,,Wiedźmy Piwne to książka o tym, jak przypadek potrafi skomplikować ludzkie życie. Ewa,
szczęśliwa młoda mężatka i mama, staje nagle w obliczu sytuacji, która przerosłaby każdego. Na
kartach powieści łzy mieszają się z groteską, prowadząc do konkluzji, że o miłość i szczęście należy
walczyć niezależnie od przeciwności losu."
,,Wiedźmy piwne" to moje trzecie spotkanie z twórczością Adama Molendy. Tym razem autor przedstawi historię trzech kobiet: babki, matki i córki, które przy okazji opowiadają o innych swoich przodkach. Dzielą je lata, czasy w których dorastały i podejście do niektórych spraw. Pewnego dnia Ewa zostaje napadnięta i okaleczona w sklepie, wskutek czego traci zdolność mowy. Od tego czasu życie kobiety się komplikuje, nie tylko na stopnie zawodowej, uczelnianej, ale także prywatnej.
W ,,Wiedźmach piwnych" zdecydowanie dominują silne, niezależne kobiety, które wiedzą czego, chcą od życia. Charaktery mężczyzn raczej przedstawione są za pomocą ekspozycji, aczkolwiek są ważnymi postaciami, pomimo tego, że żują w cieniu swoich małżonek.
Najwięcej mogę wam powiedzieć o Ewie, młodej żonie i matce, która pomimo stabilizacji chciała się sama rozwijać. Jest spokojną osobą, która ma zwariowaną przyjaciółkę Zulę. Swojego męża zna od dziecka. Ewa wyraża zainteresowanie interesującą historię swoich przodków, którą poznaje z listów i opowiadań Tati i Miśka.
Wiem, że mała napisałam o fabule, ale ją sami musicie poznać. Ja nie chciałabym za dużo zdradzić, a w przypadku tej książki, łatwo to zrobić.
Istotnym wątkiem w nowej książce Adama Molendy są relacje w rodzinie. Zwłaszcza męża i żony, które zostały przedstawione z perspektywy trzech pokoleń. Autor podejmuje też temat roli kobiety. Równie ważnym wątkiem okazał się motyw jąkania głównej bohaterki, która najpierw przestała mówić, a później miała problem z powrotem do płynnego mówienia. W ciekawy sposób autor zaprezentował stres i blokadę psychiczną wywołaną obawę przed ośmieszeniem się z powodu tego problemu. Proces komunikacji z innymi członkami rodziny i nastawienie Ewy do terapii i rehabilitacji jest interesującym elementem powieści.
,,Wiedźmy piwne" to tajemniczy tytuł. W samej książce możemy znaleźć kilka jego wyjaśnień, Prostych i jednoznacznych, a także symbolicznych.
Nowa książka Adama Molendy z pewnością wyróżnia się na tle innych obyczajówek, wyszukanym językiem, którym została napisana. Opisy są bardzo dobre, rozbudowane i różnorodne. Historię rodziny Ewy wzbogacają legendy i opowieści z Żywca. Narracja z pierwszoosobowa z perspektywy Ewy. Przez co czuje się jakby ktoś dosłownie przy kominku opowiadał nam tę historię, a bohaterka ma naprawdę bujną wyobraźnie.
,,Wiedźmy piwne" to książka, która nie od pierwszych stron mnie zainteresowała, ale po paru rozdziałach nie mogłam się od niej oderwać. Wciąga poprzez relacje, tajemnice rodziny, które często okazywały się skandalami. Jest to powieść z wartościowym przesłaniem i nieoczywistymi lekcjami. Czasem zdaje sobie sprawę z nadchodzących zmian, ale pomimo starań nie możemy im zapobiec. Gorącą wam polecam ,,Wiedźmy piwne" Adama Molendy na długie jesienne wieczory.
Z uwagi na trwającą pandemię książkę można zakupić jedynie na stronie wydawnictwa Akronim.
Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu.
Inne książki Adama Molendy zrecenzowane na blogu (są to powieści jednotomowe).
Wietrzny wojownik| Fruwające figurki
Myślę, że ta książka pewnie by mnie wzruszyła, trochę i tajemnic pewnie dodaje jej innego spojrzenia.
OdpowiedzUsuńPewnie tak. Warto dać jej szanse i samemu zapoznać się z tą historią.
UsuńŻywiec odwiedziłam raz w życiu, więc wplecenie legend w fabułę na pewno by mnie zainteresowało.
OdpowiedzUsuńZ pewnością tak będzie, ponieważ ja nigdy nie byłam w Żywcu, a i tak mnie zaciekawiły.
UsuńNie znam jeszcze twórczości Adama Molendy - wszystko przede mną. Lubię czytać o silnych i niezależnych kobietach :)
OdpowiedzUsuńW takim razie ta książka powinna ci się spodobać.
UsuńJestem bardzo ciekawa tej książki zwłaszcza, że ma tak intrygującą okładkę 😉
OdpowiedzUsuńNie tylko okładkę ma intrygującą.
UsuńChętnie zwrócę uwagę na ten tytuł, na razie nie planuję spotkania, bo spore zaległości ksiązkowe, ale na listę czytelniczą wciągam. :)
OdpowiedzUsuńBardzo się z tego cieszę, bo jest szansa, że kiedyś po nią sięgniesz. Jeśli nie zniknie na tej liście.
UsuńBardzo ciekawa propozycja na jesienne wieczory😀
OdpowiedzUsuńZgadzam się.
UsuńWydaje się, że ta książka jest inna, odmienna od zwykle przeze mnie czytanych.
OdpowiedzUsuńMożliwe, że taka jest.
UsuńMam wielką ochotę sięgnąć po tę książkę dzięki Tobie.
OdpowiedzUsuńMiło mi.
UsuńNa pewno ciekawie zapowiadają się te rodzinne tajemnice. Nie mówię nie tej książce.
OdpowiedzUsuńJest to ciekawa książka, której warto dać szansę.
UsuńNajbardziej zainteresowały mnie te legendy - co tu mogło się stać, że jest aż legendą? :)
OdpowiedzUsuńJa ci tego nie zdradzę. Musisz sama zapoznać się z książką.
Usuńrzadko czytam obyczajówki. Choć silne i wyraziste w kreacji kobiety jako bohaterki lubię:)
OdpowiedzUsuńW takim razie ta książka powinna ci się spodobać. Jest to nietuzinkowa obyczajówka.
UsuńPrzyznam, że nie słyszałam wcześniej o tej książce. Fajnie, że tak pozytywnie ją odebrałaś 😊
OdpowiedzUsuńCieszę się, że o niej usłyszałaś na moim blogu.
UsuńJestem ciekawa, jak mężczyzna poradził sobie z kreowaniem postaci kobiecych.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze sobie poradził.
UsuńLubię książki z wielopokoleniowym ujęciem, zwłaszcza z udziałem kobiecych postaci, często utożsamiam się z ich doświadczeniami życiowymi.
OdpowiedzUsuńW takim razie jest to książka idealna dla ciebie.
UsuńZapowiada się ciekawie, pierwszy raz widzę tę książkę. :-)
OdpowiedzUsuńNie tylko zapowiada się ciekawie, ale taka jest.
UsuńCiekawa książka, zainteresowałaś mnie... relacje w rodzinie to bardzo dobry temat na dzisiejsze czasy, gdzie są one coraz bardziej rozrywane...
OdpowiedzUsuńCieszę cię, że udało mi się wzbudzić twoją ciekawość.
UsuńNie znam jeszcze twórczości tego autora i na razie nie mam go w planach, chociaż poniekąd kusi mnie sięgnięcie po tą książkę. Zatem niewykluczone, że "Wiedźmy piwne" przeczytam - tylko dopiero za jakiś czas.
OdpowiedzUsuńWarto się z jego książkami zapoznać. Spokojnie, można odłożyć to na później.
UsuńNie wiem czemu, ale jakoś mnie odrzuca od tej książki. Może to przez okładkę. Niby nie ocenia się po niej powieści, ale szczerze mówiąc jestem sroką okładkową i ciężko mi sięgnąć po coś, co nie podoba mi się wizualnie :(
OdpowiedzUsuńNa żywo okładka ładnie się prezentuje. Czasem świetnie książki nie mają pięknej okładki( patrz. ,,Władca pierścieni"), a są święta. Jednak trochę rozumiem twój punkt do widzenia.
UsuńLubię tajemnice rodzinne, stało się to modne po Wielkich Kłamstewkach, ake zawsze relacje to silny fundament
OdpowiedzUsuńMyślę, że ten wątek nie jest modny, a ponadczasowy.
UsuńBardzo ciekawa pozycja. Relacje rodzinne to trudny temat, wazne, zeby byl dobrze podjety. Poszukam. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTrudny temat, który łatwo zepsuć, ale autor sobie poradził.
UsuńNa razie spasuję, ale nie mówię nie ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem.
UsuńZupełnie nie znam tego autora. Chętnie sięgnę po coś nowego.
OdpowiedzUsuńW takim razie jest to dobra okazja, by się zapoznać z jego twórczością.
UsuńNie słyszałam o tej książce wcześniej, a zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMogłaś nie słyszeć, bo to nowa książka.
UsuńNie znam twórczości tego autora, ale myślę, że książka ta spodobałaby mi się:)
OdpowiedzUsuńWarto to sprawdzić.
UsuńZainteresował mnie ten tytuł. Chętnie go przeczytam :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy.
UsuńNie mogę się już doczekać, kiedy będę mogła spokojnie przejść się Piotrkowską i zaglądać do napotykanych księgarń, bardzo mi tego brakuje.
OdpowiedzUsuńRozumiem, że byłaś w Żywcu.
UsuńLubię tego typu książki, a autora jeszcze nie znam. Często sięgam po polskich pisarzy więc na pewno przeczytam.
OdpowiedzUsuńW takim razie powinna ci się spodobać.
UsuńJestem w trakcie czytania i też pierwsze strony wydawały mi się takie sobie, a im dalej, tym ciekawiej.
OdpowiedzUsuńPowoli się rozkręca i dalej z każdą stroną jest coraz lepiej.
UsuńPodoba mi się ta propozycja jest idealna na długie jesienne i zimowe wieczory
OdpowiedzUsuńFajnie
UsuńDziekuje za ciekawa recenzje. Przyzwyczailam sie, ze powiesci obyczajowe sa raczej pisane przez kobiety. A tu mila niespodzianka. Chetnie przeczytam. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńProszę bardzo. Pewnie dlatego, że autorki przeważają w tym gatunku, ale autorzy też piszą książki obyczajowe. Również pozdrawiam.
UsuńTeż lubię jak książka wciąga w czytanie :) Jeszcze nie czytałam tej lektury.
OdpowiedzUsuńKażdy lubi jak książka wciąga. Warto dać jej szansę.
UsuńCiekawie się zapowiada ta książka, choć przyznaję, że to zupełnie nie jest mój klimat literacki
OdpowiedzUsuńJest ciekawa. Rozumiem.
UsuńJak różnorodność opisów przyciąga swoją uwagą to i nawet długość nie przeszkadza :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się.
UsuńDobrze, że w ogólnym rozrachunku zainteresowała Cię ta lektura i wciągnęłaś się w jej czytanie.
OdpowiedzUsuńZgadzam się.
UsuńUwielbiam takie silne kobiety, bohaterki. Dają mi siłę do tego, żeby również taką być.
OdpowiedzUsuńTakie bohaterki są bardzo inspirujące.
UsuńZapowiada się ciekawie, chętnie ją bliżej poznam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Cieszę się, że myślisz o bliższym poznaniu tej książki.
UsuńRównież pozdrawiam.
Nie znam tego autora, ale ciekawa recenzja, więc pewnie się skuszę :-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie.
UsuńMyślę, że książka mogłaby mi się spodobać. Lubię silne bohaterki :)
OdpowiedzUsuńChyba każda z nas lubi silne bohaterki.
UsuńBardzo interesująca pozycja na jesienne, długie wieczory :) Przyznam, że pierwszy raz słyszę ten tytuł ale od razu mnie zaciekawił. Autora niestety też nie znam, ale chciałabym bliżej poznać jego styl i pióro :) Wspaniała recenzja, bardzo zachęcająca!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ♡
Ayuna
Fajnie, że cię zaciekawi. Warto poznać styl i język Adama Molendy jest charakterystyczny. Dziękuję za miłe słowa.
UsuńRównież pozdrawiam.
Szkoda, że nie wciaga od pierwszych stron bo wtedy szybko się zniechęcam ale może warto skoro pózniej tak wciaga ;)
OdpowiedzUsuńWarto dać jej szanse i przeczytać do końca.
UsuńDodam jeszcze, że ta książka ma bardzo interesujący tytuł :)
OdpowiedzUsuńJak pisałam w recenzji, tytuł ma przynajmniej dwa znaczenia.
UsuńJestem ciekawa, czy ta książka by m się spodobała :)
OdpowiedzUsuńMożesz to sprawdzić w jeden sposób.
UsuńJuż tytuł ciekawy :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się.
UsuńNie słyszałam wcześniej o tej książce, ale mnie zaciekawiła :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo się cieszę.
UsuńChoć lubię odkrywać tajemnice, gdzie autor naprawdę wiele przede mną skrywa, tak tutaj nie jestem pewna chęci zapoznania się z książką. Jakieś zainteresowanie we mnie jest, ale nie takie, żeby z marszu napisać: „bierę w ciemno”.
OdpowiedzUsuńRozumiem cię bardzo dobrze. Też tak mam z niektórymi książkami.
UsuńKsiażka mogłaby mi się spodobać, bo lubię historie o silnych kobietach
OdpowiedzUsuńZdecydowanie mogłaby ci się spodobać.
UsuńDobrze, że bardzo szybko można wciągnąć się w tę powieść. To na pewno spory plus.
OdpowiedzUsuń