż pełnoprawnymi bohaterami. Z perspektywy czasu Ralf mógłby być bardziej aktywnym bohaterem. Wówczas los tej trójki miałby większy emocjonalny wydźwięk.  

W ,,Krwi wilka"  wyraźnie wybrzmiewają intencje głównego antagonisty. Co bardzo wzmocniło wątek pożądania  władzy. Sceny z Karmazynowym Bractwem zapamiętam na długo, choć nie było ich wiele, ale idealnie pokazują, jaką destrukcyjną bronią może być religia, gdy chce się ją wykorzystać w złych intencjach. Bezimienny daje się poznać od innej strony.  

Niezwykle satysfakcjonujący był moment, kiedy wszystkie elementy układanki trafiły na swoje miejsce. Od tego momentu trudno było mi się oderwać od tej książki i świetnie podbudowało kulminacyjny moment. Mocnym atutem tej serii od początku były świetne i szczegółowe opisy, akcji, przestrzeni i odwiedzanych lokacji. To dzięki nim tak namacalny jest nastrój i klimat scen. ,,Krew Wilka" to powieść, która wywołuje wiele różnych emocji, zaskakuje i nie pozwala o sobie zapomnieć. 

Mam jedynie zastrzeżenia do tempa. Jest ono nierówne, wydawać by się mogło, że zostało dostosowane do typu przedstawianej sceny, ale tak nie jest. Niektóre dynamiczne fragmenty były zbyt bardzo rozciągnięte w czasie. W drugą stronę, kluczowe sceny trafiły na konkluzji przez zbyt szybkie przejścia.  Pisałam o tym problemie już przy okazji drugiego tomu

,,Krew wilka" to idealne zakończenie tej serii. Od początku trylogia ,,Dzieci Starych Bogów" była bardzo oryginalną historią  dark fantasy. Wyłamującą się, ze znanych schematów i popularnych trendów. Agnieszka Miela pozostała wierna tym ,,ideałom" dzięki temu oddała w ręce czytelników odważne zakończenie. Na przestrzeni wszystkich trzech tomów wyraźnie widać, jak rozwinął się warsztat autorki i jestem bardzo ciekawa jej kolejnych książek.

Współpraca reklamowa (barter) wydawnictwo Zysk i S-ka

Inne książki z serii ,,Dzieci Starych Bogów"  zrecenzowane na blogu: 

Śmiech diabła| Grzechy ojców| Krew Wilka 

2 komentarze:

  1. Kusi mnie okładka, ale tyle razy już rozczarowałam się polskimi autorami... :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Koniecznie muszę te książki przeczytać. Ostatnio jest prawdziwy wysyp romantasy, których bardzo nie lubię, dobrze więc trafić na zwyczajną fantastykę, bez oklepanych bohaterów i zakończenia, którego wszyscy się domyślają.

    OdpowiedzUsuń

© 2020 | graphic-luna