sobota, 2 maja 2020
Nareszcie kwiecień się skończył. Inaczej tego miesiąca nie mogłam podsumować. Mimo tego udało mi się kila ciekawych książek i parę słabszych.
W kwietniu przez chwilę włączyłam sobie nowego bloggera, ale wróciłam do starszej wersji. Chociaż ta nowa nie jest wcale taka zła. Komentarze są bardziej przejrzyste. Niestety zaniedbałam trochę inne blogi recenzenckie. Trochę cierpiała na brak czasu, pomimo siedzenia w domu.
Książki, które przeczytałam w kwietniu:
- ,,Dziewczyny z Syberii'' Anna Herbich-Zychowicz
- ,,Stalowe serce'' Brandon Sanderson
- ,,Zdradzona'' Magdalena Krauze
- ,,Skandal'' Katarzyna Nowakowska
- ,,First Last Kiss'' Bianca Iosivoni
- ,,Pamiętniki Paska''
- ,,Wśród gwiazd'' Brandon Sanderson
- ,,First Last Night'' Bianca Iosivoni
- ,,Nadobna Paskwalina'' Samuel Twardowski
- ,,First :Last Song'' Bianca Iosivoni
- ,,Nie patrz'' Marcel Moss
- ,,Nikola Tesla. Zapomniany Geniusz'' Patrick Shannon
- ,,Jerozolima wyzwolona'' Tasso Torquato
Dodatkowe przeczytałam dwie niemieckie nowele romantyczne i dwie Edgara Allana Poe. Wiem, też byłam zaskoczona tym jak seria Bianci Iosivoni mnie wciągnęła. To takie książki na jeden wieczór.
Książki zrecenzowane w kwietniu:
- ,,Do gwiazd'' Brandon Sanderson
- ,,Powódź'' Paweł Fleszar
- ,,Kształt nocy'' Tess Gerritsen
- ,,Nikola Tesla.Zapomniany geniusz'' Patrick Shannon
W kwietniu też napisałam dwa posty z serii W kręgu adaptacji. Z wiadomych powodów, oba dotyczyły seriali na podstawie książek. Najpierw napisałam kilka słów o serialu ,,Belgravia''. Czytałam pierwowzór literacki i zamierzam opublikować jej recenzję jeszcze w tym roku. Pod koniec kwietnia zdecydował się napisać o ,,Upadłym królestwie''.
Przyznam szczerze, że miałam już mniej więcej rozplanowane o czym będę pisać w maju, ale przez obecną sytuację, wiele premier kinowych zostało przesuniętych, więc możliwe, że w tym miesiącu ponownie skupię się tylko na serialowych premierach.
Jeszcze się nie poddałam z Instagramem, Muszę jednak przyznać, że wchodzę na niego rzadziej. W kwietniu pojawiły się 4 nowe zdjęcia. Ewidentnie wciąż szukam swojego stylu.
Jeszcze się nie poddałam z Instagramem, Muszę jednak przyznać, że wchodzę na niego rzadziej. W kwietniu pojawiły się 4 nowe zdjęcia. Ewidentnie wciąż szukam swojego stylu.
Mam nadzieję, że wam kwiecień minął dobrze. Ja zdecydowanie sięgałam po lżejsze książki, ale i też bardziej wymagające. Zaczytanego maja.
Gratuluję bardzo udanego miesiąca czytelniczego. Mnie udało się przeczytać w kwietniu 8 książek. 😊
OdpowiedzUsuńU mnie kwiecień też jakiś taki... Niby więcej czasu spędzałam w domu, ale na niczym nie mogłam się skupić...
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik czytelniczy! Oby maj był dla Ciebie równie zaczytany ;).
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twoje posty z cyklu "W kręgu adaptacji", mam nadzieję, że w maju też się jakieś pojawią ;).
Co do Instagrama, to ja mam konto na tym portalu już od 2 lat, ale ciągle nie mogę znaleźć swojego stylu. A Twój profil mi się podoba ;)
Kurczę imponujący wynik jeżeli chodzi o przeczytane książki. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńNadobna Paskwalina i Jeruzalem wyzwolona to zmory moich studiów 😂😂😂
OdpowiedzUsuńDla mnie Instagram to jedynie dodatek. Ale czytelniczo to u Ciebie całkiem dobry miesiąc.
OdpowiedzUsuń13 przeczytanych książek, to naprawdę super wynik. Co do Instagrama to i ja mam problem. W ogóle nie mam ręki do zdjęć i pomysłów na inscenizacje... Wrzuciłam póki co 2 zdjęcia. Ale nie poddam się tak łatwo. ;)
OdpowiedzUsuńInstagram to dodatek więc nie ma co się przejmować. Co do książek z chęcią czytałam o Powodzi o Teslii :)
OdpowiedzUsuńDobry wynik :) Ja nie wiem, ile książek przeczytałam. Myślę że coś z przedziału 7-10 pozycji. Z wymienionych przez Ciebie czytałam "Skandal". Na IG wręcz szaleje, już dawno nie miałam takich zasięgów :D
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku! Mi udało się przeczytać 9 książek :) Życzę udanego maja
OdpowiedzUsuńJeszcze się nie poddałaś? Zabrzmiało, jakbyś o coś walczyła (i wciąż nie osiągnęła zamierzonego celu).
OdpowiedzUsuńMnie kwiecień minął raczej pod kątem książek, które czekały na recenzje. Mam nadzieję, że w maju będzie więcej możliwości przeczytania tego, co sama sobie wybiorę.
Dużo książek przeczytałaś, ul mnie nie na nawet 1/4 z tego😅 Pod tym względem kwiecień był bardzo kiepski☺️ Co do IG to postanowiłam poeksperymentować że zdjęciami, a raczej filtrami ale coś nie mam przekonania i wychodzi jakiś muszę masz🙈😂
OdpowiedzUsuńHej, piąteczka! Też w kwietniu przeczytałam "Stalowe Serce"! :D I mam wrażenie, że podobało mi się bardziej niż powinno xD Ale wynik masz piękny. Odnoszę wrażenie, że wszyscy siedzą i czytają i tylko ja nie mogę się skupić na żadnej książce...
OdpowiedzUsuńWow, brawo! Ja przez zdalne nauczanie, uczenie z córkami i studia, marnie czytam w tym roku... :(
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik! Nawet przy braku czasu..
OdpowiedzUsuńJa z kolei bardziej korzystam z instagrama niż z bloga.
czytałam dziewczyny z Syberii i trochę się zawiodłam... myślałam, ze będzie bardziej emocjonująco
OdpowiedzUsuńKwiecień plecień, mam nadzieję, że maj będzie dla mnie łaskawszy, chociaż pierwszy majowy dzień pracy dał mi nieźle po tyłku. ;)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję "Stalowego serca" Sandersona. ;) Przyjemnego i zaczytanego nowego miesiąca. :)
Muszę przyznać, że jestem zaskoczona obecnością "Nadobnej Paskwaliny" i "Jerozolimy wyzwolonej" ^^
OdpowiedzUsuńPomijając panującą sytuację na świecie, kwiecień minął mi całkiem dobrze. Przeczytałam długo wyczekiwaną przeze mnie książkę jednego z moich ulubionych autorów i kolejny raz zostałam zaskoczona stworzoną przez niego historią :D
OdpowiedzUsuńKwiecień zamknęłam z satysfakcjonującą liczbą przeczytanych książek, trafiłam na wiele naprawdę dobrych propozycji czytelniczych, maj, jak na razie, zapowiada się również na bogato. :)
OdpowiedzUsuńMnie instagram nie podpasował, jako kanał komunikacyjny nie przekonał mnie do siebie, ale w końcu na wszystko nie można znaleźć czas. :)
OdpowiedzUsuńNie ma co narzekać, bo statystyki czytelnicze masz bardzo dobre. Oby tak dalej. Zaczytanego maja życzę :)
OdpowiedzUsuńSporo udało Ci się przeczytać w kwietniu. Niestety nie czytałam żadnej z tych książek. :)
OdpowiedzUsuńJa zauważyłam, że mam teraz nawet dobry czas jeśli chodzi o samo czytanie- PISANIE to chyba powinno być widoczne, bo często przeczytałam książkę, a brakowało mi chwil, by przelać moje odczucia na bloga. Teraz przynajmniej jest jakaś systematyczność i to w pewnym jednostajnym rytmie ;) Także tak, u mnie w tym miesiącu były plusy ;)
OdpowiedzUsuńja w ogóle nie włączałam nowej wersji :D jakoś lubię starego bloggera. Faktycznie i u mnie kwiecień nie należał do najlepszych miesięcy
OdpowiedzUsuńU mnie też klasyczna stara wersja blogera, minimalizm w czystej postaci. :)
UsuńUuuu, sporo tego! W sumie nie wiem co dokładnie przeczytałam w kwietniu, ale chyba tylko "Tatuażystę z Auschwitz" i "Podróż Cilki"
OdpowiedzUsuńNie znam żadnej z książek, które przeczytałaś... Ostatnio w ogóle mnie nie ciągnie do czytania, a wypadałoby się zabrać za kilka pozycji...
OdpowiedzUsuńNiezły wynik jak na przeczytane książki, aż zazdroszczę :D
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wynik, brawo :)
OdpowiedzUsuńja mało czytałam w kwietniu... jeśli już to po ang:)
OdpowiedzUsuńCiekawy miesiąc :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że to był dla Ciebie udany miesiąc! Bardzo podoba mi się Twoja seria "W kręgu adaptacji" i nieśmiało liczę, że w maju również ukażą się wpisy z tej serii. Udanego maja! :) Pozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich
OdpowiedzUsuńBardzo dobry miesiąc Gratuluję
OdpowiedzUsuńAleż udany miesiąc! Naprawdę przeczytałaś imponującą ilość książek, u mnie nigdy nie było takiej sytuacji, ale czuję się bardzo zmotywowana! :)
OdpowiedzUsuńOby maj był jeszcze lepszy!
Piękny wynik. ;) Czytałam z tej listy Zdradzoną oraz First Last Kiss. Mam też w planach dwa kolejne tomy First.
OdpowiedzUsuńJak zawsze fajne podsumowanie;)
OdpowiedzUsuń